MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Artur, jakieś problemy w domu??

Ostatnio robisz się po prostu chamski i jedziesz po wszystkich równo.
Nie wystarczy wiedzieć. Trzeba jeszcze umieć z ludźmi funkcjonować, a ty masz z tym najwyraźniej ostatnio trudności .

Mnie też czasem rozwalają niektóre pytania & odpowiedzi na forum, no ale bez przesady...

_________________
123. W, S i C.

Artur dzieki za dobre życzenia. Ja tobie też życzę ...dobrych lekarzy. Napisalem 150 tys a nie 15. Mam to auto od 5 lat. Mial juz przejechane 100tys jak go kupilem więc razem 250 tys dla malutkiej benzynki bez najmniejszego remontu to chyba niezly wynik.
Powiedz mi co ty byś wymienił razem z wymianą paska rozrządu? Według orginalnych danych sewisiwych pasek wymienia sie co 60 tys, a pompę wodną ktora jest takze napinaczem można wymienić opcjonlanie.
Pozatym to chyba twoja wiedza motoryzacyjna jest nikła skoro porównujesz nowoczesny silnik OHC z aluminiową głowicą do żukowskiego górniaka. No fakt moc moze podobna (ok. 75KM), ale pojemności trochę rózne.
Najłatwiej jest obrazić osobę która ma inne zdanie. Prowadzenie rzeczowej dyskusji natomias widzę, że leży poza twoimi skromnymi mozliwościami intelektualnymi.

_________________
Opel kadett 1,6 1983
Mercedes 115 240D 1976

Nie jestem chamski ale na pewno nie bęnde tolerował jakiś bezsensownych wypowiedzi. I naprawdę załamują mnie posty w których ktoś pisze nad wyższością paska od łańcucha. Nie chce mi sie już po prostu na ten temat rozwodzić bo to niema najmniejszego sensu. Dodam tylko że jak nie wiadomo co chodzi to chodzi o pieniądze . Bo nikt normalny do opla dla kowalskiego czy malucha czy cienkola nie wsadzi silnika za np.5000$ który bez awaryjnie przejedzie 1mil km jak kowalski i tak w swoim życiu tyle nie przejedzie. A po za tym czy przebieg 1ml km to takie osiągnięcie??? Zastanówcie się ile taka ciężarówka lata bez remontu jakiś tam sobie TIR. A kolega niech wymieni mi jakiś dobry silnik z opla np. Diesla bo ja o takim nie słyszałem A 2,3 w omedze pracuje jak sieczkarnia, albo ten no na licencji insuzu z 1,7TD gdzie głowica jest najczęstszą częścią poszukiwana do tego. Ale nic trudno a może wy po prostu nie potraficie komuś przyznać racji tylko odrazu pojechać z gościem ten taki czy taki. Ja mercedesa wcale nie bronie bo również kiepsci i oszczędza w swoich modelach nowszych montując np. tańsze pompy wtryskowe lukasa albo rozwiercając silniki do max potem wtyka metalowe uszczelki pod głowice tworząc z tego jednorazowe barachło. Ale i tak to barachło ma zagwarantowany mil km bezawaryjności.
A dodam jeszcze czy się ktoś zastanawiał czemu tera przeważnie montuje się rozruszniki takie malutkie z przekładnią planetarną??? Bo ktoś po prostu wymyślił ze mozna zrobić gówno o połowę tansze mniejsze i to samo robi mniej miedzi itd.

_________________
www.uaz-frelki.prv.pl

Merytorycznie masz 100% racji i jak już napisałem mam niekiedy podobne wrażenia, żeby nie powiedzieć, że ręcę mi opadają, ale nie wchodźmy już w szczegóły.
Chodziło mi tylko o formę z jaką walczysz z niewiedzą.

& tyle.

_________________
123. W, S i C.

Jestem genetykiem a nie mechanikiem, wiec nie naprawiałem olbrzymiej ilości tego"barachła" jak to powiedział kolega. Zarówno opla jak i mercedesa (beczkę i 115) rozebrałem i złożyłem kilka razy więc zanm w tych autach każdą śróbke. Jak juz powiedziałm wszytskie samochody mają wady i zalety. Zalezy do czego samochód był projektowany. Nie twierdzę, że opel kadett jest najlepiej wykonanym i najdoskonalszym samochodem. Nie miał on robic potwornych przebiegów. Było to typowe auto miejskie i w tej roli sprawdzało się bardzo dobrze. Te samochody nie miały jeźdić po 20 parę lat. Tym bardziej należy docenić fakt, ze przetrwały do naszych czasów.
Długowiecznosć nie moze być jedynym wyzancznikiem jakości pojazdu. Gdyby tak było wszyscy byśmy jeździli amerykańskimi krażownikami szos z lat 60-tych, które robiły przebiegi ponad 1 mil kilkometrów bez najmniejszego problemu.
Na temat wyższości rozruszików bezprzeklądniowych nad przekłdniowymi nie będę się teraz spierał bo to jest takie same zagadnienie jak porównanie suwaka logarytmicznego z kalkulatorem.
Wydaje mi się, że fora takie jak to służą pozyskiwaniu i wymianie informacji. Gdyby wszyscy posiadali takie same informacje i reprezentowali takie same opinie takie forum było było by nie potrzebne, albo polegałop by na wzajemnym poklepywaniu się po ramieniu i mówieniu jacy to my mądrzy.
Pozatym kto dał ci prawo wszechwiedzy

_________________
Opel kadett 1,6 1983

Mercedes 115 240D 1976

Myśle że cały ten spór jest bezsensu, pozatym artur raz pisze o samochodach sprzed 20-tu laty a za chwile o nowych furach.
Kiedyś oglądalem na TVN Turbo jakiś program w którym Dorota Stalińska opowiadala o swoim nowiutkim mercedesie ktory służyl jej wyłacznie do podróżowania ...do servisu. Lista wad nie miała końca.
Ale chyba każdy wie o tym że adam opel mial zupełnie inne założenia niż panowie benz i daimler. Ale dlatego że w nich cały czas brneli, ich firmy istnieją do dziś.

Osobiście miałem kiedyś kadeta gsi, i dobrze go wspominam. Gdybym nie zajeździł silnika i nie odpadło koło, byłby w czolówce.

_________________
W123 2.0lpg automatic 85r