MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=54215
Strona 1 z 1

Autor:  berts [ sob kwie 23, 2011 12:39 pm ]
Tytuł:  [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

cześć
wczoraj odebrałem swoje W124 [1993 rok, 3.0 bez turbo, WDB1241911F268120] od mechanika po remoncie zawieszenia z przodu, wymienione zostały wszystkie końcówki drążków, łącznik stabilizatora, tuleje wahacza, plus jakieś tam jeszcze dodatkowe tulejki i gumy. Sprężyny i amortyzatory zostały stare. Efekt jest taki, że przód auta zdecydowanie podniósł się w porównaniu do tego co było przed robieniem przodu. Jakie mogą być powody tego? Kłuje mnie to w oczy. Jest tam jakaś regulacja? czy tylko wymiana sprężyn może coś zmienić? Opony z przodu i z tyłu mam 205/65R15. Czeka mnie jeszcze robienie tyłu, więc nie wiem czy z ewentualną ingerencją nie poczekać, aż i on będzie zrobiony i wtedy zobaczę jak auto będzie stało. Ale teraz jest mniej więcej na takiej wysokości jak w W126 kiedy dawało się na maxa w palnik ruszając spod świateł [totalszok]

Autor:  pabloxt [ sob kwie 23, 2011 2:02 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

Poczekaj troszkę- może amortyzatory jeszcze nie "usiadły" po tym jak auto wisiało na podnośniku (masz może gazówki ?), to samo może tytczyć się spręzyn, chociaż nie za bardzo chce mi się wierzyć, że nagle sie rozciągnęły.
Oprócz tej pierwszej opcji, jeszcze teoria spiskowa :) Czy możesz ręczyć za mechanika, że np. nie "pożyczył" Twoich dotychczasowych spręzyn i wrzucił inne, trochę dłuższe, które być może też wkurzały poprzedniego właściciela, który widząc Twoje auto stwierdził, że też chce takie ??? Różne dziwne rzeczy zdarzają się u niesprawdzonych mechaników, a ja wychodzę z założenia, że najlepiej jest być podczas naprawy i nie zostawiać auta bez opieki nawet u "swojego" lekarza od gwiazdy- i szybciej jakoś te naprawy idą i summa summarum jest realtywnie taniej. A na pewno unikamy "testowania" auta przez pół okolicy, na zasadzie "...zobacz jak fajnie ten merol chodzi bokiem na suchym".

Autor:  berts [ sob kwie 23, 2011 2:20 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

co racja to racja, głowy nie dam że tak się nie stało jak mówisz, zaglądnę na wszelki wypadek w parę miejsc celem sprawdzenia czy przy sprężynach nie było kręcone. A tak zupełnie abstrakcyjnie to czy przy zbieżności (w to wątpię) i ustawieniu kątów pochylenia koła nie idzie czegoś spierniczyć? Bo na wydruku widniało W124 ale do '93 roku.

Autor:  Darius [ wt kwie 26, 2011 10:09 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

Ja sprężyny w swoim sam wymieniłem, ale po tym musiałem oddać do serwisu na wymianę sworzni kulowych (te co tak lubią siadać i wyprowadzać przednie koła poza obrys auta [zlosnik] ), końcówek i zbierzność.
Po tym jak go odebrałem bardzo wysoko stał, po ściągnięciu koła okazało się, że sprężyny nie siedzą w swoich gniazdach, trzeba było je przekręcić o jakieś 4- 5 centymetrów i usiadł jak należy. Nie omieszkałem opierdzielić mechaników mojego kolegi -następna naprawa była gratis [zlosnikok]

Autor:  berts [ pt kwie 29, 2011 11:28 am ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

Na sprężyny zaglądałem, nie kręcone nie ruszane, siedzą tam gdzie powinny, myślałem, że się trochę "uleży" ale niestety nic z tego.

Autor:  me-how [ pt kwie 29, 2011 6:28 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

zapytaj w jakiej pozycji dokręcali wahacz, czy nie przypadkiem jak wisiał na podnośniku z kołami na maxa zwisającymi w dół

Autor:  berts [ pt kwie 29, 2011 11:20 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

pewnie wisiała właśnie w taki sposób, ale oczywiście sprawdzę wersję mechanika. Dzisiaj maiłem okazję przejechania się w nocy, i mimo "skręconych" świateł pokrętłem do regulacji, jedyne co oświetlałem to czubki drzew... przyjemne to to nie jest.

Autor:  zegarek [ pt kwie 29, 2011 11:39 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

Cytuj:
jeszcze dodatkowe tulejki i gumy

A nie wymieniali Ci przypadkiem gum nad sprężynami?
Wystarczy, że wsadzili takie z jednym cyckiem więcej.

Autor:  berts [ sob kwie 30, 2011 9:00 am ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

miejsce mocowania sprężyn kompletnie nie ruszane, przynajmniej nie widać żeby coś było kręcone, ani po gwintach ani po śrubach. Też mnie to zastanawia dlaczego tak to wygląda, dzisiaj to już nawet zacząłem się zastanawiać czy nie wydaje mi się tylko, ale dwa razy sprawdzałem i jest wyżej.

_____
dzisiaj byłem i dopytałem jak dokręcali, więc dokręcali tak jak pisze me-how, ale ! podobno przy ustawieniu katów pochylenia koła, chłopcy toto wszystko luzują i ustawiają jak należy. Prawda to ?Czy męczyć im ucho dalej żeby spróbowali coś z tym zrobić.

Autor:  Omen [ ndz maja 01, 2011 1:02 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

Pewnie że męczyć, sam od siebie po wymianie zawieszenia by tak nie stał wysoko. Niech szukają przyczyny, płaciłeś za robotę więc wymagaj.

Autor:  me-how [ ndz maja 01, 2011 1:56 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

przy ustawianiu kątów, wahacza na tulejach raczej nie trzeba popuszczać, lepiej niech Ci to zrobią przed geometrią

Autor:  berts [ pt maja 06, 2011 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

dzisiaj coś się uje@#$!@#$ i nieźle napiernicza w lewym przednim kole :) a jak byłem i mówiłem ostatnio "mehanikom" że coś jest nie tak to zapewniali mnie, że wszystko jest OK, to ich dzisiaj uświadomiłem, że lecę w trasę i niech czekają na telefon bo jak się koło urwie to będę po nich dzwonił. Ze wstępnych oględzin uwaliła się blaszka trzymająca stabilizator ? przykręcana do budy? Wszystko pewnie przez piejący ku górze przód, no chyba że ze starości się złamała. Niemniej jednak będą mieli co robić, bo nie odpuszczę im do puki wszystko nie będzie grało.

Autor:  qoompel [ sob maja 07, 2011 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

zegarek, od jednego "cycka" na gumie nie stał by tak wysoko, jak stoi z relacji autora.

blaszka trzymająca stabilizator - co to jest? Kto zgadnie?

Autor:  zegarek [ ndz maja 08, 2011 11:18 am ]
Tytuł:  Re: [w124] po remoncie zawieszenia "wysoki" przód.

qoompel pisze:
zegarek, od jednego "cycka" na gumie nie stał by tak wysoko, jak stoi z relacji autora.

blaszka trzymająca stabilizator - co to jest? Kto zgadnie?


Jak się zrobiła japa 10cm, to rzeczywiście nie ten przypadek, ale nie wiem o ile podnosi się przód w 124 300D jak się daje na maxa w palnik, podejrzewam, że na 1-2 cycki [zlosnik]

A stabilizator ma dwa blaszane mocowania do podłóżnic.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/