Bukol pisze:
Rany boskie! Wszystko opada jak się Was czyta. Jedna frakcja (mniej liczna) chce maxymalnych ograniczeń i drakońskich podatków w imię szeroko pojętego interesu społecznego, a druga (niestety bardziej liczna) oburza się, że nie będzie mogła sprowadzić sobie parcha z Niemiec oszukując przy tym Państwo. Otóż tłumaczę: obecne niskie koszty
Bukol, a nie zauwazyles tam frakcji, ktora sprzeciwia sie ingerencji panstwa w sposob kretynski, nieskuteczny, przynoszacy wiecej zlego niz dobrego?
Bo co z tego, ze idea byla/jest zacna, jesli pozostala w sferze poboznych zyczen?
Administracyjne techniki majace uporzadkowac stan rzeczy w dziedzinie nas interesujacej wielokrotnie w historii sie nie sprawdzily, o ile nie byly KOMPLEKSOWE. No i powiedz mi, czy poza planami wprowadzenia nowego podatku rzad proponuje REALNE do zrealizowania pozostale czesci calej ukladanki?
Otoz, nic takiego nie ujrzalo swiatla dziennego, i nie ujrzy.
Bukol pisze:
Inny aspekt sprawy: jeżeli nie widzicie, że sprowadzając masowo złom zza Odry robimy Niecom OGROMNĄ przysługę, to serdecznie współczuję.
Problem w tym, ze apelujesz do nieodpowiednich ludzi - proponuje zapodac taki apel w jakiejs gazecie motoryzacyjnej, skierowany do handlarzy.
Bo to oni ciagna wsio, co da sie kupic za psie pieniadze, i sprzedac w PL z zyskiem..
Bukol pisze:
Reasumując: popieram formę podatku, odgórnie ustalony wzór który (teoretycznie) uniemożliwia oszustwa i nadużycie (to chyba najbardziej boli kilku zagorzałych forumowiczy), jest jasny i czytelny. Nie
Popierac to mozna cos, co ma szanse stac sie uzyteczne. W innym przypadku szkoda pary z pluc.
Od 15 lat nic nie robimy, tylko popieramy, wymyslamy, zyczymy sobie, proponujemy, zastanawiamy sie etc. Moze czas zaczac cos REALNIE robic? Oczywiscie to jest apel do tych palantow z Sejmu, i tych z rzadu.. ale my (=forumowicze) ze swojej strony tez mozemy cos zrobic - ba, Ty nawet to robisz: nie kupowac byle czego, byle tanio. Nie kupowac od zlodziei. Reszta przyjdzie sama, niestety innej drogi nie ma. Niestety - bo w tym czasie znajda sie tacy, ktorzy beda ciagnac zlom, beda krasc, i beda handlowac tym co zlodziej im przyniesie.. ale na to my jako forumowicze wplywu nie mamy.
Bukol pisze:
Mam nadzieję, że ktoś pójdzie po rozum do głowy i zostawi nam opcję sprowadzenia bez opłat auta zabytkowego. Ale ZABYTKOWEGO, a nie pseudo zabytka. I w zamian za ulgę, będzie zobowiązany do dbania o należyty stan techniczny i oryginalność. A na to też trzeba mieć pieniądze!
Dla mnie wystarczy, jak taki zabytek bedzie zadbanym, sprawnym technicznie w126. Nic nowszego mnie nie interesuje
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
_________________
Pozdrawiam,
Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/