Witam! Mój problem: przy zimnym silniku, po odpaleniu silnik wchodzi na około 2 sekundy na prawidłowe obroty (około 900), po czym obroty spadają do około 400-500, tak że silnik prawie gaśnie, szarpie, chodzi nieregularnie . Ruszanie na zimnym silniku też przyjemne nie jest, gdyż lekkie dodanie gazu sprawia, że auto od razu wkręca się na obroty i wyrywa do przodu, natomiast zdjęcie nogi z gazu powoduje zjawisko nagłego przyhamowania silnika, jakby gwałtownie miał odcinane paliwo. Problemy znikają po osiągnięciu przez silnik temperatury roboczej. Auto prawidłowo trzyma obroty, właściwie reaguje na pedał przyspieszenia. Proszę o sugestie dot. możliwych przyczyn oraz możliwości ich usunięcia. POZDRAWIAM
_________________ MB 124 200E SportLine + LPG rok 1991
Pozdrawiam
|