A jednak reduktor nie padł

Miałem ostatnio problem z instalacja gazową w W123 230E. Sprawdzanie instalacji elektrycznej, filterek gazu, wizyta u fachowca (czy na pewno nim był ?). Okazało się że poluzowała się śruba regulacyjna reduktora (na tyle, że dziwie się że nie wypadła). Mam teraz pytanie, ustawiłem mniejwięcej tą śrubkę w takim położeniu jak była bo kiedyś oznaczyłem to sobie. Ale czy jak wkręcam to zubażam mieszankę czy wzbogacam ?
Nie znam przekroju reduktora, a nie chce go dopalić. Mam teraz śrube wkręconą na ok 1 obrotu więc płytko- samochód ma kopa i chodzi lecz nie odpala za pierwszym tak jak na benzynie ( uboga mieszanka ?)- silnik rozgrzany. Stąd pytanie o wkręcanie śruby.
Dzieki za sugestie.
Piotr z białego Mesia
