ale co sie dzieje?? nie świeci w ogóle, nigdy nie świeciła, nagle padła, wszystko w lampce poza tym działa?? Najprawdopodobniej z biegiem lat po prostu spaliły się żarówki. lampkę wyciągasz pchając ja od strony kierowcy w stronę pasażera i ciągnąć w dół. Nie ma tam żadnych zatrzasków, które można połamać, to jest na wcisk

Kiedy lampkę wyciągniesz żarówki od podświetlenia kontrolki pasów są pod taka plastikową osłonką, która z jednej strony trzymana jest chyba 2 zatrzaskami. Delikatnie je podważ, wyciągnij ten plastik i żarówki masz jak na dłoni. Koszt 1 sztuki koło złotówki. Ciężko dostać takie oryginalne jak montowano w fabryce, ale pasujące 1,2 W 12V kupisz w większości sklepów samochodowych, lub elektronicznych. Jeśli wymiana nie zadziała to przejrzyj elektronikę na zimne luty, spalone elementy, bo ta lampka ma swoje fochy czasami, kiedyś sam musiałem przelutować ścieżkę wlutowując zamiast niej kabelek, bo tak sie skopciła, ze nie było do czego lutować.
Powodzenia
