A taka ciekawa historia mis się wczoraj zdarzyła.
Udało mi się kupić mercedesa W211 E200 kompressor za cenę z samego dołu ogłoszeń na internetach.
Jest to 211 srebrna elegance z M271 czyli 1.8l manualna skrzynia 163 konie.
Rok 2003 październik.
Kupiłem od faceta, który kupił go w jeleniej w ASO za 185 tysięcy
Przebieg 170 tysięcy.
Wpisy z jednego ASO do 2014 roku.
Faktury na dwa komplety opon z lutego .Dwa akumulatory wymienione w czerwcu razem z olejem.
Wszelkie instrukcje , dwa klucze , książka serwisowa.
Samochód ma ryskę około 10mm na błotniku, i wgniotkę listwy chromowanej na drzwiach.
Koło zapasowe używane

Zdjęcia wrzucę ale jest wybitnie bez polotu na brzydkich oryginalnych alu.
Ogłoszenie było fatalnie sformułowane , ale samochód znałem z ulicy i wiedziałem kto go ma.
Okazja znaczy hehe , facetowi telefon dzwonił trzy razy kiedy oglądałem .
Na drugi dzień przy odbieraniu auta dzwonił jeszcze dwa razy

Jednak można trafić 12 letni samochód w praktycznie idealnym stanie od pierwszego właściciela , garażowany i regularnie serwisowany , z pompa SBC wymieniona na gwarancji

Ale 100km bym nie jechał oglądać bo wiadomo okazji nie ma

:)
Jeździ jak nowy pali dyche Pb.
Nie jest też aż tak kolorowo .
Nie działa CD , ma pobrudzony trochę pas kierowcy , lekko wyciera się kierownica i gałka od biegów.
Tapicerka jasna to widać.Popalone diody światłą stop w klapie
Z wypasu taki goły .
Poza tym wszystko jest w nim oryginalne i trochę szkoda jeździć hehe