MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

kwaśnych jabłek, hihi

_________________
Kuba
W116 300SD '79
Ex:
C114 250 2,8 '71, S203 220 CDI '04, W115 200 '72, W123 200 '84, C123 230 '82, W116 350 '77, C123 280 '80, S202 250TD '98, W124 300D '88, W201 1.8 '91, W202 180 '99

Inaczej na to patrząc: różnica w dzisiejszych cenach gazu i Pb95 to ok. 2 zł na litrze. Koszt dobrej instalacji (wg Wookee) to ok. 4.000 zł. Czyli po spaleniu 2000 litrów wychodzi się (w uproszczeniu) na zero. Przyjmując takie samo zużycie gazu i benzyny - np. 12/100, oznacza to przejechanie ok. 17.000 km. Od tego momentu użytkownik gazu zaczyna oszczędzać. Czyli widać, że zakładanie gazu ma ekonomiczny sens przy założeniu, że samochodem będzie się sporo jeździć (dla mnie to sporo, bo nawet normalnym samochodem robię ok. 10K na rok). Kwestią otwartą pozostaje pytanie, czy takim bardzo ładnym 230 coupe, jak z tego wątku, "wypada" dużo jeździć po naszych drogach.

Pozdrawiam.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

Gratuluje jeszcze raz

_________________
Wrobel w123Coupe

Nie obraź się, ale jeżeli chodzi Ci głównie o kształt nadwozia, to może lepiej wstaw tam D a oryginał odłóż na "lepsze czasy"?

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

A dlaczego nie jezdzic..? Czesci do w123 sa tanie (mysle o tych ktore sie zuzywaja podczas eksploatacji), auto wygodne etc. Jedyny minus to ewentulanosc zaliczenia kolizji.. ale nie mozna zakladac, ze sie ja zaliczy
Ja swoim 230TE jezdze >=40kkm rocznie, auto spisuje sie rewelacyjnie

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/

123 kombi to z założenia samochód "roboczy". 123 coupe jest dużo bardziej niszowy, rzadki. Po prostu szkoda by było, żeby po tych 20+ latach spokojnego żywotu w Niemczech (przebieg poniżej 10K rocznie), nagle zaczął dostawać po tyłku na polskich drogach.. Po co?

Moje 3 grosze.

Pozdrawiam.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

Resoraki sobie kupcie i trzymajcie je na półce, na pewno się nie wytłuką na naszych drogach . Samochód ma jeździć po to został stworzony!

Bo już nie mogłem wytrzymać

_________________
Volvo 940
Tian z Wrocławia pozdrawia wszystkie Misie

Wiem o czym mówisz i muszę się przyznać do podobnego stanowiska, niemniej jednak instalując LPG obmyśliłbym to w sposób jak najmniej ingerujący w konstrukcję auta [czyli klasycznie - butla w bagażniku a nie jakieś dziwy żeby mieć i gaz i pełną przestrzeń bagażnika]. Inna rzecz, że następnego MB będę kupował z dieslem - pomijając kapryśność LPG gdy ktoś sępi kasy na instalację o odpowiednich parametrach, dieselek kryje w sobie 2 legendarne zalety fenomenu mercedesowości - niezniszczalność i możliwość wygodnej niskoobrotowej jazdy...

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

[ok]


Antoni proponuje dobrze, ale mozna zalozyc najprostrza instalke (z tzw. sruba) i bedzie dobrze - sam mam taka, sporo jezdze, mieszkam za miastem (wiec musze miec auto codziennie na chodzie, nie wytrzymalbym z problemami gazowymi ) i nie mam ZADNYCH powodow do narzekania

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Kombi to tez jest rarytas, i wcale nie auto robocze - ino do podrozy. To w PL tak sie przyjelo, ze mozna go uzywac jako ciezarowki
Ja nim woze glownie swoja osobe, no i Hurona (i to byl glowny powod zakupu kombi)
Ale zeby nie bylo - SEC to tez coupe, i tez jako taki powinien jezdzic rzadko.. a jak tylko moge, to jezdze nim jak najczesciej
Auto musi jezdzic, a czy jezdzi mniej, czy wiecej - to juz mniej istotne. Po prostu czesciej trzeba zagladac w uklad jezdny (glownie), i ogolnie w auto. Acha: zakladam, ze SEC w zime bedzie jezdzil sporadycznie


Niedawno bylismy z Sebaa i Miskiem w Tucholi, na zlocie zabytkow.. i byl tam Moskwicz z l. 60, 100% oryginal, pieknie zachowany - wlasciciel za calkowicie normalne uwaza uzywanie go na dojedzanie do pracy, czyli mowiac inaczej uzywa go do codziennej eksploatacji.
I tak trzeba [usmiech]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Irytujące są takie pomysły jak Twój... łącznie z żalem





Uaktywniam się w skrajnych wypadkach bezmyślności i głupoty w dewastacji pięknych aut

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

I niech tak bedzie - ale jako jeden z bardziej zaawansowanych (czasowo ) klubowiczow* moglbys nieco stonowac swoje wypowiedzi
Pro publico bono

* trza swiecic przykladem, no nie?

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Skrajny przypadek = skrajny ton wypowiedzi. A już było tak kolorowo Póki co świecę przykładem dewastacji mówiąc NIE Wyobraź sobie, że za jakiś czas napiszę, że kupiułem zabytek w doskonałym stanie i własnie zastanawiam się nad założeniem gazu, diodek i przewierceniem kilku dziur tu i tam? Na pewno nikt nie zareaguje

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Mimo wszystko, jako czlowiek z elit moglbys nieco sie powstrzymac.. [ok]


Pewnie nikt [oczko]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/

Dzięki tej dyskusji przekonałem się, że bak pozostanie na swoim miejscu, zachowam fabryczne rozwiązanie, będe się czół bezpieczniej na drodze, nie wkurze dogłębnie niektórych z Was ( Pamiętam rozmowe z Sebianem w Pucku - "Gaz?? -w życiu, trzeba jeździć na 95 jak producent zaleca), butle umieszcze w kole i zastanowie się nad klapkami. Mam nadzieje, że w Pułtusku, jako młody użytkownik Coupe, jednak z gazownią będe normalnie przyjęty i pogadamy sobie przy wspólnym małym piwku.

_________________
W123 230CE 82r

www.pawu.prv.pl - zapraszam