MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[124] Problem po czyszczeniu przepustnicy
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=48815
Strona 1 z 1

Autor:  Rekosh [ czw maja 20, 2010 4:32 pm ]
Tytuł:  [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Witam, na wstępie zaznaczam, brak LPG, automat, 260E :)
Problem dotyczy tego czarnego plastiku na przepustnicy, a raczej 3 pinów na niej:
Obrazek
Po tym jak wyjąłem przepustnice w celu jej przeczyszczenia, zamontowałem, podłączyłem piny jak były(czarnego plastiku nie demontowałem). Silnik po tym zabiegu, na jałowym ma 2000 obrotów i lekko faluje, ale nie spada poniżej nawet gdy rozgrzany[!], ale tylko gdy podłączone są 3 piny, gdy chociaż jeden jest odłączony silnik ma równe 1000 obrotów, ale przy gazowaniu strasznie muli, ciężko mu wejść na wyższe obroty. Czy da się to wyregulować? Jeśli tak, to w jaki sposób i czy obejdzie się bez fachowej dłoni ;)

Pozdrawiam :)

Autor:  bmw [ czw maja 20, 2010 5:10 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Z własnego M103 260 wiem że cholernie ciężko trafić kaloszem gumowym na przepustnicę,lubi się ta guma podwinąć w miejscu gdzie tego nie widać, a wydaje się że jest ok.Sprawdź to lusterkiem bo inaczej nawet rękę tam ciężko włożyć, a jak tam ssie lewe powietrze to może zakłócać pracę KE.Druga rzecz do sprawdzenia to napięcie na potencjometrze właśnie te trzy piny.Ma tam być między środkowym a górnym bolcem na wolnych obrotach 0,7 volta.I co mi jeszcze do głowy przychodzi to to czy na pewno nic nie zostało w przepustnicy :) ? I jeszcze sprawdź czy na bank wszystkie inne wtyki są wpięte jak TPS , czujniki temperatury, EHA.A i kolejność napięć na bolcach patrząc od dołu: 1- +5 volt, 2-sygnał do KE zmienny w zależności od wychylenia klapy, 3-masa.

Autor:  Rekosh [ czw maja 20, 2010 6:39 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Z kaloszem co prawda były problemy i to spore, ale jest dobrze założony. Nie, w samej przepustnicy nic nie zostało ;) Wszystkie czujniki dobrze wpięte. Zgłupiałem przy napięciach, bo ich tam nie ma! Chyba jednak wizyta u elektryka będzie konieczna :x
Dzięki za szybką odp.

Autor:  bmw [ czw maja 20, 2010 8:17 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Brak napięcia jest nie możliwy oznacza to ,że nie działa sterownik silnika musi być tam gdzieś 5 volt DC, sprawdź bezpiecznik w srebrnym przekaźniku w W126 jest na podszybiu ,a w W124 chyba za akumulatorem pod osłonką.Sprawdź może na samym początku też napięcie na gniazdku diagnostycznym między pinem 3 a 5 po przekręceniu kluczyka ma być 70% napięcia akumulatora (ok 7-8V) reszta opisana w wątku Ukania o KE.

Autor:  ukaniu [ czw maja 20, 2010 8:29 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Sprawdż koniecznie to napięcie zasilania choć to dziwne, że występują zmiany po dołaczeniu potencjometru.
Czy przepustnica jest całkowicie zamknięta? - ostatnio znany mi taki problem był związany z radosną twórczością mechanika i uchyloną przepustnicą.

Autor:  Rekosh [ pt maja 21, 2010 6:42 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Witam szanownych kolegów!
Dzisiaj na spokojnie pomierzyłem jeszcze raz napięcia, oto co wynikło:
1. Na bolcach jednak jest napięcie, poprawnie podłączone
2. Napięcie na gnieździe diagnostycznym między 3-5 = 1.35V <-- ?? :x

ukaniu pisze:
Czy przepustnica jest całkowicie zamknięta? - ostatnio znany mi taki problem był związany z radosną twórczością mechanika i uchyloną przepustnicą.

Gdy podłączone 3 bolce, tak jest domknięta, zaś gdy nie jest podłączony chociaż jeden, jest lekko uchylona.

Pozdrawiam

Autor:  bmw [ pt maja 21, 2010 6:56 pm ]
Tytuł:  Re: [124] Problem po czyszczeniu przepustnicy

Mylisz przepustnicę z klapą przepływomierza to po pierwsze.
Po drugie 1,35 v jeżeli mierzyłeś na odpalonym aucie oznacza błąd zgłoszony przez komputer: "uszkodzenie potencjometru klapy,wadliwy włącznik biegu jałowego,niewystarczający przepływ powietrza przy aktywnym sygnale maksymalnego otwarcia przepustnicy" jednym słowem coś kolega popieprzył w kabelkach albo miał pecha i potencjometr nagle zdechł.
Mam prośbę zdejmij filtr powietrza i obfotografuj jak się tylko da może coś zauważę ,fotki rób z góry KE żeby było coś widać.U mnie:

Załączniki:
KE.JPG
KE.JPG [ 49.96 KiB | Przejrzano 657 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/