MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

pytanko o silnik 126
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=9633
Strona 1 z 5

Autor:  Maciek-GS [ czw gru 16, 2004 8:34 pm ]
Tytuł:  pytanko o silnik 126

hej mam małe pytanko co by wypadało zrobic jak silnik bierze olej no silnik ma przejechane 330 000 km i trzeba dolewać i to sporo ok. 1 l na 5 tyś km no i jeszcze jedno ile może kosztować wymiana uszczelek w skrzyni biegów automat ? pozdrawaim

Autor:  Antoni Janikowski [ czw gru 16, 2004 8:35 pm ]
Tytuł: 

Jaki motor?? Tak dużo to nie bierze ;)

Autor:  Maciek-GS [ czw gru 16, 2004 8:44 pm ]
Tytuł: 

to jest 2,6

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ czw gru 16, 2004 8:46 pm ]
Tytuł: 

Zuzycie oleju nie jest wielkie ale jak chcesz to mozna mu zmienic uszczelniacze zaworowe-jak nie zmieniane były dawno to powinno pomoc...

Autor:  JareG [ czw gru 16, 2004 8:49 pm ]
Tytuł: 

Maciek-GS pisze:
to jest 2,6

No to wymienic na taki, na ktorym w126 bedzie jezdzic, a nie sie kulac [hehe] (czyli na V8 )
BTW: Gdyby bral wiecej niz 1l na 1000km, to moglbys sie martwic. A tak, to tylko ta mulowatosc powinna Ci spedzac sen z powiek [zlosnik]

Autor:  Maciek-GS [ czw gru 16, 2004 8:52 pm ]
Tytuł: 

tez tak słyszałem o tych gumkach dzieki za rade a jakie uszczelki sie wymienia w automacie jak bierze olej? bo też ma nawki [zlosnik]

Autor:  Grzegi [ czw gru 16, 2004 8:54 pm ]
Tytuł: 

JareG pisze:
Maciek-GS pisze:
to jest 2,6

No to wymienic na taki, na ktorym w126 bedzie jezdzic, a nie sie kulac [hehe] (czyli na V8 )
BTW: Gdyby bral wiecej niz 1l na 1000km, to moglbys sie martwic. A tak, to tylko ta mulowatosc powinna Ci spedzac sen z powiek [zlosnik]


....no tak ma 560 to mądry......a swoją drogą 190 2,6 nawet nieźle robi [usmiech] .....124 pewnie też, ale gorzej......a 126 hmmm....... [usmiech]

Autor:  Maciek-GS [ czw gru 16, 2004 8:58 pm ]
Tytuł: 

no też bym wolał coś mocniejszego ale ojciec chciał coś ekonomicznego no i jeszcze jedno na takxie 5.0 by poszedł z torbami [zlosnik]

Autor:  JareG [ czw gru 16, 2004 9:01 pm ]
Tytuł: 

Grzegi pisze:
JareG pisze:
Maciek-GS pisze:
to jest 2,6

No to wymienic na taki, na ktorym w126 bedzie jezdzic, a nie sie kulac [hehe] (czyli na V8 )
BTW: Gdyby bral wiecej niz 1l na 1000km, to moglbys sie martwic. A tak, to tylko ta mulowatosc powinna Ci spedzac sen z powiek [zlosnik]


....no tak ma 560 to mądry......a swoją drogą 190 2,6 nawet nieźle robi [usmiech] .....124 pewnie też, ale gorzej......a 126 hmmm....... [usmiech]

w201 z M103 - rewelacja, jechalem = zarabisty pierdoped [ok]
w124 z M103 2.6 - ujdzie
w126 z M103 2.6 - rzeznia, taczanka etc. [no] Calkowite minimum to M103 3.0, w trasie daje rade - jak sie rozbuja to leci.. po miescie niestety trza go na obrotach, pali wtedy niewiele mniej od V8, a jezdzi DUZO gorzej

Tak to wyglada, wg mnie oczywiscie [hehe]

Autor:  Antoni Janikowski [ czw gru 16, 2004 10:05 pm ]
Tytuł: 

Lepsze takie 2,6 niż jakiś diesel [zlosnik] .Uszczelniacze zaworowe to jest cały dzień roboty.Mojemu dolewam 1l na cały okres od wymiany do wymiany czyli 10kkm, przy czym zaczyna brać po jakiś 7kkm.

Autor:  Ocet [ czw gru 16, 2004 10:20 pm ]
Tytuł: 

Ja rozumiem, ze mozna by bylo wydziwiac na 260SEC, jakby bylo, ale na limuzyne? Przeca to jest wlasnie pojazd do crusingu, a nie Porschejaeger!

Autor:  JareG [ czw gru 16, 2004 11:30 pm ]
Tytuł: 

Ocet pisze:
Ja rozumiem, ze mozna by bylo wydziwiac na 260SEC, jakby bylo, ale na limuzyne? Przeca to jest wlasnie pojazd do crusingu, a nie Porschejaeger!

E tam.. nie o to chodzi [hehe]
Jezdzilem 300se, i nie mowie ze to dno totalne (podoba mi sie) - ale jednak tam gdzie V8 ma 1000 obrotow, to M103 ma 1500, itd. No i przyspieszenie nieporownywalne. A sam wiesz, ze po duzym miescie trzeba sie szybko uwijac.. ile razy musialem w W-wie czekac, az mnie ktos laskawie wpuscil - a z V8 to niewielka luka wystarczy, i juz jestes w kolumnie aut.
Zupelnie inna jazda, bezstresowa [zlosnik]
A cruising z V8 na pokladzie to jest wlasnie to - sam lubie szybki opuscic, i 50 - 60km/h sie toczyc [ok]

Autor:  Antoni Janikowski [ pt gru 17, 2004 10:06 am ]
Tytuł: 

I zimny łokieć JareG [oczko] [zlosnik] [ok] . M103 to jest dobre do W124 i W201, ale do W126 nie za bardzo.

Autor:  JareG [ pt gru 17, 2004 10:55 am ]
Tytuł: 

Antoni Janikowski pisze:
I zimny łokieć JareG [oczko] [zlosnik] [ok] .

[ok][zlosnik]
Ale tak nawiasem mowiac, to kazdy (chyba?) posiadacz MB ma tendencje do 'zimnolokietkowania' - bo opiera reke na podszybiu. Szyby nie ma - masz lokiec lekko na zewnatrz [hehe]

Cytuj:
M103 to jest dobre do W124 i W201, ale do W126 nie za bardzo.

[ok] 300se to absulutne minimum, i nie na kazde warunki. No, ale jesli na taksowe, to faktycznie moze daje rade [zlosnik]

Autor:  Grzegi [ pt gru 17, 2004 11:11 am ]
Tytuł: 

JareG pisze:
Jezdzilem 300se, i nie mowie ze to dno totalne (podoba mi sie) - ale jednak tam gdzie V8 ma 1000 obrotow, to M103 ma 1500, itd.



dlatego przy normalnej jeździe może nawet mniej spalić.
sam się zdziwiłem jak na spocie w Gdyni pojawiła się 380SE i właściciel twierdził, że spaliła mu na trasie około 9litrów.. w moim 280E to niestety raczej niemożliwie, wziąwszy pod uwage fakt, że przy 100kmh mam już 3000 rpm , a taka V8 pewnie 2400...

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/