MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Dokuczliwy problem z W140 :/
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=65841
Strona 1 z 1

Autor:  karolwitucki [ sob sty 03, 2015 3:14 pm ]
Tytuł:  Dokuczliwy problem z W140 :/

Witam szanownych kolegów oraz fanów marki.
Może tutaj pomożecie mi w rozwiązaniu problemu leżącego w mojej W140.
A mianowicie, by uniknąć waszych postów dotyczących sprawdzania kolejnych podzespołów wymienię co zrobiłem dotychczas przy aucie w czasie jego użytkownia :
- sonda lambda
- świece
- kable WN
- cewki, kopułki, palce
- wiązka silnika sprawdzona
- przepustnica
- wiązka przepustnicy
- przewody odmy
- wtryski sprawdzone (1 wymieniony)
- pompa paliwa
- pełen serwis gazowy + diagnostyka komputerowa (brak błędów)
- niedawno wymieniony czujnik położenia wału
- jeśli coś jeszcze sie przypomni napiszę.
Do sedna. Rano pod odpaleniu wciskając pedał gazu (na postoju) obrotomierz dochodzi do max 1500-1700 obrotów i sam odpuszcza. Nawet gdy trzymam cały czas nogę na gazie. Ujechać się nie da bo wtedy strasznie szarpie.
Co zauważyłem, że czasem tak przygazowując delikatnie przygasza się oświetlenie zegarów.
Po równo (z zegarkiem w ręku) 30 min normalnie wkręca na obroty i można jechać, kolejne odpalenia w ciągu dnia jest ok. Problem jest gdy postoi te 8-10 godzin.
Jest to W140 z 5 litrowym silnikiem (94 rok) z instalacją gazową Prinsa.
Gdy przełącza się na gaz po jakiś 10 minutach auto nadal chodzi tak samo, po jakiś 20 minutach ma już maksymalną temperaturę. Po 30 chodzi jak igła.
Znajomy podjechał do Mnie z SD i wykryło takie błędy :

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z tym, że błąd CAN 112 wyskakiwał od momentu kupna auta.
Po skasowaniu błędów 0 poprawy i przy kolejnym teście wyskoczyły ponownie te same.
Czy któryś ma wpływ na taką pracę silnika ?

Autor:  karolwitucki [ pn sty 05, 2015 5:41 pm ]
Tytuł:  Re: Dokuczliwy problem z W140 :/

Wszelkie napięcia, stan klem i mas sprawdzony - wszytko było w porządku.
Od razu z góry przepraszam za moją pomyłkę na początku tematu.
Sprawdzaną miałem na początku kupna auta PRZEPŁYWKĘ i wtyczkę od niej która idzie z wiązki.
Przepustnica ruszana nie była jeszcze wogóle.
No i jesteśmy w połowie roboty. Co ja mogłem to zrobiłem, typową elektryka zajmuje sie teraz moj mechanik :)
Przewody od niej posypały się nawet w środku przepustnicy gdzie wchodzi w płytkę drukowaną :/
Aktualnie męczymy się z rozłożeniem wtyczki w miarę cywilizowany sposób ;D
Tak to wyglądało w miejscu nacięcia :
Obrazek
...parę godzin później...
Wszystko wmontowane, odpalił za pierwszym razem na dotyk...ale !
Pozostało przydławianie się przy dodawaniu gazu oraz falowanie obrotów między 1500 a 2000 obrotów (przy tym falowaniu słychać w wydechu takie jakby "basowe buczenie") ----> nie było przed tem falowania w zakresie tych obrotów, to tylko narazie moje opisowe stwierdzenie bo przy aucie nie byłem bo mechanik musiał wyjechać i takie spostrzeżenia mi przedstawił przez telefon, jutro będziemy dalej grzebać.
Co ciekawe objawy falowania występują tylko jak się delikatnie nagrzeje...na zimnym brak falowania. !!! przedtem tego nie było !
Przydławianie przy dodawaniu gazu występuje na zimnym oraz ciepłym silniku.
Pod kompa jeszcze nie podłączył bo zbrakło czasu.
Co jemu się nasuwa (a jutro sprawdzimy) to czy dobrze połączył 2 kabelki w nowej instalacji bo w starej izolacji na nich już praktycznie nie było a kolory miały identyczne.
Ma ktoś może schemat wiązki przepustnicy od mojego modelu ???
Gdyby nie to to co jeszcze sprawdzić ?
Czy takie byłyby objawy padniętej przepływki ??

Autor:  WujekT [ pn sty 05, 2015 11:42 pm ]
Tytuł:  Re: Dokuczliwy problem z W140 :/

Podobne objawy lub odwrotne to znaczy, że silnik zimny pracuje dobrze a ciepły żle mogą być spowodowane uszkodzeniem czujnika położenia wału.Czy użyłeś oryginalnego czujnika czy podróby?Jeden z komunikatów informuje,że dla bezpieczeństwa zostało odcięte paliwo.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/