Zauważyłem wyciek spod króćca pompy wtryskowej.
Przy okazji wolnego święta wziąłem się za wymianę i nacykałem kilka fotek dla potomnych.
Naprawa dotyczy każdego silnika OM60x z rzędową pompą wtryskową Boscha.
Na początek wyjąłem akumulator do ładowania, bo jak wiadomo do odpowietrzenia będzie potrzebna jego pełna moc.
Druga sprawa to zakup oringów i miedzianych podkładek. Numery części: A 004 997 45 40, A 017 997 41 48.
Koszt zakupu w ASO to 25zł z VAT


Najważniejsze to mieć specjalny klucz do króćców. Ja zrobiłem go ze starych nasadek, które dostałem od mechanika.
Ułożyliśmy jedna na drugiej i przyspawane zostały do klucza nasadowego z szerokim światłem. W ASO nie mieli od ręki, ale też nasadki nie są drogie.


Zaczynamy od odkręcenia dolotu, przynajmniej w nowszych 20,24 zaworowcach i w nowszym OM601,
bo bez tego nie ma dojścia.
Ja odkręciłem też cięgna gazu i przewód podciśnienia do serwa.



Następnie odkręcamy metalowe przewody paliwowe klucz 14.
Układamy lub zaznaczamy żeby ich nie pomylić.


Kolejny etap to odkręcenie nasadek mocujących króćce. Klucz torx "gwiadka".


Pole operacyjne wymyłem benzyną:

Przy wykręcaniu króćca wychodzi sporo syfu, ale jego pozbyłem się dmuchając sprężonym powietrzem.
Trzeba uważać na zanieczyszczenia oraz na sprężynkę, która jest pod króćcem:



Ważna sprawa to taka, żeby nie zamienić sekcji i wymienić wszystkie oringi, na każdym z nich.
Mimo, iż pociła się jedna sekcja, to pozostałe oringi też już były do wymiany.
Miedziana podkładka siedzi pod sprężynką i króćcem.



Po wkręceniu króćców uzupełniłem je ropką.

I tyle! Składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Kręcimy rozrusznikiem popuszczając przewody przy wtryskiwaczach,
moim zdaniem ułatwia to odpowietrzenie.
POWODZENIA!
Jak trzeba to mogę użyczyć klucza do sekcji
