no i jest problem....
do normalnej instalacji spryskiwaczy dołożyłem te na reflektor - i co - i lipa
Zaraz za baniaczkiem z plynem dałem trójnik ( taki że ma dwa gniazda takie same a jedno mniejsze) , jedną stroną wychodzi an szybe przednią, a z drugiego wyjscia ( tego mniejszego) na reflektory , pryskać ładnie pryska i nawet nie zaobserwowałem żeby na szybe dawalo mniejsze ciśneinie, pryska jak pryskało - więc szyba na tym nei ucierpiała, na reflektorki tez nieżle daje - tylo że jak już wyłącze spryskiwanie .... to mi płyn spierdziela przez dusze w zderzaku - bo są niżej niż zbiornk płynu - i co teraz z tym fantem zrobić....
najnormalnej w świecie - płyn wypływa przez dysze spryskiwacza reflektorów, jak silniczek oczywiście już nei pracuje.... nawet jak dam dodatkowy silniczek( pompke) to i tak mi to chyba dużo nei pomoże bo i tak poziom końcówek będzie poniżej zbiorniczka -
co Wy tam macie po drodze że płyn Wam nei ucieka??
to nie płyn ze zbiornika Ci spiernicza tylko płyn który jest w układzie (wężach) do przedniej szyby - jest wyżej więc ciśnienie cieczy robi swoje
jak ojciec miał założone spryskiwacze w zderzaku to nic mu nie uciekało tylko on miał to wszystko podpięte pod drugi silniczek - także tylko kawałek przewodu był powyżej dysz w zderzaku