MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Słuchajcie w W124 jest już spora odczówalna różnica między 2,6 , a 3,0 ,
więc niech mi nikt nie pitoli że takie W126 2,6 da radę nawet W124 2,6 , a co dopiero 560SEC czy cóś. Ja to mam pomysł żeby kupić sobie W201 2,6 z padniętym motorem i władować M103 3,0 - prosta wymiana silnika, nawet ECU chodzą zamiennie chociaż mają inne numery .

_________________
W124 300E jedna z najszybszych kuchenek gazowych w Kutnie "Siwek"

To nie są bajki bo ja nigdy nie mówię jak czegoś nie widziałem 2,6 stan perfekcyjny silnik pięknię pracował apropo 5,6 też nie był najgorszy gdyby to był złom to nawet byśmy nie robili tego testu 5,6 242ps 1750kg powyżej 300 ps się nie spotkałem a wielę tego widziałem 300 i to bez katalizatora.2600 orginał parę drobiazgów przerobionę waga 1440kg.

Wczoraj mialem okazje pojezdzic troche 260se z 88 roku i w dodatku zagazowanym.Wcale nie mialem wrazenia ze sie 'kulam" a wrecz przeciwnie . W zatloczonym Raszynie ladnie slalomowal i to co bylo na celowniku zaraz ogladalo moj ....tylny celownik i delektowalo sie zapachem frytek.Byla to jazda probna bo mam zamiar kupic ten woozek i jakos mnie ta pojemnosc nie odrzucila.Wiem ze taki motorek to w porownaniu z 5600 nic ale jak bede potrzebowal sie poscigac to se kupie subaru impreze z tym mocniejszym motorkiem.Podejrzewam ze nawet 5600jej nie da rady.Mowa o samochodach nietjuninkowwanych,naturlich.

O! 260 na olej roślinny*! Me:how (i Wiedżmin?) będzie zainteresowany

Na poważnie. Proponuję Ci wykonać jeszcze jazdę próbną, ale z czymś bardziej dostosowanym do wagi auta pod maską - choćby dla porównania.

* Fajnie by było gdyby LPG dawało plackami albo frytkami.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Pewnie ze wrazenia z jazdy 560 sec beda troche.... inne ale jakos w spadku nie dostalem szybu naftowego a woozek ma jezdzic.Zreszta juz jezdzi w filmach i jest strasznie zadbany w srodku.Jak zobaczylem to az mi dech zaparlo.Moze korzystaja z okazji poprosze o sprawdzenie vin?
Oto on WDB1260201A385944.

430 zagłówki z tyłu
770 podłokietnik z przodu
682 gaśnica

Wypas ma ładny. na spalanie poniżej 14l/100 bym nie liczył za mocno

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

i nie licze. ciekaw jestem ile gazika toto chleje?

Nie chce mi się wszystkiego komentować, bo to za dużo roboty , ale bez przesady(zmu).


Moim zdaniem to gruba przesada. Uważam, że miałbyś problem uciec W 116 450 SE temu W 126 260 SE... a za 300 SE(L) to byś najprawdopodobniej "powąchał dymek" ...



Dokładnie! To tak samo można byłoby narzekać na W 108 250 S w porównaniu z W 109 300 SEL 6.3 albo W 116 280 S w porównaniu z W 116 450 SEL 6.9, bo to podobne różnice w osiągach co W 126 260 SE i 560 SE(L/C). Ludzie litości!!! Nawet w dzisiejszych czasach 250 S czy 280 S czy też 260 SE to nie są taczki.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

no i wlasnie o to chodzi.5600 sec przy ferrari f 50 (porownuje topowe modele) to rzeznia,taczanka,woozek z lodami.....a przeca to super autko.do wyscigow polecam mclaren f1, skoligacony z mercedesem, ten co ma lub mial jas fasola,a do normalnej jazdy 260 tez sie nada a i wyprzedzic potrafi.
jak ja lubie te rozmowy o wyzszosci swiat jednych nad drugimi....szczesliwego nowego 2006 roku!!!
a co ,bede pierwszy

Problem w tym, ze np. ja nie porownuje 260se do 560se, tylko mowie, ze R6 jest za slaby dla S-klasy. Dodatkowo nadmieniam, ze S-klasa = wsio co najlepsze, bez wzgledu na koszty.. jakos ciezko pogodzic to z pojemnoscia 2600, czy 3000
Tak ciezko to zrozumiec? [hehe]

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/

Ciężko , bo jazdę 260 SE określasz jako "rzeźnię" i "taczankę", a tak nie jest. Poza tym były takie czasy, że w S - klasie (wówczas jeszcze nieoficjalnej) nie było motorów V8. W ogóle to V8 jest amerykańskie i te ichne V8 to są prawdziwe V8. Na gaźnikach plują mocą i dzwiękiem wolności wydając z siebie istnie powalający charkot. Amerykańskie rodziny silników V8 tak jak Hemi to są prawdziwe legendy i wszędzie na świecie V8 kojarzy się z USA...
Kwintesencją MB jest R6 i tak było przez lata i dekady, dopóki się wszystko niepopaprało i nie zaczęło być gorzej. To samo tyczy się BMW. MB i BMW miało wojnę na R6. Tylko, że w pewnym momencie MB odpuścił, a BMW "podrapało się w głowę" i też stwierdziło, że to chyba nie ma już sensu, a przynajmniej nie na taką skalę. Nie wiem jak inni, ale ja bardzo żałuję, że tak to wszystko się potoczyło. Nagle pojawiły się takie motory jak V6 co to miały być tym co najlepsze w R6 i V8. Wcześniej stosowali je mniej renomowani producenci...
Zauważ, że dopóki MB był prawdziwym MB to faktycznie V8 był zarezerwowany dla S - klasy. Kiedyś w klasie średniej wyższej flagową jednostką była R6.
Pozdrawiam.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Rozmawiamy nie o jakiejs S-klasie, tylko o w126.. a tu V8 bylo od poczatku


Dzieki za historie

Lecz wrocmy do meritum:
1. Mowimy o silnikach w w126
2. S-klasa to model topowy..
3. V8 to tez topowe rozwiazanie (bylo nie bylo..)

Biorac pod uwage w/w, da sie to pogodzic z R6 w w126, czy jednak lepszym (=zapewniajacym lepsze parametry) rozwazaniem w tej budzie jest V8..?

OT: Wczoraj przejechalem SEC 509km, w tym jakos 50km po W-wie. Spalanie wyszlo mi 13,9l/100.. ale prawie cala trase Torun > W-wa jechalem 130-140 (i wiecej; zajelo mi to 1,5h, w tym stalem w Lomiankach w korku, i potem w centrum tez nieco mnie zwolnily swiatla..)

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

A przecież mówiłeś że pali Ci poniżej dziesięciu. Tak jak pisałem poniżej dziesięciu to może być chwilowe spalanie w danym momencie ale takiego nie osiągniesz na długim dystansie szczególnie w Polsce zresztą sam to potwierdziłeś jednocześnie zaprzeczając swojemu wcześniejszemu zdaniu ,

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56

O ile pamiętam, to podane były inne warunki brzegowe, sprawdź jeszcze raz

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Tak jak napisal Wookee: masz kolego albo slaba pamiec, albo nie umiesz zrozumiec tego co sie pisze, no i w efekcie czepiasz sie KAZDEGO MOZLIWEGO punktu zaczepienia
Konczac: pisalem tez, ze pali 1l/10km predkosci.. czyli wsio jest OK.

Zalecam medytacje

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/