Witam maniaków

Przeglądając układ zapłonowy w moim maleństwie (420 SEC) zobaczyłem po wyjęciu "palca" że jest tylko jedna sprężynka trzymająca dwie połówki talerzyków. Są bolce do mocowania drugiej takiej, ale czy faktycznie powinna być ?
Jeśli taka sprężynka powinna być, to brakuje takich plastikowych nasadek na bolczyki, które będą trzymały sprężynkę w miejscu, coby się nie ześlizgnęła i nie zmieliła. Czy ja wogóle poprawnie zakładam że powinny być faktycznie dwie sprężynki ? A jeśli tak, to poradźcie, pomóżcie proszę jak i gdzie takiego drobiazgu szukać ?
Pozdrawiam