Na temat silnika powiemy, że jest fajny, bo są wrażenia. Auto w ciasnym mieście się męczy, za to jest autostradowym lwem. Jedzie z niesamowitą łatwością, a przez to każda dalsza jazda to czysta przyjemność.
Wynik na poziomie 13 litrów ropy w mieście nie jest trudny do osiągnięcia. Zwłaszcza jak za wczesnie zgasisz i wyniki się nie uśrednią. Ale różnie mieszkamy i różnie jeździmy. O 10 litrach to możesz pomarzyć. W zimie wyniki idą wyraźnie w górę, zimna beczka po prostu nie jechała.
Jeździłem półtora roku 177 konnym 300TDT, a mój forumowy dobry kolega wsiadł nie dawno w 320CDI. Obaj mamy podobne spostrzeżenia po tak krótkim czasie, zresztą chyba małoodkrywcze: jeśli wchodzić w bardziej zaawansowane W210, to tylko w miarę doinwestowane i zadbane egzemplarze. I środek jest tu akurat najmniej istotny, chociaż wiadmo, że w takim akurat aucie nie będzie gnoju. Co innego utrzymać na poziomie małą benzynę bez wypasu, a co innego takiego czorta.
W samochodzie, który kupisz ze słabymi oponami, komplet będzie kosztował cię 1600 zł. A gdzie zimowe? I tak jest ze wszystkim. Miałem zawsze droższe tarcze, klocki, chłodnicę z końca tabelki - wszystko jak za karę. Jeśli wytłumaczysz to sobie w ten sposób, że grzeje cię te kilkadziesiąt procent kary za mocny silnik, to właśnie dochodzimy do tego, o czym wyżej. Puścić tysiąca raz na jakiś czas, nie problem, ale jak masz kilka tematów do wyleczenia, to nie pozbierasz się z kosztami. 320CDI w ciągu 6-mcy pochłonęło 4.500 a końca nie widać, aktualnie trwa walka z wtryskami i przepustnicą, a ja kiedy zorientowałem się, że coś jest nie tak, puściłem auto dalej i szczęśliwy nabywca również pochwalił się podobnymi wydatkami. Oba auta jeździły i z czystym sumieniem każdy z nas powiedziałby, że technicznie są w dobrym stanie, ale tam jest tego tyle naćpane, że jak sobie ktoś w którymś momencie popuści, to zemści się - najcześciej na nagrzanym nowym właścicielu.
Orzyjrzyj się tym wymagającym zaprawek miejscom. Jeśli to korozja, to nic tak nei cieszy jak pompowanie pieniędzy w zardzewialca z plastikowym zderzakiem.
Koniecznie wejdź na w210-forum. Jest tam sporo sensownych wypowiedzi, na których podstawie można zbudować sobie w miarę prawdziwy obraz.
_________________ 123. W, S i C.
|