Silnik chodzi!
Oczywiście nie obyło sie bez komplikacji ale znowu się udało
Zauważyłem wyciek z tylnego uszczelnienia wału korbowego i musialem calkowicie wymontować silnik z auta.
Jak wiadomo Mercedes ma tylne uszczelnienie w postaci sznura o przekroju prostokątnym.
Wszystkie następne modele mają sznur o grubości 8mm a Ponton 6mm i zdobycie takiego sznura jest dość problematyczne.
Przypadkiem dowiedziałem sie że taki sznur 6mm jest stosowany w jakimś dieslu Forda Sierry-i to byl strzał w 10-nowy sznur Erling 6mm-idealny.
Aby prawidłowo zamontować sznur w bloku silnika nalezy wymontowac wał korbowy czyli praktycznie rozmontować silnik do zera.
Oczywiście rozmontowałem też glowicę docierając zawory i niejako przy okazji wymieniając pęknietą sprężynę zaworu.
Montaż silnika przebiegł bezproblemowo -wszystko wróciło na swoje miejsce-rutyna.
Do uruchomienia użyłem nieco samostartu-aby nie męczyć rozrusznika odpowietrzaniem układu wtryskowego silnika.
Motor ruszył wzorowo praktycznie z kopa od razu na 6yl.
Wtryski z Californi poprawiły zdecydowanie pracę motoru-warte wydanych pieniędzy-zresztą nie było innego wyjścia.
Po nagrzaniu silnika zmierzyłem ciśnienie sprężania- równo po 10 atm -jest dobrze ponieważ motor jest niedotarty.
Serce wyrwane...
M127 zmontowany bez osprzętu
Sznur Ford Sierra....
Na deser film z odpału
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6873&hl=pl
Oczywiście rozrusznik wymaga poprawki,wydech jest nieco nieszczelny przy pierwszym kolektorze,silnik chodzi bez filtra ale to szczegóły kosmetyczne...
Jak pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu testy drogowe wokół komina
zobaczymy czy jest moc...