MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Cześć.
Trochę mnie tu nie było, ale nie rozstałem się z moją Mercedes
Dziś miałbym pytanie o diagnostykę efektu bonanzy, czyli problemu z przeniesieniem obciążeń gdzieś między silnikiem a dyferencjałem.
Rozumiem, że powodów może być pierdyliard a zapewne w moim przypadku wszystkie składają się na raz.
Może krótko opiszę przypadek "z życia".
Do czwartego biegu (czyli ostatniego ) zmiana biegów to jest po prostu udręką. Żeby nie szarpnęło i nie walnęło, musiałem opracować technikę przeciągania sprzęgła.
Dodam, że żona nie potrafi tak niszczyć sprzęgła, dlatego też ma uraz do tego auta. (aha - biegi nie wchodzą jak "w masło", trzeba użyć trochę siły, ale nie za dużo, aby zmienić bieg).
Bonanza objawia się przy odpuszczaniu gazu i dodawaniu go. Auto mogę wprowadzić w stan totalnego rozdygotania. Szaleje wówczas do przodu i do tyłu odbierając przyjemność z jazdy.
Zauważyłem, że ta gumowa część łącząca skrzynie z "rurą" (wałem) nie jest pierwszej świeżości, a i też poduszka pod skrzynią mówiąc delikatnie - usiadła.

Czy obecni forumowicze mają podobne problemy?
Czy udało się Wam je wyeliminować?
Czy znacie może jakichś fachmanów w okolicach Trójmiasta, którzy zajmują się podobnymi przypadkami?

PS: Wymieniłem tłumik drgań przy pompie wtryskowej, co poprawiło sytuacje nieznacznie (polecam zakup tej części w ASO).

Dzięki,
pozdrawiam!

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

To może być uszkodzony przegub- ja zamawiałem u Wiktora 115, wyszło sporo taniej niż w sklepie. Z poczatku kupiłem (w sklepie ) jakiś tani zamiennik za mniej niż 50 zł i nie wytrzymał roku. Później zamówiłem Lemfordera i spisuje się dobrze. Przy okazji pewno też będzie do wymiany łożysko na podporze wału.

To może być uszkodzony przegub- ja zamawiałem u Wiktora 115, wyszło sporo taniej niż w sklepie. Z poczatku kupiłem (w sklepie ) jakiś tani zamiennik za mniej niż 50 zł i nie wytrzymał roku. Później zamówiłem Lemfordera i spisuje się dobrze. Przy okazji pewno też będzie do wymiany łożysko na podporze wału.

Czolem.
Podpora walu wymieniona kilka lat temu. Trzeba przyznac ze przed wymiana auto prowadzilo sie makabrycznie.
Desperado, ten przegub to masz na mysli ten od strony skrzyni biegow?

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

Z tego co napisałeś jasno wynika, że masz do wymiany poduszkę pod skrzynią biegów i pewnie przegub metalowo-gumowy przy skrzyni. Średnio rozgarnięty mechanik powinien Ci to zdiagnozować, nawet sam możesz spróbować. Wystarczy kanał lub podnośnik i bystre oczy. Nie zdziwię się jak wszystko będzie do wymiany, bo na ogół jest tak, że luz na jednym elemencie powoduje uszkodzenie kolejnych, a jeśli sytuacja trwa latami/tysiącami km to robi się taka masakra, o jakiej piszesz. Zaczyna się banalnie od przegubu lub poduszki, a kończy na wymianie krzyżaka i/lub dyferencjału.
A olej w skrzyni biegów jaki masz?

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Mitu, niestety nie wiem jaki olej jest w skrzyni, ale sądząc po tych obrazkach może być go bardzo mało.

Przegub elastyczny: (elementy gumowe są sztywne, popękane):


Poduszka pod skrzynią: (a raczej coś co kiedyś nią było):

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

To na zdjęciu to jest tłumik drgań wału, przegub jest za nim, od strony skrzyni i na zdjęciu go nie widać. Taki tłumik gdzieś mam, nieużywany, niestety nie oryginał, przegub zapewne kwalifikuje się do wymiany, jak wspomniałem nie warto kupować gówna . Poduszka skrzyni to też raczej lata świetności ma dawno za sobą.......
Po wymianie przegubu warto za jakieś pół roku sprawdzić i ewentualnie dociągnąć śruby mocujące bo potrafią się same z siebie odkręcać.
Wygląda że masz jeszcze nieszczelność na głównym wałku skrzyni (od strony wału pędnego) i olej wycieka na przegub a guma tego nie lubi..... Nieszczelność może być jeszcze na końcówce wałka prędkościomierza, wtedy to mniejszy kłopot, wystarczy wymontować wałek i wymienić oring na końcówce.

Jeśli chodzi o fachmana to polecam p. Zwolaka na Sopockiej w Gdyni.

_________________
W140 400SE 1991
W124 200E 1993
Ex: W124 220E 1993
Ex: S210 420E 1996

Dzięki chłopaki!

Desperado, czy taki zestaw:
-tłumik drgań Meyle
-poduszka i przeguby elastyczne Febi

To tzw. gówno i nie opłaca się pakować?

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

Zestaw jest OK - Mógłby być Lemfoerder, ale całość byłaby droższa o 80%. Daj znać, jak ogarniesz temat - mam podobne objawy w sedanie i chciałbym się upewnić, że taki tok postępowania jest właściwy.

Pamiętaj o kwestii właściwego ustawienia wału - wał jest ( był) wyważony, a że składa się z dwóch części, to każde przestawienie ich względem siebie niweczy wyważenie. Może warto przy okazji wybebeszenia wału zanieść go do ponownego wyważenie, dokładnie oznaczyć położenie połówek względem siebie i dopiero poskładać całość. Koszt takiej roboty w Łodzi nie przekracza 100 złotych.

Pzdr!

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

Czołem.
W zasadzie to zaczynam wątpić czy to przyniesie jakąś poprawę, ponieważ zauważyłem że jak auto stoi na kołach i na "luzie", to moge przekręcić wał o jakieś kilkanaście stopni.
To chyba nie powinno mieć aż takiego luzu co?
Niemniej jednak postaram się wymienić te elastyczne przeguby i zdam relacje.

Acha, niestety moja skrzynia biegów chyba zaraz skończy żywot. Efekt jest taki, że na zimnym nie wchodzą biegi
Olej jest, ale musiałem dolać jakieś 400ml i nie wiem czy to nieszczesliwy zbieg okolicznosci, ale wlasnie po dolaniu tego oleju "efekt" jest taki jak w poprzednim zdaniu to opisałem. Ale, to założe następny wątek jeśli pozwolicie...

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

Pozwole sobie na małą wstawkę:

http://de.wikipedia.org/wiki/Bonanza-Effekt

Tu goscie pisza że "ten typ tak ma", ale można próbować wymienić m.in.:
- Tłumik pedału gazu (tu faktycznie trzeba przyznać że poprawa była: po prostu obroty nie spadają momentalnie)
- Przeguby elastyczne (Hardy disc)
- Poduszki silnika
- tłumiki drgań silnika

Wymienie te trzy pozostałe elementy i dam znać co z tego wyszło.
Pozdrawiam

_________________
w123 300D 85' sedan Astralsilber

Dla mnie bonanza zawsze prawie miała związek z luzami w układzie regulacji wyprzedzenia wtrysku. Owszem im mniejsze luzy w przeniesieniu napędu tym ten efekt mniejszy ale jednak źródłem była pompa i jej okolice.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Luz na wale rzędu kilkunastu stopni to w przypadku mechanizmu który ma 30 lat i przejechane kilkaset Kkm to normalka. Ja też tak mam ale szarpania nie ma, natomiast tylny most już troche wyje. Masz luz na przekładni głównej i pewnie też na wielowpuście wału. Sprawdź czy nie ma luzu na przegubie Cardana w środku wału. Jeżeli jest to przegub jest do wymiany.

A mój W123 dostaje wibracji na 3 i 4 biegu i już brakuje mi pomysłów. Nie jest to bonanza, ale straszne wibracje po dodaniu gazu na pewnej prędkości, które mijają wraz z prędkością. Nie wiem co to może być. Tłumiki drgań nowe, podpora skrzyni nowa, łapy silnika dokręcone, gumy nie widać aby były zniszczone, na półosiach luz znikomy bo też je wymieniałem. JUż jestem głupi,m aby nie zakładać nowego tematu napisałem tu, może ktoś z mądrą głową pomoże? Merc 300D 1984 rocznik 4 bieg manual. Aha, dodam iż zakładalem już 2 wały napędowe i to samo występuje.