buckswizz pisze:
a ja sie dziwie,bo to zdecydowanie za szybko!, nie sztuką jest gnać na zlamanie karku! sztuką jest jechać płynnie,nie doprowadzajac do naglego hamowania-co na tej drodze niestety jest normą.ok.to nie odpowiednie miejsce na dalszą dyskusje-mysle ze sie ze mną zgodzisz
Moja wypowiedź została wyrwana z kontekstu, oczywiście jestem przeciw takim wybrykom jak jazda szybciej niż 120km/h (np. w trakcie wyprzedzania) na tej trasie. Zgadzam się całkowicie że nie jest to temat na taką dyskusję, pamiętam że już kiedyś się ona pojawiła (chyba w kontekście krajowej 7).
Podsumowując: kierowca PKS-a co widać na fotce ma gdzieś przepisy (zbliżająca się ciągła) oraz stwarza zagrożenie na drozde (mimo iż nie ma za nim łuny czarnego dymu

). Taka jazda tylko prowokuje innych do wyprzedzania na trzeciego (czasami na czwartego) co bardzo często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.
Może powinniśmy założyć temat z fotkami / filmikami na których uwiecznione byłyby różne wybryki polskich kierowców przy często dużych prędkościach? Ostatnio na lubelskiej biedny kierowca pasata prawie wpadł do rowu bo nie był w stanie zwolnić na tyle by się zmieścić pomiędzy jadące prawidłowo samochody gdy uciekał z lewego pasa (tak, z naprzeciwka też ktoś na trzeciego jechał...). Oczywiście gdy udało się opanować auto od razu powrócił do wykonywania swojej ulubionej czynności, czyli lewy kierunek i jazda na trzeciego do przodu - KRETYN!