Cześć!
Przed wczoraj udało mi się zarejestrować na próbne blachy mojego MB
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Miałem farta, bo akurat jedna szm.... z wydziału komunikacji (zawsze robiła mi wszelkie możliwe problemy i nic nie dało się z nią załatwić, raz u niej auto poł roku rejestrowałem) poszła na urlop (jupiii, szkoda, że jeszcze wróci cała i zdrowa) i zastąpiła ją jakaś miła panienka z młodszym gościem. I wszystko poszło bez najmniejszego problemu.
Następnie udałem się po OC,

krótkoterminowe kosztowało mnie tylwe co 1/2 rocznego

. Ale mus, to mus

, później już była tylko geometria, bardzo wiele innych speców po drodze i przegląd

.
Teraz czekam jedynie na potwierdzenie o umożeniu postępowania z Urzędu Skarbowego (brzmi jakbym jakimś przestępcą gospodarczym był
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
), bo zachciało mi się jednak dopisać tatę jako współwłaściciela (darowizna) i już w piątek mam nadzieję dostać upragnione białe tablice, co uczyni z Meśka pełnoprawnego użytkownika dróg

.
Teraz czeka mnie duuużo pracy przy dopasowywaniu szczegułów, zwłaszcza, że wiele części tak tylko powzucaliśmy z bratem, żeby auto na przeglądzie wyglądało.
W poniedziałek jestem umówiony na regulacje silnika w autoryzowanej stacji BOSCHa, bo auto teraz ma wielkie problemy z wolnymi obrotami, jest chyba trochę za slabe i pali jakieś 50l/100km
Mam też problem następujący: Na geommetrii powiedzieli mi że zawieszenie mam super i nie ma żadnych luzów (geometrie tez udalo sie ustawic), moj mechanik powiedział że nie widzi zbyt wielkiego luzu na kierownicy, a mi wydaje się jak jadę że luz jest bardzo duży. Macie jakieś pomysły??
PS.
Mam gumy 225, ale to dzieje sie nie tylko na koleinach
Może to jest moje subiektywne odczucie, jakby nie było przesiadłem sie z VW Polo na coś 2 razy cięższego i wiekszego.