MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

No i klops panowie, pełny klops, znowu daje gorące. Wczoraj było OK, dzisiaj rano odpaliłem i jak się zagrzał, to się znowu zaczął klimat tropikalny. Regulatorów nawet nie dotknąłem. W jakims momencie poleciał chłodek, tak było jakiś czas, potem znowu tropik. Już widzę ze w zimie też będę miał kiepsko, bo to leci jak chce, a nie jak ja sobie ustawie. I co Wy na to?

_________________
W124 '85 230E...
tak, tak, oczywiście ze LPG.

witam.
mam w moim 124 podobny problem. leci ciągle gorące...
wymieniłem zawory i nadal wali ciepełko... gdzie szukać usterki???? pomocy bo się ugotuję

U mnie jest tak ze w czasie jazdy gorące powietrze zaczyna leciec nagle, i to z dwóch dysz równoczesnie, i tak samo nagle przestaje (regulatory ustawione na min.). Jako ze nawiew jest osobny na lewą i prawą strone, regulowany dwoma osobnymi zaworami, wydaje mi się mało prawdopodobne zeby oba zawory równocześnie szwankowały, stawiam więc na ich zasilanie elektryczne, po prostu gdzieś coś nie łączy (jak odłączysz zasilanie to one sie otwierają i wali gorące). Nie mogąc latem wytrzymac, załozylem dodatkowy zawór zamykany ręcznie, jako rozwiązanie tymczasowe, ale ze rozwiązania tymczasowe są najtrwalsze, to pewnie przez niejedno lato jeszcze mi posłuzy. Sprawdz jeszcze bezpiecznik nr. 7, moze jest spalony.

_________________
W124 '85 230E...

tak, tak, oczywiście ze LPG.

bezpiecznik jest OK. ja go mam 2 miesiące ale niestety autko jest od '90 roku w polsce i nasi "kowale" przerobili w nim już prawie całą elektrykę. np. jak się włączy domykanie tylnej klapy to świeci podświetlanie tablicy rejestracyjnej, normalnie ze światłami nie świeci nie działa tylna wycieraczka, podgrzewanie tylnej szyby, wycieraczki na leflektorach, szyberdach, a przekaźnik od grzania świec to już całkiem poezja: auto rok '86 ale przekaźnik od modelu '93 więc dorobił se ktoś badanie temperatury silnika i teraz jak jest zimno to nie grzeje wcale świec więc odłączyłem ten kabelek i grzeje 40sekund bez znaczenia czy odpalę auto czy nie a on sobie czasami informuje o przepalonych świecach, czasami nie, czasami jest ok......... i długo by jeszcze pisać co wyrabia ten przekaźnik ( jak wymieniali świece to gdzieś na chwilę zrobili zwarcie na świecy)............... ach tak sie rozpisałem o moim mecku który oczywiście mimo tych "paru drobnych" usterek ma jeszcze pare innych "drobnych" usterek ale cóż zima długa - wieczory długie ..........

sorki że nie na temat sie rozpisałem.
pozdrawiam serdecznie
p.s. jak ustalisz co z tym grzaniem to daj cynk. ale zacznij szukać w przekaźnikach one są THE BEST w takim czarowaniu z prądem