Znalazłem w zakończonych Merca którego opisywałem.
http://allegro.pl/mercedes-w-124-300te-i2675166260.htmlNaprawdę fajnie gdyby trafił w dobre ręce. Mam nawet zdjęcia jak go przyprowadziłem.
Teraz jest naprawdę dobry moment na kupienie fajnego starego merca w benzynie. Gorzej z dieslami, z nimi zawsze było ciężko. Paradoksalnie rok temu przyprowadziłem białe 250d w kombi, z pierwszych rąk, 380,000km, Taki jak chciałem, golas, bez EGR, w automacie. Dałem 2000E, plus rejestracja. Silnik naprawdę żyleta, ale i tak trzeba było zrobić hamulce, drążki z przodu sworznie itd, chociaż Tata mówi że to tylko moje fanaberie
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. Auto wyniosło mnie 13000zł, co wydaje się ceną wygórowaną, ale fakt każdemu się podoba i jest niesamowicie bezawaryjny i wdzięczny.
Rok temu znajomy przywiózł mi z Niemiec 124 230e z 1985. Początkowo nie chciałem, myślałem taki stary i to w benzynie. Ale jak się przejechałem..... po prostu nowy samochód ! Oryginalne 300,000km, takiego komfortu nie miałem jeszcze w żadnym 124. Pojechałem z ciekawości na kanał, a tam kolejny szok. Wszystkie śrubki, tulejki, sprężyny, amory po prostu nowe ! Nikt ze znajomych mi nie wierzył że auto ma tyle lat. Aha, za auto dałem 3000zł
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Osoba której sprzedałem też była w totalnym szoku po jeździe próbnej. Być może to tylko moja opinia, ale uwierzcie mi że jak Mercedes to tylko z amortyzatorami Bilstein. Zupełnie inny komfort jazdy! Nie miękki, nie twardy, idealny. Są warte każdej złotówki.
Krótko mówiąc trafisz dobrego Merca w benzynie ale: nie powinien być dłużej w kraju niż rok ( inaczej będzie już po polskich regulacjach ), bez gazu, nie kieruj się przy wyborze rocznikiem, kolorem, wypasem. W tych autach najważniejszy jest stan ogólny
Powodzenia w poszukiwaniach !
P.S. Jak już kupisz takiego Merca to nie zakładaj po tygodniu wątku " a czy da się do niego założyć gaz "
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)