MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Korozja w 201?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=5835
Strona 1 z 1

Autor:  Marcinka [ wt kwie 06, 2004 2:10 pm ]
Tytuł:  Korozja w 201?

Hej! Przepraszam że tak od razu z problemami wyskakuje :( Otóż zabrałem się ostatnio za wymianę tapicerki w mercku [zlosnikz] i odkryłem że podłoga się sypie. Na początku zauważylem troszke rdzy przy progach, zaczalem odrywac gume z podlogi - a pod nia tez rudy! :o
Zdjalem kanape - rudy, zaczalem go skrobac i zrobilem dziure w podlodze :( a autko tak ladnie wygladalo :oops: Powiedzcie prosze co robic? Po deszczu na podlodze bylo troche wody, zbiera sie pod sama deska rozdzielcza. Wymieniac cala podloge czy moze powspawywac kawalki blachy tam gdzie sa dziury a reszte oczyscic i zakonserwowac?
A moze ktos zna dobrego ( iw miare niedrogiego) na terenie Wroclawia lub jego okolic? :roll: Chcialbym jeszcze troche nim pojezdzic, autko mechanicznie trzyma sie na 5 :P

Autor:  outsider [ wt kwie 06, 2004 2:16 pm ]
Tytuł: 

Najlepiej to wymienić całą podłoge

Autor:  Maniek [ wt kwie 06, 2004 9:01 pm ]
Tytuł: 

Hej
Najpierw dobrze trzeba zdiagnozować jak wielkie spustoszenia poczynił rudy. Oderwanie mat głuszących to raczej konieczność. Doskonale skrywają nie tylko pordzewiałą blachę ale i np kompletny brak podłogi. Spróbuj nauczyć się rozpoznawać rdzę pod matą. Praktycznie każdy guz, pęknięcie czy niewytłumaczalne zgrubienie maty to purchel, który podrywa matę go góry.
Następną sprawą jaką bym się w Twoim przypadku zajął to znalezienie miejsca przecieku. Nie znam 201 na tyle dobrze ale sądze że będzie tak jak w starszych czyli; uszczelka szyby /korozja ściany czołowej przy zatkanych odpływach spod maski /korozja ściany przedniej i nadkoli. Nie mówię że wszystkie te rzeczy naraz są przyczyną ale napewno należy je sprawdzić.
Co do łatania: Dziury trzeba załatać. Pordzewiałą blachę z głębokimi wżerami też bym wymieniał. Lekko pordzewiałą, jeśli da się doczyścić na błysk najlepiej zostawić. Jeśli zależy Ci na zachowaniu orginalnych przetłoczeń podłogi to kupuj gotowe reperaturki i wymieniaj (ale tylko te fragmenty co trzeba, nie wycinaj zdrowej podłogi tylko dlatego żeby zastąpić ją reperaturką - orginalna podłoga jest najlepsza jakościowo) Jeśli nie zależy Ci na przetłoczeniach technologicznych to każdy lepszy blacharz dorobi ci z arkusza blachy nawet całą podłogę (mój blacharz aby zrekompensować brak wytłoczeń stosował grubszą niż fabrycznie blachę - 1,5mm) Odbudował tylko przetłoczenia na przewody (te przy progach) które jednocześnie służą za awaryjne odprowadzenie wody (porobiliśmy w nich otwory odwadnijące - takie małe usprawnienie fabryki [zlosnikz] ).
Na koniec wszystko dobrze zabezpieczyć, odtworzyć wygłuszenie (było o tym dużo pisane n in prze ze mnie, więc jak coś to szukaj w starszych postach na forum lub pisz do mnie)
Pozdrawiam

Autor:  Marcinka [ wt kwie 06, 2004 11:08 pm ]
Tytuł: 

Nie jest tak zle z ta podloga ;) Korozja doszla do pierwszego przetloczenia (czyli jakies 15 do 10 cm od progu). Czyli tam gdzie plywala sobie woda w ta i spowrotem po aucie. Najwieksze spustoszenie jest pod kanapa i przednimi dywanikami - tam gdzie najnizej, stala tam chyba woda nikttego nie suszyl przed dlugi czas :cry: Narazie popsikalem gdzie sie dalo takim sprayem co ma ztrzymywac korozje. Niebawem mam nadzieje ze uda mi sie wybrac do blacharni :) Gorzej ze zrodlem przecieku. Robilem dzisiaj prysznic mercedesowi i nic :cry: A po deszczu zbiera sie woda niewiadomo skad z przodu. Jak zdejmowalem obicia slupokow z tylu to zauwazylem ze obrdzewiala jest blacha wokol tylniej szyby. Ale lanie woda nie wykazalo tam przecieku - juz nic z tego nie rozumiem :oops:
Jak jest z tym wygluszeniem - czy po odpowiednim oczyszczeniu, zabezpieczeniu blachy mozna znow wylac ta mase na podloge? Nie bedzie sie tam znow gromadzila wilgoc, tak mi sie wydaje ze w fabryce kladzie sie to na super rowna i zdrowa blache :roll:
Aha - masa (z przodu przynajmniej) na powierzchni podlogi jest pofaldowana ale jak odkrylem kawalek tej gumy z jednego faldu to pod nim nie bylo rdzy. Czy napewno ta warstwa z przodu powinna byc w 100% rowna?

Autor:  and6412 [ wt kwie 06, 2004 11:31 pm ]
Tytuł: 

Marcinka pisze:
Aha - masa (z przodu przynajmniej) na powierzchni podlogi jest pofaldowana ale jak odkrylem kawalek tej gumy z jednego faldu to pod nim nie bylo rdzy. Czy napewno ta warstwa z przodu powinna byc w 100% rowna?


Może masz taką ciężką nogę że wytłumienia Ci się marszczą [zlosnik]

Autor:  Marcinka [ śr kwie 07, 2004 10:25 am ]
Tytuł: 

Poprzedni wlasciciel-Nigeryjczyk chyba mial [zlosnikz] Juz nigdy nie kupie auta od Nigeryjczyka [zlosnik]

Autor:  Maniek [ śr kwie 07, 2004 2:40 pm ]
Tytuł: 

Marcinka pisze:
Gorzej ze zrodlem przecieku. Robilem dzisiaj prysznic mercedesowi i nic :cry: A po deszczu zbiera sie woda niewiadomo skad z przodu.

Bo może auto musi jechać
Prorokiem nie jestem ale obstawiam nadkola przednie gdzieś na łączeniu z podłogą i podłużnicą. Ale przyczyna może być inna. A może dostaje się jakimiś dziurami w podłodze?
Marcinka pisze:
Aha - masa (z przodu przynajmniej) na powierzchni podlogi jest pofaldowana ale jak odkrylem kawalek tej gumy z jednego faldu to pod nim nie bylo rdzy. Czy napewno ta warstwa z przodu powinna byc w 100% rowna?

Podłoga nie jest napewno równa. Są prztłoczenia technologiczne o których pisałem. Są występy omijające tłumik i inne.
Szukaj raczej czegoś co wygląda na spęcznienie maty. Zwykle są niewielkie (kilka cm) gdy są większe to mata zaczyna pękać i rudego widać.

Wygłuszenie układaj dopiero jak masz pewność że woda nie gromadzi Ci się w aucie

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/