Witam wszystkich na Forum!
W weekend kamień prawdopodobnie z samochodu wjeżdzającego na wiadukt nad Żwirki i Wigury w Warszawie uszkodził mi dość poważnie przednią szybę (W124 sedan, 1988).
Efektem jest spory odprysk z pęknięciami rozchodzącymi się w głąb szyby. Wziąwszy pod uwagę, że szybka jest i tak już zużyta (sporo rysek i drobnych śladów po kamieniach, jakieś rozwarstwienia na brzegach), najlepsze wyjście to wymiana.
Na tę chwilę mam 2 firmy w Warszawie, które mogą wymienić szybę:
1)
http://www.samnet.com.pl - szyba Sigla z wymianą i dojazdem do klienta za 360 PLN
2)
http://www.jaan.com.pl (Połczyńska) - szyba Nordglass z wymianą 300 PLN.
Obie z paskiem.
W Jaanie zeznali, że potrzeba 2 godziny na wymianę i schnięcie kleju, po czym mozna jechac.
W Samnet twierdzą, że wymiana to ok. półtorej godziny, ale schnięcie to 4 godziny. Tutaj więc wolałbym, żeby mi to zrobili w moim garażu, gdzie samochód spokojnie sobie postoi w cieple i suchym przez noc.
Co do szyb, chyba wolałbym Siglę (bo zgodna z tymi, co mam w oryginale - to chyba produkcja Pilkington). O Nordglass wyczytałem, że łatwiej się rysuje.
Niepokoją mnie różnice co do czasu schnięcia kleju.
No i pytanie - które z tych miejsc wybrać?
Czy ktoś z Was może polecić taki punkt w Warszawie, w którym wymianę zrobią w rozsądnej cenie i nic nie zepsują? Koledzie uszkodzili plastiki wewnętrzne na słupku podczas wymiany - nie chciałbym mieć takich atrakcji, że nie wspomnę o innych (pękanie, przeciekanie, itd.).
Pozdrowienia dla wszystkich Kierowców MB i Kierowniczek, których ostatnio widuję coraz więcej
