MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

420 SE - Guma pod gardzielem
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=48687
Strona 1 z 1

Autor:  kacper13132 [ czw maja 13, 2010 10:23 pm ]
Tytuł:  420 SE - Guma pod gardzielem

Witam,
Mam 420 SE z gazem i staram się eliminować wszystkie lewe powietrza do silnika. Zastanawia mnie jak nazywa się guma pod gardzielem w kształcie sześcianu bo słyszałem, że po 20 latach może być miejscami struchlała i będzie to prowadziło do niestabilnej pracy motoru na gazie. Może ktoś posiada taki silnik zagazowany i podpowie co nieco. Dodam tylko że moja instalacja ma jeden parownik, posiada mikser z dwoma wlotami gazu. Świece i przewody są wymienione a obudowa filtra i pokrywa filtra powietrza są dobrze uszczelnione. Mimo to jak się zagrzeje na gazie potrafi czasem kichnąć.

Autor:  Cozi [ pt maja 14, 2010 3:50 am ]
Tytuł:  Re: 420 SE - Guma pod gardzielem

To załóż sobie BLOS'a i nie będzie kichać ;) Mam ten sam motor i jazda na mikserze to była masakra. Odkąd mam BLOS'a pokochałem LPG ;) Zero problemów, nie ma akcji typu za ubogo, za bogato, kichanie, strzelanie... :) Silnik pracuje lepiej niż na benzynie. Tylko musisz mieć duży parownik. Pzdr

Autor:  czarek12 [ pt maja 14, 2010 9:27 am ]
Tytuł:  Re: 420 SE - Guma pod gardzielem

Witam ! Guma pod wtryskiem (potocznie kalosz ) nazwa serwisowa-obudowa- nr. części 116 140 06 18 cena w ASO ok 150 pln
Miałem takie auto (4,2 SE 1988 r ) przez 10 lat, z czego 9 użytkowałem na lpg, róznie to z tym gazem było,bardzo trzeba dbać o układ zapłonowy(świeczki-kable-kopułka-palec ) inaczej po pierwszym strzale nastepują kolejne. U mnie była założona zwykła instalka z odcięciem pompy paliwa poprzez przekazniki (1990 r !!!) ale w tamtych czasach nie było innego rozwiązania tego problemu,a jak były modulatory to koszt był wysoki i praktycznie nikt tego nie stosował i własnie to był największy błąd ,ponieważ po odcięciu zasilania klapa spiętrzajaca latała sobie jak Żyd po pustym sklepie i to był najczęstrzy powód strzałów,cały układ dolotowy musiał być naprawdę bardzo szczelny aby to jako-tako działało.Teraz załozyłem do 5,6 instalkę LPG już po Bożemu (też zwykłą-na 1 reduktorze) ale zamontowałem STOP-KE (koszt 52pln) pompy chodzą cały czas,ciśnienie na klapie jest utrzymywane, do tego osobny regulator wolnych obrotów (koszt 50 pln) i muszę przyznać że w stosunku do poprzedniej instalki - to rewelacja !po pierwsze płynne przejście z PB na LPG i na odwrót , na razie brak wystrzałów (trochę mi się przykrzy :lol: ) obroty na wolnych -stabilne w/g nastawienia,moc zadawalająca-chociaż na PB -odczuwalna jest jednak różnica na plus-dla PB, jedyny minus-jak się niedawno przekonałem- to brak możliwości odpalania auta od razu na LPG !

Autor:  kacper13132 [ sob cze 05, 2010 10:22 pm ]
Tytuł:  Re: 420 SE - Guma pod gardzielem

Widzisz, a ja mam zwykłą instalację z mikserem z 2005 roku. Parownik odpowiedni, na przepustnicy założony zawór od strzałów żeby jej nie zamknął i nie narobił bałaganu w silniku, do tego oczywiście jeszcze takie same zawory na obudowie filtra żeby wyrzucić te powietrze poza silnik. I mimo wszystko strzela, ale w porównaniu do tego co Ty napisałeś to ładnie pali na gazie i na benzynie. A przejścia podczas jazdy z jednego paliwa na drugie w ogóle nie czuć. Zastanawiam się co z tym wszystkim robić bo raczej nie uśmiecha mi się teraz Blosa zakładać bo za mikser zapłaciłem już 300 zł. Spróbuję jeszcze wymienić ta gumę pod gardzielem, bo słyszałem, że po tylu latach truchleje a każde lewe powietrze to strzał. Mam jeszcze jedna małą zagadkę przy silniku bo ponoć V8 muszą równiutko pracować a mojego dość oczywiście rzuca na boki i przy włączeniu na D i trzymaniu hamulca ma tylko 600 obrotów. Na P ma 900 ale też są odczuwalne machania karoserią. I nie wiem czy to zawory należy wyregulować ( w lewym rzędzie cylindrów słychać jakieś delikatne stukanie ) ?? Czy to kwestia poduszek ?? Chciałbym to zrobić, bo samochodem jeżdżę rocznie ok 1000 km a boli mnie, że na tym gazie tak mu słabo idzie.

Autor:  Janfocus [ ndz cze 06, 2010 10:21 pm ]
Tytuł:  Re: 420 SE - Guma pod gardzielem

czarek12 pisze:
ponieważ po odcięciu zasilania klapa spiętrzajaca latała sobie jak Żyd po pustym sklepie i to był najczęstrzy powód strzałów,cały układ dolotowy musiał być naprawdę bardzo szczelny

ale co ma klapa latająca do szczelności?

czarek12 pisze:
STOP-KE (koszt 52pln)

a gdzie to cudo dostałeś?

kacper13132 pisze:
Spróbuję jeszcze wymienić ta gumę pod gardzielem, bo słyszałem, że po tylu latach truchleje a każde lewe powietrze to strzał

zanim kupisz zdejmij wtrysk i zobacz szczelność wszystkich rurek, nie tylko kalosza...

strzały można zminimalizować gdy mikser jest nad przepustnicą, a nie nad rozdzielaczem

kacper13132 pisze:
I nie wiem czy to zawory należy wyregulować ( w lewym rzędzie cylindrów słychać jakieś delikatne stukanie ) ??

zaworów się tu nie reguluje, zobacz stan walka rozrządu...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/