Hmm no to w sumie nie wiem jak tam z tym silnikiem. Im w wiekszej ilosci forum MB siedze to stwierdzam ze te auta wcale do mało awaryjnych nie należa
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Prośba o oględziny w126 500SE Lublin https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=49898 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Sokol [ pt lip 16, 2010 11:54 am ] |
| Tytuł: | Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
może ktoś ma chwilkę wolną lub może widział/zna to auto: http://moto.allegro.pl/item1149115956_m ... 500se.html znajomy jest zainteresowany tym autem ale ma 700km i chodzi głównie o sprawdzenie czy w ogóle warto jechać taki kawał. z góry dzięki |
|
| Autor: | Czarny [ pn lip 19, 2010 9:37 pm ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Jeżeli powiesz na co zwrócić uwagę (nigdy nie miałem do czynienia z W126) to mogę podjechać i obejrzeć samochód. |
|
| Autor: | Sokol [ pn lip 19, 2010 9:51 pm ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
już wszystko wiem, ale wielkie dzięki za chęci. auto nadaje sie do....remontu silnika, a i blacha trochę zakwita. |
|
| Autor: | Wit [ wt lip 20, 2010 8:27 am ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Sokol pisze: auto nadaje sie do....remontu silnika Sokol pisze: blacha trochę zakwita Możesz przybliżyć co tam się działo? Bo też mu się przyglądałem na zdjęciach w sumie nieźle wygląda. |
|
| Autor: | Sokol [ wt lip 20, 2010 9:37 pm ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
osobiście nie byłem, kolega szuka takiego auta i był je omarać. Może on się nie zna ale jak "stuka popychacz" i Właściciel praktycznie non stop ma pedał w podłodze, do tego 7 lat na gazie, zapewne po kilku strzałach bo nie chodzi równo na biegu jałowym, Dodatkowo tego lekki niebieski dym i na benzynie:"wymaga regulacji" Nie były to moje oględziny ale uważam że jak na jedno auto to wystarczy tego szczęścia. Jak nie masz daleko to możesz podjechać i zobaczyć może trochę kolega przesadza ale uparł się na ładne 500 SE/SEL i ten mu nie pasił. |
|
| Autor: | sneer [ wt lip 20, 2010 10:41 pm ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Sokol pisze: osobiście nie byłem, kolega szuka takiego auta i był je omarać. Może on się nie zna ale jak "stuka popychacz" i Właściciel praktycznie non stop ma pedał w podłodze, do tego 7 lat na gazie, zapewne po kilku strzałach bo nie chodzi równo na biegu jałowym, Dodatkowo tego lekki niebieski dym i na benzynie:"wymaga regulacji" Nie były to moje oględziny ale uważam że jak na jedno auto to wystarczy tego szczęścia. Jak nie masz daleko to możesz podjechać i zobaczyć może trochę kolega przesadza ale uparł się na ładne 500 SE/SEL i ten mu nie pasił. stuka popychacz = wymiana wałków i dzwigienek, minimum 3k. |
|
| Autor: | Frytejro [ śr lip 21, 2010 7:29 am ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
sneer pisze: stuka popychacz = wymiana wałków i dzwigienek, minimum 3k. Pierwsze słyszę. To stwierdzenie typu -> wtrysk rozregulowany = wymiana nie regulacja. Szklanki mogą też stukać jak jest uszczelka pod głowica do kitu. U mnie stukał czasem a wałek jak nowy. Pozatym remont V8 to koszta 4,5k całości a nie 3k za same wałki .. chyba ze robi to zakład spod nazwy "wałki" |
|
| Autor: | gelanda [ śr lip 21, 2010 11:06 am ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Witam Niestety sneer ma racje, w tych silnikach walki i dzwigienki to bardzo czesta przypadłość. Porzadne zrobienie dwóch głowic z wymianą wałków i dzwigienek to 3000zl przy sporym szczęsciu. Poza tym i tak zawsze istnieje ryzyko, że śruby od wałków/głowicy wyjdą razem z gwintami... |
|
| Autor: | Frytejro [ śr lip 21, 2010 11:21 am ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Hmm no to w sumie nie wiem jak tam z tym silnikiem. Im w wiekszej ilosci forum MB siedze to stwierdzam ze te auta wcale do mało awaryjnych nie należa
|
|
| Autor: | czarek12 [ śr lip 21, 2010 3:54 pm ] |
| Tytuł: | Re: Prośba o oględziny w126 500SE Lublin |
Że miał wystrzały na LPG widać wyrażnie po deklu od filtra,jest cały pofałdowany i prostowany,nawet rura-peszel od dolotu jest sklejony taśmą izolacyjną,wiem coś o tym bo też tak miałem  ,co do remontu silnika to też kiedyś miałem chęć robić ale suma sumarum ciężko byłoby się zmieścić w 10 000 pln ,oczywiście na orginalnych częściach,lepiej poszukać używki np. z angola za 2000-2500 pln !
|
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|