MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ciśnienie w cylindrach V8
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=6188
Strona 1 z 1

Autor:  Wookee [ wt maja 04, 2004 4:04 pm ]
Tytuł:  Ciśnienie w cylindrach V8

Przeszukałem formu i tego wariantu nie znalazłem, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź, jakie powinno być ciśnienie sprężania dla V8 450.

Autor:  outsider [ wt maja 04, 2004 6:04 pm ]
Tytuł: 

ciśnienie na cylindrze, a stopień sprężania to dwie różne rzeczy jeśli się nie myle

EDIT

znalazłem tylko to - Compression ratio: 8,8 (silnik M 117 E 45)

Autor:  Wookee [ wt maja 04, 2004 7:01 pm ]
Tytuł: 

outsider pisze:
ciśnienie na cylindrze, a stopień sprężania to dwie różne rzeczy jeśli się nie myle

EDIT

znalazłem tylko to - Compression ratio: 8,8 (silnik M 117 E 45)


Masz oczywiście rację :oops: , ale bierze mnie grypa lub inne g... więc i brłkoczę. Oczywiście chodzi mi o ciśnienia w cylindrach M117

Autor:  outsider [ wt maja 04, 2004 9:18 pm ]
Tytuł: 

Spoko - dużo osób się myli ;)

Nadal nic nie znalazłem :(

Autor:  Luk [ śr maja 05, 2004 4:13 pm ]
Tytuł: 

Jak dobrze pamiętam to 11, 12A to jest norma. Ja w starym silniku 350 miałem na jednym 6,5 na drugim 8,5 a na reszcie niecałe 10... i śmigał [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Wookee [ śr maja 05, 2004 8:49 pm ]
Tytuł: 

Luk pisze:
Jak dobrze pamiętam to 11, 12A to jest norma. Ja w starym silniku 350 miałem na jednym 6,5 na drugim 8,5 a na reszcie niecałe 10... i śmigał [zlosnik] [zlosnik]


Dzięki. Mój na razie kąpie się w nafcie. Zobaczymy, czy mu się poprawi.

Autor:  lewandek [ pt maja 07, 2004 10:14 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jak dobrze pamiętam to 11, 12A to jest norma.


Ostatnio ze znajomym ustawialismy rozrzad w 4,2 na cisnienie wlasnie :) i wyrownalismy na 12 Atm we wszystkich cylindrach.
Wiem - wiem - rozrzad ustawia sie na znaki - ale po ustawieniu na znaki silnik kulał. A teraz pracuje rownioutko i ladnie sie wkreca.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt maja 07, 2004 8:58 pm ]
Tytuł: 

Przepraszam a jak sie ustawia rozrzad tak aby wyrownac kompresje? Bo przyznam nigdy o tym nie słyszałem i na tą chwile to wydaje mi sie wierutną bzdurą,ale jak to działa to nie mam nic przeciwko.Ale mi sie osobiscie wydaje ze przestawienie rozrzadu to kolizja zaworow z tłokami .......... Prosze o dokładny opis tej metody............

Autor:  lewandek [ sob maja 08, 2004 12:28 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Przepraszam a jak sie ustawia rozrzad tak aby wyrownac kompresje? Bo przyznam nigdy o tym nie słyszałem i na tą chwile to wydaje mi sie wierutną bzdurą,ale jak to działa to nie mam nic przeciwko.Ale mi sie osobiscie wydaje ze przestawienie rozrzadu to kolizja zaworow z tłokami .......... Prosze o dokładny opis tej metody............


Dziala to podobnie jak zmienne fazy rozrzadu w BMW, Hondzie i Toyocie. Przestawienie rozrzadu o jeden zabek w jedna albo druga strone raczej nie spowoduje kolizji tlokow z zaworami. W przypadku silnika o ktorym mowie - ustawienie rozrzadu w/g znakow powodowalo, ze silnik "kulał" na wolnych obrotach i nie wkrecal sie na wyzsze. Pomiar cisnienia wykazal, ze w cylindrach z jednej strony jest niecale 8 Atm a z drugiej 12 Atm. Przestawienie rozrzadu dalo po 12 Atm we wszystkich cylindrach. Nie pamietam dokladnie co i jak zostalo przestawione - ale moge to ustalic i najpozniej w poniedzialek/wtorek dokladnie napisac - co jak i gdzie.

Autor:  Wookee [ wt maja 11, 2004 12:34 pm ]
Tytuł: 

Luk pisze:
Jak dobrze pamiętam to 11, 12A to jest norma. Ja w starym silniku 350 miałem na jednym 6,5 na drugim 8,5 a na reszcie niecałe 10... i śmigał [zlosnik] [zlosnik]


Kocham naftę [oczko] Po małej kapieli jest równo po 12-13 na wszystkich cylindrach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/