Wookee pisze:
A: nie masz obowiązku
B: nie masz obowiązku
Zostaje tylko "doświadczenie zyciowe', a to sie daje podwazyc.
Oczywiście, że naciągane, ale do obronienia. Przecież tu nie chodzi o prawde tylko o prawo
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
W Polsce nie ma "domniemania niewinności". Jeżeli taka sprawa trafi do sądu, to oskarżony ma obowiązek udowodnić, że jest niewinny, a nie sąd, że jest. Takie prawo.
Zasada rozstrzygania na korzyść oskarżonego w przypadku nieusuwalnych wątpliwości działa jak najbardziej. A udowodnienie sprawstwa, związku etc. też raczej obowiązuje.