MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Podobno te pierwsze miały skrzypiace i stukajace fotele,słaba jakosc montarzu wnetrza piski ,trzaski wewnatrz,itp.Ale była jaks akcja i MB to poprawiało wiec powinno byc ok.Sprawdzic dobrze i kupowac!

Tylko co z zabezpieczeniem antykorozyjnym?

Witam

Mam na oku calkiem niezlego 124 300D, rok 85, przebieg ~280 kkm, II wlascicieli, kolor i tapicerka typu Szara Eminecja. Ponoc mechanicznie BDB, za to ma kilka ognisk korozji w okolicach listw i tylnych nadkoli. Cena calkiem przyzwoita.
Ale czytalem/slyszalem, ze pierwsze 2 roczniki W124 maja sporo chorob wieku dzieciecego. [szalone]

Niestety nie znalazlem nigdzie spisu tych usterek...
Na co zwrocic szczegolna uwage, jakich konkretnych niedomagan szukac w tych rocznikach?

PS. W naszym archiwum juz szukalem...

Pozdrawiam

Nieporównywalne do W115/123, a do tego ocynk.
Jednak w tym wieku duża rolę odgrywa też indywidualne traktowanie i różnice w poszczególnych egzemplarzach mogą być spore. Do lakierowania I serii (do jesieni '89) nie używano jeszcze lakierów na bazie wody, więc miejsc narażonych jest nieco mniej:

- gniazda do lewarka (choroba dziedziczna)
[...]

A przebieg 280.000 km w 19-letnim MB z dieslem jest pierwszą podejrzaną rzeczą. Oczywiście są wyjątki, ale najczęściej trzeba się przyzwyczaić do myśli, że dawno już pyknęło pół miliona a licznik oszukuje, co akurat w tym przypadku nie jest żadną tragedią. Duży diesel to wymarzony koń pociągowy, śladu po haku może nwet nie być.
Nie wiem jakie są dokumenty na serwis, ale dziś zrobić można wszystko i niestety często tak bywa, także za Odrą.

Polecam przejrzenie sprawozdanka z remontu SE i zobaczenia, na co można trafić - głównie chodzi mi o blachy [oczko]

A co do koloru, to nie widziałeś Szarej Eminencji - nikt jej oprócz mnie na razie nie widział [zlosnik]

Jest nie do poznania... (no może do Gniezna) [oczko]

Tego nie musisz mi mowic - troche sie w D naogladalem totalnie zarznietych 124 i 190 z przebiegami 150 - 190 kkm na liczniku:evil:
W przypadku tego egzemplarza pierwszym wlascicelem byla firma, ktora robila wszystkie przeglady w ASO. Ostani wbity przeglad, to 130 kkm w 93r. Potem auto zanabyl pan w wieku srednim (ok. 50) i jezdzil nim do teraz.
O realnym przebiegu bedzie swiadczyl stan wnetrza...

Pozdrawiam

Autor:	inż. Mamoń [ wt wrz 07, 2004 12:32 pm ]
Tytuł:	Jakie usterki w W124 85-86?
Witam Mam na oku calkiem niezlego 124 300D, rok 85, przebieg ~280 kkm, II wlascicieli, kolor i tapicerka typu Szara Eminecja. Ponoc mechanicznie BDB, za to ma kilka ognisk korozji w okolicach listw i tylnych nadkoli. Cena calkiem przyzwoita. Ale czytalem/slyszalem, ze pierwsze 2 roczniki W124 maja sporo chorob wieku dzieciecego. Niestety nie znalazlem nigdzie spisu tych usterek... Na co zwrocic szczegolna uwage, jakich konkretnych niedomagan szukac w tych rocznikach? PS. W naszym archiwum juz szukalem... Pozdrawiam

Autor:	kubol [ wt wrz 07, 2004 12:51 pm ]
Tytuł:
głównie chodzi chyba o rdzę..

Autor:	MERCEDES 4 EVER [ wt wrz 07, 2004 1:17 pm ]
Tytuł:
Podobno te pierwsze miały skrzypiace i stukajace fotele,słaba jakosc montarzu wnetrza piski ,trzaski wewnatrz,itp.Ale była jaks akcja i MB to poprawiało wiec powinno byc ok.Sprawdzic dobrze i kupowac!

Autor:	inż. Mamoń [ wt wrz 07, 2004 1:51 pm ]
Tytuł:
Witam MERCEDES 4 EVER pisze: Podobno te pierwsze miały skrzypiace i stukajace fotele,słaba jakosc montarzu wnetrza piski ,trzaski wewnatrz,itp.Ale była jaks akcja i MB to poprawiało wiec powinno byc ok.Sprawdzic dobrze i kupowac! Hmm Auto bylo do 1993r i 130kkm serwisowane w ASO, wiec jest duza szansa, ze wszystko co trzeba zostalo poprawione... Wyczytalem tez, ze auta produkowane od grudnia 86 byly o 20 kg ciezsze - lepsze wygluszenie? Tylko co z zabezpieczeniem antykorozyjnym? Pozdrawiam sluzbowo;)

Autor:	_me: how_ [ wt wrz 07, 2004 5:40 pm ]
Tytuł:
MERCEDES 4 EVER pisze: Tylko co z zabezpieczeniem antykorozyjnym? Nieporównywalne do W115/123, a do tego ocynk. Jednak w tym wieku duża rolę odgrywa też indywidualne traktowanie i różnice w poszczególnych egzemplarzach mogą być spore. Do lakierowania I serii (do jesieni '89) nie używano jeszcze lakierów na bazie wody, więc miejsc narażonych jest nieco mniej: - gniazda do lewarka (choroba dziedziczna) - pod zbiornikiem płynu spryskiwacza (słabo rozwiązany odpływ wody) - półka akumulatora (standard) - kant nadkola tylnego - wnęka koła tylnego przy przejściu w podłogę - miejsca mocowań zawieszenia tylnego i przedniego - wszystkie miejsca z uszkodzoną powłoką (często przy demontażu listw) - powłoka zabezpieczająca od spodu doskonale maskująca korozję Poza tym: - zacinająca się stacyjka (trzeba rozwiercać) - odwijająca się tapicerka drzwiowa - rysy i odbarwienia na drewnie (warstwowa budowa drewnianych elementów) - luźna praca lewarka zmiany biegów - usterki strefowego ogrzewania kabiny - niedziałające przyciski Co do jakości montażu elementów wnętrza, to też myślę, że znaczenie ma tu już raczej wiek i przebieg. Na pewno fotele I serii są mniej wygodne, chociaż to też moze zależeć od indywidualnych upodobań. A przebieg 280.000 km w 19-letnim MB z dieslem jest pierwszą podejrzaną rzeczą. Oczywiście są wyjątki, ale najczęściej trzeba się przyzwyczaić do myśli, że dawno już pyknęło pół miliona a licznik oszukuje, co akurat w tym przypadku nie jest żadną tragedią. Duży diesel to wymarzony koń pociągowy, śladu po haku może nwet nie być. Nie wiem jakie są dokumenty na serwis, ale dziś zrobić można wszystko i niestety często tak bywa, także za Odrą.

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jakie usterki w W124 85-86? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=7921	Strona 1 z 1

Autor:	Sebian [ wt wrz 07, 2004 11:26 pm ]
Tytuł:	Re: Jakie usterki w W124 85-86?
inż. Mamoń pisze: Witam Mam na oku calkiem niezlego 124 300D, rok 85, przebieg ~280 kkm, II wlascicieli, kolor i tapicerka typu Szara Eminecja. Ponoc mechanicznie BDB, za to ma kilka ognisk korozji w okolicach listw i tylnych nadkoli. Cena calkiem przyzwoita. Ale czytalem/slyszalem, ze pierwsze 2 roczniki W124 maja sporo chorob wieku dzieciecego. Niestety nie znalazlem nigdzie spisu tych usterek... Na co zwrocic szczegolna uwage, jakich konkretnych niedomagan szukac w tych rocznikach? PS. W naszym archiwum juz szukalem... Pozdrawiam Polecam przejrzenie sprawozdanka z remontu SE i zobaczenia, na co można trafić - głównie chodzi mi o blachy A co do koloru, to nie widziałeś Szarej Eminencji - nikt jej oprócz mnie na razie nie widział Jest nie do poznania... (no może do Gniezna)

Autor:	CCCP [ wt wrz 07, 2004 11:33 pm ]
Tytuł:
wycieraczka przedniej szyby! Bardzo często lubi "płatać figle" No i faktycznie spasowanie wnętrza mogło by być lepsze

Autor:	inż. Mamoń [ śr wrz 08, 2004 10:00 am ]
Tytuł:
Czesc (me: how) pisze: Nieporównywalne do W115/123, a do tego ocynk. Jednak w tym wieku duża rolę odgrywa też indywidualne traktowanie i różnice w poszczególnych egzemplarzach mogą być spore. Do lakierowania I serii (do jesieni '89) nie używano jeszcze lakierów na bazie wody, więc miejsc narażonych jest nieco mniej: - gniazda do lewarka (choroba dziedziczna) [...] Dzieki, o to mi wlasnie chodzilo Cytuj: A przebieg 280.000 km w 19-letnim MB z dieslem jest pierwszą podejrzaną rzeczą. Oczywiście są wyjątki, ale najczęściej trzeba się przyzwyczaić do myśli, że dawno już pyknęło pół miliona a licznik oszukuje, co akurat w tym przypadku nie jest żadną tragedią. Duży diesel to wymarzony koń pociągowy, śladu po haku może nwet nie być. Nie wiem jakie są dokumenty na serwis, ale dziś zrobić można wszystko i niestety często tak bywa, także za Odrą. Tego nie musisz mi mowic - troche sie w D naogladalem totalnie zarznietych 124 i 190 z przebiegami 150 - 190 kkm na liczniku:evil: W przypadku tego egzemplarza pierwszym wlascicelem byla firma, ktora robila wszystkie przeglady w ASO. Ostani wbity przeglad, to 130 kkm w 93r. Potem auto zanabyl pan w wieku srednim (ok. 50) i jezdzil nim do teraz. O realnym przebiegu bedzie swiadczyl stan wnetrza... Pozdrawiam

Autor:	inż. Mamoń [ śr wrz 08, 2004 10:08 am ]
Tytuł:	Re: Jakie usterki w W124 85-86?
Czesc Sebian pisze: Polecam przejrzenie sprawozdanka z remontu SE i zobaczenia, na co można trafić - głównie chodzi mi o blachy Sledze na biezaco... Tylko, ze Eminencja jest z 87r, czyli juz po poprawkach. A z tego co widzialem, wiekszosc korozji byla skutkiem niechlujnie naprawianych dzwonkow Sebian pisze: A co do koloru, to nie widziałeś Szarej Eminencji - nikt jej oprócz mnie na razie nie widział Jest nie do poznania... (no może do Gniezna) Mialem na mysli oryginalny kolor... Pewnie wszyscy niecierpliwie czekaja na zdjecia przedstawiajace koncowy efekt prac , a co niektorzy szczegolnie na zdejcia wnetrza autka - OBIECALEES Pozdrawiam

Autor:	_me: how_ [ śr wrz 08, 2004 3:33 pm ]
Tytuł:
inż. Mamoń pisze: Tego nie musisz mi mowic - troche sie w D naogladalem totalnie zarznietych 124 i 190 z przebiegami 150 - 190 kkm na liczniku:evil: W przypadku tego egzemplarza pierwszym wlascicelem byla firma, ktora robila wszystkie przeglady w ASO. Ostani wbity przeglad, to 130 kkm w 93r. Potem auto zanabyl pan w wieku srednim (ok. 50) i jezdzil nim do teraz. O realnym przebiegu bedzie swiadczyl stan wnetrza... Pozdrawiam Wiem, wiem, ale nie wierzę nigdy sprzedającemu Stan wnętrza też może nie wiele Ci powiedzieć. Sprzedając kiedyś CC kupiłem nowe gumy na pedały i ładną kierownicę... Co do pochodzenia, to mój znajomy pochwalił się, że pierwszym właścicelem jego nowosprowadzonego z DE auta była firma. I fakt: wypożyczalnia "AVIS rent a car". Dosyć popularna instytucja w Niemczech.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/