Zaintrygował mnie ten wątek do tego stopnia, że i ja postanowiłem wyczyścić ów filterek. Gdy zobaczyłem zdjęcia z z linka, sądziłem że u mnie będzie znacznie gorzej - bo auto z końcem lat 80 zaczęło jeździć w Polsce [a paliwo w latach 90 by(wa)ło...no, różnie z nim było], do tego przez ostatnie 15 lat więcej stoi niż jeździ, więc warunki do sedymentacji wymarzone
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Poza tym, jakiś czas temu naprawiałem czujnik poziomu paliwa i trochę stwardniałej galarety na dole było - głównie to mnie przekonało do czyszczenia.
Zbiornika nie wyjmowałem, bo z natury jestem leniwy i najpierw chciałem sprawdzić czy jest sens, więc tylko wykręciłem sam filterek. Nie było łatwo, bo niby trochę miejsca jest, ale trzeba podejść nasadką - nic innego chyba się nie nada. A że rozmiar czołgowy, do tego redukcja na 1/2" i grzechotka już mi się nad półośką nie mieściła. Sposobem i wytrwałością jakoś cholerstwo pokonałem, i........... nie opłacało się:
Załącznik:
SDC10160a.JPG [ 37.87 KiB | Przejrzano 1503 razy ]
Aparat do dupy, bo wyostrza mi zawsze wszystko dokoła tylko nie to, co trzeba i może tego nie widać, ale uwierzcie mi - był czysty

.