Bader pisze:
Znalazłem taki środek na allegro :
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=34429375Bardzo proszę o info od osób, które się znają na tym lepiej ode mnie czy jest sens to kupować, a jeżeli nie to co innego kupić, żeby jak najlepiej zabezpieczyć ( i przy okazji wygłuszyć ? ) podłogę.
Z góry dzięki za odpowiedź

Nie wiem ile byś musiał nawalić tej bitumicznej masy, żeby uzykać efekt wygłuszenia.
W eSce masz zapewne od spodu warstwę PCV. Tyleż ładną co niebezpieczną, bo pod nią koroduje w sposób niezauważalny i słaby do skontrolowania podczas okresowych przeglądów podwozia nawet na podnośniku & przy dobrym świetle.
Jeśli teraz to zapryskasz na czarno, to będziesz miał świeżutkie, matowe podwozie i każdy mechanior, który tam zajrzy będzie cię chwalił, że dbasz o auto. Ale pogrubisz tylko oryginalną warstwę, najgorzej jeśli w miejscach gdzie już się coś tworzy.
A zawsze coś się znajdzie. Cztery lata żyłem w przekonaniu, że mam oryginalną, nieruszaną podłogę bez korozji. Auto naprawdę zadbane, III seria, '83. Tylko to pierwsze było prawdą. NIC NIE BYŁO WIDAĆ! Wymacałem przez przypadek. Lekkie zgrubienie i się zaczęło. Cięcie PCV nożem, dwie wstawki i cztery uratowane od heftania miejsca. Żadne uszkodzenia! Poprostu zgrzewy: próg - płat podłogi oraz mocowanie fotela do podłogi.
Jeśłi nie było heftane proponuję:
- dokładne mycie, nawet ręczne
- czyszczenie mechaniczne do gołej blachy w miejscach ewentualnych uszkodzeń PCV
- odredzewiacz zgodnie z etykietką na nim zamieszczoną
- minia, cynkal czy jaka tam inna młotkowa według przekonań
- warstwę kitu do spawów na pędzel
- ewentualnie póżniej lakierowanie samych miejsc na ciemnoszaro lub ostatecznie czarno, jeśli zależy Ci na lepszym wyglądzie od spodu
A najlepiej było by umytą całość, łącznie z zawieszeniem pojechać PermaFilmem na pędzel za kilkanaście euro/litr, ale to temat do sprowadzenia z DE.
W Milenwerku w Berlinie stała 108ka z całą podłogą pokrytą taką kitową masą. Widać, że nakładana ładnie, ale ręcznie - szerokim pędzlem. Było grubo & elastycznie. To dobry patent na nową podłogę i zabezpieczone, może nawet cynowane spawy.