AMG pisze:
Ciekawi mnie jeden temat dlaczego w warszawie jezdzi sie duzo szybciej i agresywniej niz w innych miastach, choc warszawa to zbior ludzi z roznych wsi i miast w 80%.......
Wyścig szczurów - wiem, bo sam się "ścigam"
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Poza tym: codziennie pokonuję około 100km po Warszawie, na szczęście mam wolny zawód i żonę, która też podobnie pracuje i nie muszę w zwoiązku z tym gonić na łeb na szyję. Inaczej taki przedstawiciel "zupek w proszku" - on musi dziennie objechać 25 sklepów i szefowi dostarczyć 24 faktury sprzedaży (tak jest w lodach). Chłopina musi się zdrowo namęczyć i spowodować min5 zagrożeń życia dziennie aby sprostać zadaniu. Jak będzie patrzył na przepisy i zdrowy rozsądek to go wywalą z roboty, bo na jego miejsce jest już kilku świerzych "szczurków" gotowych na wszystko.
PS - w moim przypadku dojazdy zajmują ponad 2 godziny dziennie.