kocur pisze:
Ale to jest ASO, a nie warsztat sąsiada!
To nie jest ASO
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Co do zaworow, jesli nie byly dlugo regulowane to moze sie tak stac i po 1tys sie ustawia je ponownie.
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Do warszawiaków-Brolery??? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=9123 |
Strona 1 z 3 |
| Autor: | Mechu [ pn lis 22, 2004 12:09 pm ] |
| Tytuł: | Do warszawiaków-Brolery??? |
Cześć panowie Interesują mnie wasze opinie na temat tej firmy, chciałbym gdzieś odstawić moją beczkę na dokładniejszy przegląd motoru bo coś niedobrego zaczyna się z nim dziać. Jeśli ktoś z was korzystał, a pewnie korzystał nie jeden to bardzo proszę o opinie jak z fachowością, jak z cenami, jak z terminami itp. Dziękuję z góry-pozdrawiam |
|
| Autor: | Ocet [ pn lis 22, 2004 1:27 pm ] |
| Tytuł: | |
Hej, Jak rozumiem decydujacym kryterium jest odleglos od Ciebie:) U Brolera moze byc bardzo fajnie. Ale nie musi, czytajac rozne posty warsztatowo warszawskie nie wszyscy byli zadowoleni. Jesli chodzi o bliskosc to jeszcze amg ma cos do polecenia, nie wiem czy to Minska czy nie, w kazdym razie "blisko" Ciebie. No i streszczajac tamte posty to ulica Tapicerska, ale to chyba dalej juz sie nie da:) |
|
| Autor: | Idzik [ pn lis 22, 2004 1:47 pm ] |
| Tytuł: | |
Generalnie mogę polecić ten warsztat - kilka już przetestowałem i jak na razie u Brolera podobało mi się najbardziej, autko chodizło jak zegareczek i pousuwali nawet takie drobne usterki, których nikt wcześniej nie był w stanie zlokalizować... Fakt, faktem, że pojawiły się na forum różne opinie i pochwalne i niechlubne... Ale raczej wychodzi na plus... |
|
| Autor: | kocur [ pn lis 22, 2004 2:11 pm ] |
| Tytuł: | |
Heja, Akurat z tą firmą miałem parę razy do czynienia. Ponieważ z kilku różnych wizyt miałem różne wrażenia, co nie powinno mieć miejsca w firmie drogiej i uważanej za renomowaną, to moja ocena ogólna jest negatywna. Podczas pierwszej wizyty zrobili sporo w podwoziu, usunęli luzy w przednim zawieszeniu itp. Odczuwalne przeze mnie wyniki naprawy - na duży plus, ale ja sam nie dłubię w aucie (przynajmniej jeśli chodzi o poważniejsze naprawy), więc co tak naprawdę tam wsadzili to nie wiem, nie mogę zweryfikować. No ale niech będzie, że ok, bo autko jeździ ok. Ale takie np. drobiazgi: "Regulacje światel ma pan u nas gratis" - ja na to, że bardzo fajnie (zresztą mówiłem, ile to ma kosztować i dlaczego nie więcej, wszystko uzgadnialiśmy na bieżąco). Odbieram auto, czytam protokolik z naprawy, a tam wyszczegolniona myjnia - 40 zł. Fakt, beczusia zostala umyta (choć wcale nie była brudna), ale mogli chociaż zapytać, no nie? Potem byłem jeszcze dwa razy, przy czym za ostatnim razem (jakoś w lipcu) mieli do zrobienia m. in. regulację zaworów. Nadmienię, że ta przyjemność kosztowała mnie stówę - dobra, jestem jeszcze jeleń, mam auto od wiosny, nie mam rozeznanego rynku, ok, stówa to stówa. Tak czy inaczej taką podstawową regulację to w ASO powinni zrobić tak, żeby grało i świeciło!!! A tymczasem... Gwiazdeczka kompletnie straciła wigor po tej ich regulacji - szukając przyczyny w końcu trafiłem do p. Resiaka na Ursynowie, który orzekł, że zawory były źle wyregulowane, a dowodem prawdziwości tej diagnozy jest to, że wyregulował i teraz autko po prostu fruwa!!! No i jeszcze przy tej okazji niedokładnie założyli przewód powrotny od wtryskiwacza, wskutek czego obficie zrosiłem asfalty warszawskie ropą. Nie wiem, może powinienem był zawrzeć bliższą znajomość z konkretnym mechanikiem, żeby być pewien jakości usługi? Jeśli te 40 zeta za myjnię za perwszym razem to była forma "dodatku" dla mechanika, to wolałbym załatwić sprawę osobiście, za ewentualną drobną sugestią pana w biurze. Ale to jest ASO, a nie warsztat sąsiada! Uff... I co wy na to? Fajnie że ten wątek się pojawił, bo mnie to troszkę dręczyło... |
|
| Autor: | laudan [ pn lis 22, 2004 8:53 pm ] |
| Tytuł: | |
kocur pisze: Ale to jest ASO, a nie warsztat sąsiada!
To nie jest ASO
Co do zaworow, jesli nie byly dlugo regulowane to moze sie tak stac i po 1tys sie ustawia je ponownie. |
|
| Autor: | kocur [ pn lis 22, 2004 10:19 pm ] |
| Tytuł: | |
laudan pisze: Co do zaworow, jesli nie byly dlugo regulowane to moze sie tak stac i po 1tys sie ustawia je ponownie.
Hm, tzn. nie da się ich wówczas od razu dobrze ustawić? Jak kupiłem MB, to chodził OK, po regulacji - zdechł. Tak czy inaczej, coś tu nie gra. Powinni byli to stwierdzić i zrobić tak, żeby było dobrze. Może nie ASO  ale i nie warsztat sąsiada.
Ale może rzeczywiście jestem niesprawiedliwy. Po pierwszej i drugiej wizycie było naprawde w porzo, a sporo zrobili. Pozdrówienia. |
|
| Autor: | laudan [ pn lis 22, 2004 10:24 pm ] |
| Tytuł: | |
kocur pisze: Hm, tzn. nie da się ich wówczas od razu dobrze ustawić?
Jak kupiłem MB, to chodził OK, po regulacji - zdechł. Tak czy inaczej, coś tu nie gra. Powinni byli to stwierdzić i zrobić tak, żeby było dobrze. Mogli ostrzec w sumie. W123 D trzeba ustawiac zawory co 10 czy 20 tkm. Malo kto to robi co 50 jak wogole. |
|
| Autor: | Bukol [ pn lis 22, 2004 10:51 pm ] |
| Tytuł: | |
W mojej 108 naprawiali skrzynię biegów ze 4 miesiące (może 5?). Nie dzwonili, nie informowali. Mam wrażenie, że jest to dobry serwis, ale nie bardzo radzi sobie ze staruszkami. Gdybym jeździł 124 czy C to pewnie bym u nich serwisował - mimo wysokich cen. Co do zaworów - może się zdarzyć, że po regulacji która nastąpiła po długim okresie nieregulowania, będzie chwilowe pogorszenie. Ale serwis powinien o tym uprzedzać. Na Tapicerskiej tak robią, ale święci nie są - po wymianie uszczelki kolektora nie dokręcili go! Ale błedów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi. |
|
| Autor: | MercBeginner [ wt lis 23, 2004 12:02 am ] |
| Tytuł: | |
Polecam warsztat na ul. Tapicerskiej. Uważam, że jest to czołówka w Warszawie!!! Jeśli zdarzyłoby się coś takiego jak niedopatrzenie to jest to bardzo SPORADYCZNY incydent, każdemu może się zdarzyć. U pana Resiak też byłem... Tanio, ale...! Nie robi tak profesionalnie jak na Tapicerskiej. Jak układał mi przewody paliwowe to zajęło mu to 1godz i zrobione to było po "polsku". Przewody latały sobie, nie były poprzekładane w tych miejscach jak jest to w rozwiązaniu oryginalnym. Na tapicerskiej robili to kilka godzin! ale efekt jest powalający. Normalnie fabryka! Przewdody miedziane, naginali je dokładnie tak jak idzie pod samochodem i dopiero zakładali pod autem. Wzór brany był z przewodów hamulcowych 
Dla mnie to jest profesionalne podejście, nawet z takimi głupimi przewodami paliwowymi. Pomijam fakt że przechodzą dokładnie tak jak w oryginalne czyli NAD poprzeczką, a nie pod jak w wersji Resiak 1.0beta (bez urazy)
Mimo to słyszałem dużo dobrych słów o obu tych warsztatach! Pozdrawiam - Bartek |
|
| Autor: | Mechu [ wt lis 23, 2004 10:31 am ] |
| Tytuł: | |
To jakoś taktycznie to trzeba rozegrać chyba, co by nie było smutno a tylko aplauz i zadowolenie, czy mam rację? Jezu mechanicy zaczynają mi przypominać służbę zdrowia. Trafić uczciwego i sumiennego jest trudno, z kolei metoda prób i błędów mi się nie uśmiecha bo przecież nie jeżdżę plastikiem tylko Mercem, trochę szkoda. Oj nie wiem co zrobić, a może ktoś mógłby podać mi tel. na tą Tapicerską może mniejsze ryzyko. |
|
| Autor: | Bukol [ wt lis 23, 2004 1:37 pm ] |
| Tytuł: | |
Tapicerska: Karbowniczek, 846 23 28 |
|
| Autor: | Mechu [ wt lis 23, 2004 2:13 pm ] |
| Tytuł: | |
fenkju |
|
| Autor: | MercBeginner [ wt lis 23, 2004 2:16 pm ] |
| Tytuł: | |
Mechu pisze: może ktoś mógłby podać mi tel. na tą Tapicerską może mniejsze ryzyko.
Jestem przekonany że się nie zawiedziesz! A jeśli chodzi o ryzyko to jest naprawdę znikome Po za tym nikt nigdy nie da Ci 100% gwarancji
Dam inny przykład: ostatnio wymieniałem płyn chłodniczy (na Tapicerskiej z lenistwa) i co zobaczyłem: Zanim płyn został wlany do chłodnicy został podgrzany do temperatury silnika, żeby nie popękał blok!!! To jest dla mnie profesionalizm. Pozdrawiam - Bartek |
|
| Autor: | Mechu [ wt lis 23, 2004 3:04 pm ] |
| Tytuł: | |
To lubię ! |
|
| Autor: | Bukol [ wt lis 23, 2004 3:22 pm ] |
| Tytuł: | |
MercBeginner pisze: Jeśli zdarzyłoby się coś takiego jak niedopatrzenie to jest to bardzo
SPORADYCZNY incydent, każdemu może się zdarzyć. Zgadzam się, tym bardziej, że sprawa do poważnych nie należała. Kolektory były przkręcone, ale zbyt słabo i rzęziło - myślałęm że wydech, ale przy wymianie płynów wyszło szydło z worka. Kaliber tej niedoróbki jest zbyt mały aby drzeć koty i rezygnować z usług Karbowniczka. Nadal go polecam! |
|
| Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|