MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt lip 15, 2025 1:30 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw lip 18, 2013 8:06 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
witam,
Dziś próbowałem odpalić moja w201 po jakiś 3-4 tygodniach postoju. W aucie nie było paliwa wiec zalałem świerze 10L, zakeciłem rozrusznikiem i .... klapa. Auto odpala na jakieś 2-3 sekundy i gaśnie.
- Iskra na świecy jest
- paliwo dochodzi do wtrysku
- pompa paliwa pracuje przed próbą odpalenia, pracuje podczas kręcenia rozrusznikiem i chwilkę po zaprzestaniu kręcenia
- co dziwne wąż od powrotu paliwa do baku całkowicie suchy
- wtryskiwacze się nie otwierają chociaż ciśnienie na wężu zasilającym wydaje się być dość duże ( stwierdzone tylko podczas jego odkręcania nie mam czym zmierzyć ile atm. bije pompa)

Auto wcześniej działało bez zarzutu, poprostu zaparkowałem na podwórku, chwilę postało i teraz sie cuda dzieją....
Może wy macie jakiś pomysł co może mu dolegać bo mi juz ręce opadają.

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: czw lip 18, 2013 10:30 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Jak wąż powortu suchy to pompa nie wydala ciśnieniowo, chyba że zablokował się regulator ciśnienia i ładuje w opór. Jak pompa chodzi i naciskasz paluszkiem klapę to co czujesz?

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 8:09 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
dobra mały update....
-okazuje sie że wtryskiwacze jednak przebijają :oops: poprostu nie spodziewałem się ze troche kręcenia rozrusznikiem może połknąć 10 L paliwa tak szybko [totalszok]
- co do klapy jak ja naciskam to najpierw jest około 0,5 cm luzu, a potem czuć opór
- dzisiaj autko dostało także nowe świece zapłonowe

Podsumowując powietrze jest, paliwo jest i iskra też jest, a mała zołza dalej nie chce odpalić. Nie pomaga podmienianie modułu zapłonowego z innego działającego auta, ani nawet przełożenie całego KE-jeta..... Czujnik impulsów na kole zamachowym wydaje się być bez zarzutu, mierzyłem dzisiaj na oscyloskopie i wychodzi ładna sinusoida z napięciem koło 10-11 V. Czasami jak dłużej pokręce i trzymam gaz w podłodze auto zaczyna troszkę żwawiej kręcić jakby próbowało delikatnie łapać ale daleko mu do odpalenia. [szalone]

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: pt lip 19, 2013 8:21 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Spróbuj na "plaku" czy też samostarcie, jeśli nie zagada to przynajmniej będziesz mógł wykluczyć problem dawkowania paliwa...

Wcześniej najlepiej wyjąć przekaźnik pompy paliwa żeby nie zalać silnika :)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: sob lip 20, 2013 2:59 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
dzisiaj mierzyłem jeszcze ciśnienia sprężania, wszystkie cylindry po 12 atm +- 0,2. Co ciekawe jak wykreciłem świece i zakręciłem silnikiem to z cylindrów wystrzeliło paliwo strumieniem jak z węża ogrodowego wiec chyba jest go tam troche za duzo.... :lol:
Co do odpalania na plaku to wprawdzie plaka nie miałem ale benzyna ekstrakcyjna tez zdała egzamin [zlosnik] nalałem troche do kolektora ssącego i faktycznie na chwile odpalił ale tylko z wyjętym przekaźnikiem (tym czarnym za akumulatorem) jak wepne przekaźnik to nie ma szans zeby nawet spróbował załapać.

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: ndz lip 21, 2013 10:14 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Przekaźnik pompy paliwa

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: sob lis 09, 2013 10:09 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
sorki za opóźnienie, ale w międzyczasie wyszedł mi generalny remont silnika w c-klasie... :( Dzisiaj trochę pogrzebałem w silniku i znalazłem pewną rzecz od której możnaby zacząć. Mianowicie wyjąłem wtryskiwacze, nie odkręcając ich od rozdzielacza i ku mojemu zdziwieniu okazuje się, że po przekręceniu kluczyka, gdy uruchamia się pompa wtryskiwacze od razu zaczynają rozpylać paliwo. Pierwsze podejrzenie - źle ustawiona klapa spiętrzająca. Odkręciłem wiec regulator od korpusu klapy tak żeby mieć 100% pewności, że ramię klapy nie naciska na tłoczek w rozdzielaczu. Kolejna próba efekt ten sam, wtryski rozpylają od razu po uruchomieniu pompy.

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: ndz lis 17, 2013 12:48 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 21, 2009 12:06 am
Posty: 123
Numer GG: 1242472
Lokalizacja: Jelenia Góra
Czyli po przekręceniu stacyjki było słychać specyficzne piszczenie wtryskiwaczy [jezyk5]
Ja miałem podobnie na starym rozdzielaczu, poradziłem sobie z tym wymieniając go na inny. Nie rozbierałem jeszcze starego rozdzielacza więc nie wiem co było przyczyną podawania paliwa na wtryski.

_________________
+ W201 E18 ASB '91
- W201 D20 5'MSB '88


Na górę
Post: wt lis 19, 2013 8:14 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
dokładnie tak :) jak będę miał chwile, to spróbuje przełożyć cały wtrysk od kolegi ze 124 i zobaczymy co sie bedzie działo....

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: wt lis 26, 2013 12:16 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: śr mar 29, 2006 1:56 pm
Posty: 1050
Lokalizacja: Świdnica/Poznań
Witam,
miś89 pisze:
co do klapy jak ja naciskam to najpierw jest około 0,5 cm luzu

chyba za dużo [szalone] lub klapa wysunięta ponad gardziel przy położeniu spoczynkowym.
miś89 pisze:
od razu zaczynają rozpylać paliwo

Jeśli po uruchomieniu pompy rozpylają, tzn. że mają uchylony kanał tłoczny czyli tłok nie wrócił do pozycji "zerowej". Krótko mówiąc albo się rozwarstwiło i podwinęło uszczelnienie albo jakiś syf pod tłoczkiem, bo nie wydaje mi się, że sprężyna wspomagająca padła [szalone]. jeśli zaś by kapało (kropelkowanie), to żle jest ustawiony zderzak tłoczka. Ponadto dodrze by było ustawić ciśnienia na komorach w różnicy 0,4-0,5 bara i ewentualnie wydatek na poszczególnych wtryskach oczywiście jak dużo by łykał beny.
pozdro

_________________
wojtyla


Na górę
Post: pn sty 19, 2015 10:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
Witam,
Z góry przepraszam za dlugą nieobecność ale po ostatnich próbach ożywienia mojej gwiazdki szlag mnie trafił, postawiłem ja na podwórku postała sobie ponad rok i ostatnio znowu stwierdziłem, że moze juz czas aby spróbować jeszcze raz. Niestety z tego co widze łatwo nie bedzie :lol:

Otóż tak z ostatnich zmian podmieniłem cały wtrysk od kolegi (niestety okazało sie, że mój u niego w aucie nie działa.... wiec pewnie bede musial szukać sobie nowego)
podmieniłem jeszcze:
- czujnik indukcyjny czytający z koła zamachowego
- moduł zapłonowy
- cewke
- komputer
- zmierzyłem ciśnienie paliwa bije nie całe 6 bar podczas krecenia rozrusznikiem

Z zaobserwowanych rzeczy wykluczam usterke w układzie paliwowym. Auto odpala i po 2-5 sekund gaśnie z powodu zaniku iskry... (za chwile dodam filmiki tylko musze je zgrać)

Czytałem co nieco na forum i tak jeszcze sobie przypomniałem, że na krótko przed awarią grzebałem coś przy stacyjce bo nie działał mi nawiew w kabinie ale po tej operacji auto jeszcze jezdziło. Czy mogłem wtedy coś sknocić? jak sprawdzić czy to przypadkiem nie stacyjka jest odpowiedzialna za zanikanie iskry? Może macie jakieś inne sugestie?

zdziwiła mnie jeszcze jedna rzecz musiałem dziś zdjąć na chwile pasek z alternatora, spróbowałem odpalic i co? w chwili jak silnik chwycił zapaliły sie wszystkie kontrolki na zegarach... czy tak powinno być? czy powinna swiecic tylko kontrolka od ładowania? po założeniu paska zpowrotem w momencie jak silnik na chwile zagada zadna kontrolka nie świeci....

Pozdrawiam

a o to i film

https://www.youtube.com/watch?v=59X3zve ... e=youtu.be

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
Post: wt sty 20, 2015 8:14 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: śr sty 18, 2006 6:59 pm
Posty: 902
Lokalizacja: Legionowo
Przypomina mi się jak kiedyś musiałem odpalić auto po odcięciu stacyjki bo się zaklinowała. Trzeba było zmostkować kable z mikro stycznika na stacyjce.Może grzebiąc pod deską zdjąłeś lub poluzowałeś wtyczkę tego stycznika.


Na górę
Post: czw sty 22, 2015 10:50 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Ja bym zaczął od układu zapłonowego, ale totalnie, tzn. kable WN, rozdzielacz zapłonu i świece. Jest to wydatek, w dodatku być może niepotrzebny (choć na pewno nie zaszkodzi w ostatecznym rozrachunku nawet, jeśli to nie jest bezpośrednia przyczyna problemów), lecz sprawny układ zapłonowy to podstawa przy silnikach na KE-jetronicu. Miałem już okazję się o tym przekonać. Auto mi zgasło i za cholerę nie chciało odpalić. Było tak, jak mówisz, że najpierw jeszcze czasami odpalało, potem gasło, nie chciało dłuższy czas odpalić, odpalało, potem nawet pojeździć się trochę dało, aż w końcu zupełny klops, kaputt. Iskra też pokazywała się na świecach ułożonych na kolektorze wydechowym. Okazało się, że to zupełnie nic nie znaczy! Iskra była, ale jej energia była niewystarczająca do zapalenia mieszanki. U mnie winną okazała się być wilgoć i korozja (po roku od założenia nowiuteńkiego aparatu zapłonowego BERU) pod kopułką, spowodowana brakiem uszczelnienia (uszczelka niewymieniana zapewne od nowości, jak ją podważyłem podczas wymiany, to pękła i się rozsypała na kawałki!). Po wymianie kopułki i palca auto z miejsca odpaliło.
Wcześniej możesz drobnym papierem ściernym spróbować przeczyścić styki w kopułce oraz palcu, ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM miejsca, gdzie węglik kopułki dotyka palca rozdzielacza, o ile nie są jakoś wyjątkowo głęboko skorodowane. I o ile przewody WN i świece też nie są w stanie agonalnym. Iskra to podstawa :)

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: czw sty 22, 2015 11:00 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Też bym zaczął od palca i kopułki.
Koszt względnie niski w porównaniu do przewodów. Poza tym w przypadku przewodów chyba mała szansa żeby padły wszystkie na raz... Ewentualnie zmieniłbym ten idący od cewki do rozdzielacza zapłonu i/lub cewkę.

Moja 190tka kiedyś stanęła na środku drogi, podejrzewałem wybuch LPG a okazało się że to właśnie przebicie na kopułce...
Po wymianie na nowy komplet auto od razu zagadało... Gdybym dziś miał M102 to woziłbym palec i kopułkę w bagażniku.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: czw sty 22, 2015 11:23 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
voytas pisze:
w przypadku przewodów chyba mała szansa żeby padły wszystkie na raz... Ewentualnie zmieniłbym ten idący od cewki do rozdzielacza zapłonu
Masz rację, przebicia na przewodach pomiędzy rozdzielaczem zapłonu a świecami nie spowodowałyby raczej unieruchomienia silnika (co najwyżej jego nierówną, niestabilną pracę). Za to ten od cewki do rozdzielacza, w przypadku uszkodzenia, chyba mógłby.

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl