Właściwie to nie remont, tylko mały przegląd po latach.
Sam się zdziwiłem, że lewa wewnętrzna strona progu i podłogi poza jedną dziurką wygląda nieźle,
nieruszana od nowości (dywaniki w tym miejscu nie były nigdy odrywane, dziewicze tereny

).
Specjalnie zdarłem tak dużo oryginalnej izolacji aby się upewnić,
że podłoga jest zdrowa.
Na prawej stronie jest mała wstawka zrobiona kilka lat temu, bo też rudy sie pojawił i zaczął atakować
Zresztą wszystko widać na foto.
Jedyne miejsca, których jeszcze nie obadałem, to przód.
Chodzi o te maty wygłuszające, są tak mocno przyklejone, że nie mogę tego oderwać bez zniszczeń.
Dlatego mam pytanie, czy jest sposób aby to bezinwazyjnie zrobić?
Czy pozostaje mi dzikie usunięcie i potem kolejne inwestycje w ASO?
Czytałem wiele wątków na temat wygłuszeń podłogi itp.
Sporo osób twierdzi, że pod owym fabrycznym wygłuszeniem lubi czaic się rudy, dlatego wolę to oderwać i sprawdzić.
To właśnie chcę oderwać...
Tu też coś się dzieje, ale jeszcze dziury nie ma.
Na koniec jeszcze pytanko, czy ktoś wie co tu oryginalnie powinno być?
Chodzi o miejsce gdzie idzie woda z szyberka.
Teraz jest tam pusto, ale była tu taka stara sparciała po latach pianka/gąbka,
która prawdopodobnie miała za zadanie pochłaniać wilgoć.
Było to tak zwietrzałe, że wykruszyło się podczas wyciągania...
Wiem, że w III serii (mój jest z końca II) jest tam taki deflektor powietrza, warto go zakładać?
