MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W124] 280E biały kruk :) 1993r. https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=76&t=68822 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bary123ce [ sob mar 04, 2017 11:46 pm ] |
Tytuł: | [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Hej, sprzedam swoje W124 280E 1993 rok. Przebieg 221900km. Wersja na Szwajcarię. W Szwajcarii jeden właściciel (lekarz), później starszy pan sprzedał kuzynowi z Niemiec, a ja kupiłem od niego osobiście w 2013 roku w maju. Nikt raczej przy sprzedaży nie płakał, no chyba że się powstrzymywał. Na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ można sprawdzić wszystkie info nt. mojego auta wpisując nr rejestracyjny, VIN: WDB1240281B917930 oraz datę pierwszej rejestracji za granicą: 15.02.1993r. Autko kupiłem z przebiegiem coś poniżej 180.000km. Na początek do wymiany poszła wiązka silnika i przepustnicy. Robiona u znanego kolegi "Mipel" z innego forum. Następnie założyłem sprawdzoną wcześniej w innych autach instalację LPG Stag 300, wtryskiwacze Barracuda, parownik MKE Gold, przewody Faro 8 na dwóch filtrach, butla w kole, wlew pod klapką, centralka w popielniczce. Merc świetnie się prowadzi, nie wiem co on ma w sobie, ale ze wszystkich M104 jakie posiadam/łem ma największego kopa! Bardzo żwawo się odpycha i jest bardzo czuły na pedał gazu:) Nie wariuję, ale 240km/h z 3 osobami i bagażami zamknął. W tamtym roku przez zimą zabezpieczyłem osobiście ogniska korozji ( nie ma ich wiele, tj: słupek A przy listwie, nad listwą przedniej szyby - dach, dolne ranty błotników przód na styku ze zderzakiem. Jakiś pryszcz pod lampą tylną lewą. Niestety po zimie z powrotem to wyszło ale spodziewałem się tego, bo miałem oddać do lakiernika. Nie jest to nic groźnego, nie ma żadnych dziur. Z poważniejszych tematów to załatwione jest wszystko tzn: ogarnięte prawe tylne mocowanie lewarka - tam było spawane oraz wyczyszczone pozostałe mocowania i zabezpieczone. Tłumik jest spawany (jeszcze oryginalny) ale zakupiłem już komplet oryginał (środkowy i tylny, bo one są jako całość i nie można ich rozdzielić) i leży w garażu. Jeszcze w Szwajcarii pierwszy właściciel miał problem z wjazdem do garażu i zahaczył tylne drzwi, co widać na foto. Lakier nie ucierpiał, ale wgniot pozostał i listwa plastikowa była zmieniana, stąd inny odcień. Listwę to już ja zmieniłem, bo chrom w poprzedniej był sfatygowany. Auto posiada oryginalny i pierwszy lakier oprócz prawego przedniego błotnika, który był malowany. Na benzynie i gazie jedzie idealnie, skrzynia pracuje idealnie. Dwa komplety felg aluminiowych, zimówki jak nowe, letnie dobry bieżnik, ale stare na felgach AMG 15" (foto jak stoi obok kombiaków). Klima chłodzi jak lodówka, tempomat działa, szyby hulają, tylna szyba jak w 500E czyli klejona z niwidocznymi paskami, ale się zaczyna rozklejać i nie wszystkie paski grzeją. Chyba był jakiś telefon, ale ktoś zdemontował kopyto? i antenę? Nie wiem. Radio Becker na CD jest. Szyberdachu nie ma i nie było, haka nie ma i nie było. Wszystkie szyby i lampy oryginalne. Tylne zagłówki się kładą. Opcja jazdy na łańcuchach działa. Środek super, siedzenie kierowcy jak widać - rzadkość... Działa w nim wszystko, podnosi obroty jak zimny, ma pompę powietrza na KAT'a, która działa, na zimnym zmienia na trójkę dopiero przy 3000 obrotów/min, tak jak być powinno.. itd. Wymieniałem tylne tarcze, klocki, amory tył, bo górne mocowania były sparciałe i pukały. Po zakupie olej, filtr i uszczelka ASB. Filtr klimatyzacji (ten na podszybiu). Olej w silniku to Total 5W40. Wcześniej jeździł też na pełnym syntetyku. Świece Beru, kable Beru, fajki cewek Bosch, 3 nowe cewki Bosch. Silnik nie ma żadnych wycieków, nawet tych typowych! Pompy oleju nie słychać po odpaleniu na zimnym! Uszczelka "C" sucha! Przy 6-tym i pierwszym garnku sucho! Skrzynia i most suche! Posiada ASR niestety ![]() ![]() OC to koszt 480zł na rok (bo mam współwłaścicielkę bez zniżek w dowodzie - żonę:) Spalanie LPG 11-14 litrów. Cena na dzień dzisiejszy 16.000zł. Jeśli nie będzie chętnych to zrobię te pryszcze wszystkie ale do ceny dołożę koszt lakiernika i może wzrosnąć cena rynkowa również ![]() Myślę, że jak ktoś ma dobrego lakiernika lub robi sam, to zrobi sobie auto na kolejne 20 lat! Tel: 605353235 ( jak nie odbieram to SMS - oddzwonię) foty tutaj: http://s1079.photobucket.com/user/dbary ... ow/?sort=4 oraz kilka tutaj: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bary123ce [ pn mar 06, 2017 12:19 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Zapomniałem dodać, że auto posiada książkę serwisową od samego początku w Szwajcarii, pod koniec z Niemiec. Ostatni przegląd miał być zrobiony przy 190.000km, ale wcześniej ja go zakupiłem, a do swojego ASO nie mam zaufania ![]() W książce są dane pierwszego właściciela - był nim lekarz. |
Autor: | kubol [ pn mar 06, 2017 2:00 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
OT - Daniel, a według Ciebie to ten słynny "lekarz-właściciel" do zaleta czy wada? |
Autor: | bary123ce [ pn mar 06, 2017 9:29 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Zaleta. |
Autor: | kubol [ wt mar 07, 2017 8:28 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
A uzasadnienie? Domyślam się, że powiesz, że ma dużo kasy na odpowiednie utrzymanie wozu i o niego dba? ![]() Może tak być, ale jest lekarz profesor, który jeździ na operacje autostradami pomiędzy Berlinem, Zabrzem czy inną kliniką, a może być wiejski lekarz z pięknej Szwajcarii, który tylko jeździ od pacjenta do pacjenta, którzy mieszkają od siebie o 2 km, a ma taką przypadłość, że na wszystkim oszczędza, w tym na aucie i je serwisuje jak mu się przypomni. Ale ten biały wygląda raczej na profesora ![]() |
Autor: | bary123ce [ śr mar 08, 2017 11:21 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Lepiej kupić od lekarza jak od kobity ![]() |
Autor: | hellrazor [ czw mar 09, 2017 6:57 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
bary123ce pisze: Lepiej kupić od lekarza jak od kobity ![]() A jak kobita jest lekarzem? ![]() |
Autor: | wojz [ czw mar 09, 2017 12:00 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
hellrazor pisze: bary123ce pisze: Lepiej kupić od lekarza jak od kobity ![]() A jak kobita jest lekarzem? ![]() Moja jest. Wtedy to nie jest zaleta. Może przy nowym jej się odmieni, chociaż...kto wie, odkąd kupiła, jeszcze nie było myte ![]() |
Autor: | Worek [ czw mar 09, 2017 4:10 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Dobra chopy, starczy już tego spamu. Jak chcecie się poonanizować w tym temacie to przeniosę to Wam do HP. |
Autor: | kokosz [ czw mar 09, 2017 5:42 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Worek pisze: Dobra chopy, starczy już tego spamu. Jak chcecie się poonanizować w tym temacie to przeniosę to Wam do HP. O Worek sie odnalazł i cos napisał przed walnym aby ślad w dzienniku moderacji pozostal ![]() |
Autor: | Worek [ ndz mar 12, 2017 12:47 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
I tak Cię lubię. |
Autor: | bary123ce [ sob mar 18, 2017 5:42 pm ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Auto sprzedane. Jakoś się nie cieszę, bo auto ekonomiczne i tanie w utrzymaniu... No ale trudno :/ |
Autor: | piotr60 [ ndz mar 19, 2017 12:16 am ] |
Tytuł: | Re: [W124] 280E biały kruk :) 1993r. |
Skąd się wzięło 'live is brutal and full of zasadzkas ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |