heyah
postanowilem podzielic sie z Wami moim spostrzezeniami z problemem z 2.2 cdi
jeszcze miesiac temu bylem praktycznie zielony w tym temacie.. od momentu pojawienia sie problemow z moim autkiem musialem uzupelnic wiedze...
w moim przypadku okazalo sie ze mam uszkodzony wtrysk..
jak zapalalem pompa pompowala ale na listwie nie bylo odpowiedniego ciesnienia bo paliwo spierdzielalo przez wtrysk powrotem bo wtrysk nie trzymal cisnienia... ( zeby odpalil musi byc odpowiednie cisnienie..bez tego komputer nie pozwala na uruchomienie)
postanowilem wiec kupic wtrysk... nowy kupe kasy szulalem czegos uzywanego ze sprawdzonego zrodla...
jednak nie moglem znalezc z takim nuerem jak moj...
do dzis...mialem chwile czasu postanowilem wykrecic ten wtrysk zeby z ciekawosci zobaczyc... co i jak ..
wykrecilem .. a skoro wtrysk uszkodzony to mysle mozna pouczyc sie na nim i rozebrac ...

)
po wyjeciu wtrysju byl on zafajdany...gniazdo tez..przeczyscilem ..wtrysk zlozylem mialem nie wkladac ale mysle sprawdze...
przekrecam klucz ...zapalil jak dawniej ...
generalnie teraz sie zastanawiam co bylo z tym wtryskiem ...
zobacze teraz czy bedzie pogarszlo sie palenie ... jak narazie zapala bdobrze
przydaloby sie wyczyscic pozostalem gniazda.. bo to co zobaczzylem jak wyjalem ten jeden nie bylo za ciekawe....
