MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W123] Nareszcie remont zaczęty na serio...
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=50&t=44881
Strona 1 z 2

Autor:  kumbasy [ ndz lis 15, 2009 5:13 pm ]
Tytuł:  [W123] Nareszcie remont zaczęty na serio...

Dane pacjenta:
Model W123
Rok produkcji 1977 (w „rodzinnym” posiadaniu od 1990), kupiony od drugiego właściciela w D,
VIN 12312010041019
Silnik 300D (oryginalnie 200D)
Skrzynia 4, ale w garażu czeka 5
Kolor- aktualnie wyblakły czerwony (z palety ciężarówek Mercedesa) docelowo oryginał 861 Silbergrün

No i stało się...
Po prawie roku po zaparkowaniu auta pod chmurką i rozebraniu go z prawie całych wnętrzności i zewnętrzności, nadeszła chwila do wjechania do garażu. Wjechał o własnych siłach, bo o wepchaniu go nie mogło być mowy- klocki tak złapały, że nie mogłem go samemu ruszyć z miejsca…

Obrazek

Przygotowania do wyjęcia z niego serducha

Obrazek

Po wyjęciu

Obrazek

zostanie ono w wolnych chwilach (to chyba będą tylko niedzielne przed i popołudnia) rozpuzlowane i poddane oględzinom. Co już zauważyłem to malutką szczelinę przy piątym garnku pomiędzy blokiem i głowicą, oczywiście zapaskudzoną olejem… prawdopodobnie pękła śruba mocująca głowicę i podniosło ją. Zobaczymy po zdjęciu pokrywy klawiatury…

Wydech nie przeżył demontażu,

Obrazek

Obrazek


widać za długo stał na dworze i nadgryzł do ząb rdzy, a szkoda, bo sam tłumik, oryginalny i jeszcze w niezłym stanie. Ale najwyżej zaspawamy i będzie jeszcze swoje tłumił...

Po wnikliwej analizie odkryłem miejsce gdzie oryginalny lakier nie chciał być przykryty tym czerwonym i ukazał się 861 Silbergrün. I taki też kolor będzie pokrywał całą karoserię w przyszłym roku (mam nadzieję, że rok mi wystarczy na dokończenie tego, co zaczęte...)

Obrazek

No i na zakończenie wieczornej walki, ogołocone nadwozie na kołach zostało wypchnięte z garażu

Obrazek

Teraz pozostaje mi wysprzątać garaż, zrobić miejsce i wepchać go ponownie na dokończenie rozbiórki. Trzeba wyjąć szyby, dokończyć demontaż elektryki, zdjąć elektryczny dach, wysprzątać środek

Obrazek

i do dzieła.

Oczywiście ciąg dalszy nastąpi…
Czekam na konstruktywną krytykę (ale chyba na tym etapie prac nie będzie jej za wiele…)
Pozdrawiam.

Autor:  darus [ ndz lis 15, 2009 6:14 pm ]
Tytuł: 

Cóż tu krytykować, najwazniejsze, zeby nie stracic zapału i nie stosować póśrodków. Nie myslisz, zeby powrócić do 100% oryginału i wsadzic tam monstrualne 55 konne 2.0?

Autor:  kumbasy [ ndz lis 15, 2009 7:18 pm ]
Tytuł: 

Nie planuję wracać do oryginału. Stary silnik 200D wciąż rozebrany stoi w piwnicy od dobrych 10 lat (tak samo jak inny 2,0 oraz 2,4)... ponadto tapicerka też nie będzie oryginalna tylko oliwkowa zleleń w jodełkę, elektryczne szyby zamiast korbek, tak samo prawe lusterko, no i skrzynia 5.
Dodatkowo podgrzewane fotele i jak się gdzieś trafią wycieraczki reflektorów to też...
Ponadto lampy kwadrat i skórzana kiera (chyba od W124)- bo to wszystko mam i nie muszę kupować innych klamotów aby wrócic do oryginału...
Zależy mi na wygodzie, komforcie.

Autor:  kumbasy [ ndz lis 22, 2009 9:06 pm ]
Tytuł: 

No i kolejna niedziela za nami...

Niestety nie była taka pracowita, a w zasadzie była lecz nie przy samochodzie, więc to co udało mi się zrobić to przenieść pacjenta do większej sali (nowy dom już tuż, tuż- dach już jest, więc nie kapie) więc wjechał, a w zasadzie został wepchany do nowego garażu. Pierwszy samochód, który parkuje w tym garażu...

Obrazek

Ponadto, aby było mu trochę bardziej przewiewnie wyjąłem szyby czołową i tylną

Obrazek

Obrazek

oraz suwany dach razem z dachem wewnętrznym. Niestety pancerz linki dachu nie przeżył próby czasu i uległ nadgyzieniu zębem rdzy, powodując niemożliwość otwrcia dachu i demontażu elemenu suwanego, dlatego musiałem wymontować całość, a w pojedynkę to trochę kłopotliwe. Ale poszło

Obrazek

I to tyle na dzisiejszy dzień, w tygodniu może zdemontuję do końca całą instalację CZ, elektryczną, nagrzewnicę oraz resztę wnętrzności i zbiornik paliwa.

Pozdrawiam.

Autor:  pablo [ ndz lis 22, 2009 10:30 pm ]
Tytuł: 

Kurcze, ale zarąbisty garaż, dużo miejsca po bokach i kanał :lol: Zazdroszczę. Powodzenia w remoncie bo autko fajne i ma najważniejszy bajer czyli szyber [zlosnik]

Autor:  kumbasy [ sob gru 05, 2009 10:26 pm ]
Tytuł: 

I kolejna sobota za mną...
Tym razem minęła na dalszej demolce komory silnika

Obrazek

oraz środka

Obrazek

Wygłuszenie ze ściany grodziowej odklejone

Obrazek

i od razu nasuwa mi się pytanie- czy to wygłuszenie można kupić w stanie 'uformowanym", czy jest płaskie i trzeba formować je samemu?
Może ktoś kiedyś kupował...W poniedziałek będę pytał w ASO.

CZ już wyjęty

Obrazek

elektryka również

Obrazek


Dalsze spostrzeżenia:
Progi do wymiany

Obrazek

Obrazek

Tylne błotniki też

Obrazek

Oraz widok ogólny- coraz bardziej przypomina gołe nadwozie na kołach...

Obrazek

Drzwi- wszystkie 4 sztuki do wymiany, wszak na fotkach nie widać, ale na dole są zgnite, że hej...

Obrazek

To tyle wrażeń z dzisiejszej walki.
Do następnej soboty.

Autor:  bary123ce [ sob gru 05, 2009 11:53 pm ]
Tytuł: 

dotrwasz do końca remontu? ;)

Autor:  kumbasy [ ndz gru 06, 2009 8:19 am ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
dotrwasz do końca remontu?


Oczywiście, nie jestem jeszcze taki stary... więc szpital mi nie grozi.

Autor:  REKIN-M5 [ ndz gru 06, 2009 12:03 pm ]
Tytuł: 

NO WIDAĆ ŻE PRACE IDĄ DO PRZODU,OBY TAK DALEJ;no i życzę wytrwałości oby z tych skrzyneczek spowrotem to wszystko wrućiło na swoje miejsce bo rozbiórka to pestka przy składaniu dopiero zaczyna się prawdziwy teatr,będę trzymał kciuki no i oczywiście śledził dalszy rozwój prac
pozdrawiam

Autor:  kumbasy [ ndz gru 06, 2009 5:34 pm ]
Tytuł: 

REKIN-M5 pisze:
rozbiórka to pestka

che, che, dla mnie czy to rozbiórka czy to ponowny montaż to taka sama pestka... ale na pewno ponowny montaż jest dłuższy bo bardziej pieszczotliwy...


Dziś rozpakowałem paczkę z zakupami od kolegi hruścika- dojechały 2 zagłówki w poszukiwanym przeze mnie kolorze

Obrazek

oraz poszukiwane od daaaawna chromowane włączniki zespolone do 4 elektrycznych szyb wraz z instalacją elektryczną

Obrazek

Obrazek

WELKIE DZIĘKI HRUŚCIK


Dokopałem sie też do wcześniej kupionych 4 szt drzwi w świetnym stanie

Obrazek

Aż dziw, że po tylu latach drzwi mogą być w tak dobrym stanie...
Obrazek

Obrazek

I to tyle na dzisiejszy wieczór...

Autor:  holyfido [ ndz gru 06, 2009 7:03 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

Ostały się ranty błotnika, a przerdzewiał wzdłuż otworów na listwę górną?
Pewnie był już robiony?

Autor:  kumbasy [ ndz gru 06, 2009 8:12 pm ]
Tytuł: 

holyfido pisze:
Pewnie był już robiony

Oczywiście, że był- 10 lat temu, wstawiałem większą częśc błotników, które wyciąłem z innego auta. Mniej więcej jak na fotce poniżej...

Obrazek

Autor:  kumbasy [ sob sty 02, 2010 11:09 pm ]
Tytuł: 

Witam wszystkich.

Dawno mnie tu nie było, ale budowa domu to ostatnio był priorytet no i Święta, więc nie było za wiele czasu na remont.
Ale... nie do końca nie było, bo nie dałbym rady, żeby trochę nie podłubać.

Więc wyjęciu uległo całe tylne zawieszenie, w wolnych chwilach zostanie rozmontowane, wyczyszczone i pomalowane

Obrazek

Obrazek

Przewody paliwowe i hamulcowe. Na pewno będą nowe, miedziane, ale te zostawiam na razie, aby zachować oryginalny kształt

Obrazek

Wyciąłem też lewy próg zewnętrzny, chciałem zobaczyć, co pod nim…

Obrazek

A oto wycięty próg

Obrazek

Nie jest tak tragicznie jak myślałem…nowa wstawka i będzie ok

Obrazek

Znacznie gorzej wyglądają tylne podłużnice
lewa

Obrazek

prawa

Obrazek

Za to w niezłym stanie są wzmocnienia podnośników
Obrazek
Obrazek


I to na razie niestety tyle…teraz muszę upolować nowy lewy próg zewnętrzny i chyba nową podłogę. Tak chyba będzie szybciej niż łatać starą.
Pozdrawiam.
Wszystkiego dobrego w nowym roku.

Autor:  Gajowy [ wt sty 05, 2010 8:07 pm ]
Tytuł: 

Śledzę , podziwiam i nadziwić się nie mogę [totalszok] ,ja niestety muszę wykończyć chałupę,i może w przyszłym roku zacznę remoncik mam nadzieję że po własnoręcznym wykończeniu domu ,remont mojej 107ki pójdzie gładko ,szlifowałem sufity to i błotniki wyprowadzę jeden pies :)

Autor:  kumbasy [ wt sty 05, 2010 11:33 pm ]
Tytuł: 

Gajowy pisze:
szlifowałem sufity

uuu, to Ty sie już niedługo wprowadzasz... :-)
ja dopiero myślę kiedy zacząc ocieplanie poddasza, bo ciagle nie mam czasu... chyba trzeba będzie wziąć urlop...
a tu niedługo wejdą hydraulicy na budowę i chyba trzeba będzie Maryśkę wypchać z garażewa...

pozdrawiam

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/