MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

O co chodzi??

_________________
Jest gwiazda jest jazda

W123 230E '82 "Vanishing Point"

Tego dokładnie nie wiadomo, ale Sebian był mocno zbulwersowany w czasie rozmowy ze mną....

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95

i co teraz....? Lec do BIERDONKI
Znow rozmowa schodzi na tor boczny, a wystarczyloby tylko uwaznie czytac. To nic takiego. Jesli ktos uwaznie nie czyta, to niech przeczyta kilka razy, bo znow zaczyna sie afera.
Jesli musze wytlumaczyc ten post aby niektorzy zrozumieli o co chodzi, to mowa tutaj nie o tym co mnie to da... bycie klubowiczem, a jedynie mowao Waszych spostrzezeniach, uwagach, zaletach i wadach bycia czlonkiem klubu. I to klubu Mercedesa, co zarazem nie wywyzsza nas od innych klubowiczow BMW, Fiata czy innych klubow zrzeszajacych swych sympatykow (chocby czasopismo Przyjaciolka tez ma swoj klub).

Mozna powiedziec, ze temat sie zakonczyl? Wszyscy (prawie) powiedzieli przede wszystkim zalety bycia klubowiczem. A decyzje niezdecydowanych pozostawimy im samym. To najlepsze rozwiazanie.
Pozdrawiam N.

Ps.przepraszam czy juz czas na czerwona kartke?

_________________
róbta co chceta

Sama się nie zaczyna



Już lepiej nic nie tłumacz. Wystarczy, że nasze wyrazy zadowolenia i tak rozumiesz na swój jakże oryginalny sposób. Lepiej zrobisz, jak sam się zastanowisz, zanim coś napiszesz.







Jeśli próbujesz mnie sprowokować do pewnych działań i wypowiedzi na Forum publicznym, to masz bardzo duże szanse Chyba, że ktoś zdąży zablokować ten wątek... Nilo, daj sobie na wstrzymanie

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

WItam...
Oprócz naklejki, satysfakcji i jak to nazywasz "straty" kasy bycie klubowiczem to przede wszystkim możliwość poznania innych ludzi. Ludzi o podobnych zainteresowaniach. Ludzi z niesamowitą pasją, jaką jest Mercedes i wszystko co z tą marką związane. Gdyby nie klubowicze, którzy dążą do celów, jakie zostały zawarte w statucie klubu nie było by zlotów, a co za tym idzie możliwości poznania się. Bo nikt inny, tylko klubowicze właśnie te zloty organizowali. A jest to ciężka praca, pochłaniająca czas i pieniądze. Ale nie ma nic lepszego, jak satysfakcja, którą masz, kiedy usłyszysz zwykłe "dziękuję" od uczestników. Będąc klubowiczem sporo dowiedziałem się o MB, a także podzieliłem się swoją wiedzą i doświadczeniem na ten temat z innymi i myślę, że pomogłem w różnych kwestiach. Zniżki na usługi czy zakup części są na pewno wymierną korzyścią, ale sądzę, że nie jest to główny cel bycia klubowiczem. Uważam, że ludzie wstępują do klubu świadomie, bo popierają jego idee. Oczywiście zdarzają się wyjątki w postaci wiszących na czerwono kandydatów. Klubowicze jeżdżą Mercedesami, propagują utrzymanie ich w idelanym stanie, pogłębiają swoją wiedzę na ten temat, mogą służyć za wzór innym użytkownikom dróg. Oprócz tego mam jeszcze jedno przekonanie, że będąc gdzieś w Polsce, kiedy spotka mnie jakiś problem i zadzwonię do klubowicza z okolicy to nie odmówi pomocy. Krótko mówiąc bycie w tym klubie razem z innymi klubowiczami to dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, które ciężko opisać słowami - to trzeba przeżyć.

_________________
SEBAA
PREZES MB/8 CLUB POLAND w stanie spoczynku
W110 190 Dc '64 "Niuniek"
W114 280 Automatic '73 "White Lady"
TDM 900 '07
"Lepiej w knajpie zabalować
niż w chałupie wykorkować"
"Mystic Festival" Wrocław 28.11.03

To jeszcze ja grosik: klubowiczem jestem od niedawna, nawet nie mam jeszcze naklejki i koszulki , pal licho, nie dla tych atrubutów się zapisałem. Naturalna jest u ludzi o tych samych zainteresowaniach chęć jednoczenia się - a Klub jest jedyną ponadinternetową formą. Myślę, że wiele osób myli klub z tym forum i z internetem w ogóle. A skąd się biorą wątpliwości takich kolegów jak Nilo? Przecierz nie z chęci zamiany samochodu czy zaszkodzenia Klubowi i forum! Po prostu z pewnego paradoksu: będąc członkiem Klubu jeździ sie na zloty, nie będąc też - teoretycznie nie będąc Klubowiczem masz to samo. A Klub nie może zorganizować imprezy zamkniętej bo statut mówi o integracji i pozyskiwaniu nowych, a nie o tworzeniu towarzystwa wzajemnej adoracji. Więc jeżeli jeździsz na zloty to z samego szacunku dla organizatorów i Klubowiczów zapisz się i odżałuj 80PLN rocznie, a nie odcinaj tylko kuponików. Pozdrawiam Z, ale i tych poza.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Byc klubowiczem............... to piekna rzecz!
tym pieknym akcentem proponuje zakonczyc ten temat

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89