MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Ostatnio miałem problem ze stacyjka,rzorusznik nie krecił nic. sprawdzilem na krótko-działa,zmieniłem kostke i próbuje odpalać przez sama kostkę śrubokrętem. Z tego co przeczytałem to auto powinno odpalać w ten sposób,niestety pojawił sie kolejny problem. Rozrusznik kręci,próbuje ale za cholere nie odpali.Nie wiem co to jest-zalane świece?W każdym bądź razie mam teraz problem ,że odpalając przez kostke(czekam na nowy korpus stacyjki)kreci ale nie zapala.czy styki które dochodza z boku stacyjki(mała prostokatna kostka) które w tej chwili nie są podłączone mają coś z tym wspólnego.??Z góry dzięki za pomocne posty.Pozdrawiam

_________________
nie ma jazdy bez gwiazdy!

pewnie bajgulator nie dziala , bo jest zapchane odpowietrzenie lusterek przez zaglowki

a powaznie , to nie forum medium , nikt nie wie jak odpowiedziec bo nie napisales co za auto i co sie dzialo wczesniej

a jak miales problem ze stacyjnka to pewnie jej wina , wymien ja i napisz jak nadal nie bedzie dzialac

_________________
było: kilka 126p, polonez i maruti 800
jest: fsm 126p '89 "rajdooffka"
Seat Marbella '90 843ccm "nicniemający małopalący"
marzenia:
w110 190D
R107 z V8

no tak,very funny.Nie wiem jak mogłem zapomniecc- 200 D

_________________
nie ma jazdy bez gwiazdy!

o lol. Zalane świece w dieslu hmm. A może poprostu nie działaja ( nie sa podlaczone. A zalaczane sa raczej przez stacyjke) i dlatego zebys sie skichal to nie zapalisz , chyba ze masz kompresje na garach wzorcowa.

_________________
W zyciu piekne sa tylko chwile...

123 240D Automat '77

swiece działaja,podłączone sa do kostki od stacyjki jak juz wyzej pisałem .problem jets taki jakby nie dostawał paliwa z pompy wtryskowej,jak podpompowałem troche ręcznie to załapał troche ale zgasł.Zastanawia mnie czy te dwa dodatkowe styki w tej małej kkostce od stacyjki ,która w tym momencie nie jest podłączona maja cos z tym wpólnego.

_________________
nie ma jazdy bez gwiazdy!

jak świece grzeją, to nie ma więcej elektryki potrzebnej do odpalenia.

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

To ja bym sie wstrzymal do chwili zalozenia stacyjki, bo tak to mozna zajsc zbyt daleko w szukaniu i jeszcze cos dospierniczyc. A potem juz w ogole nie dojdziesz do ladu.

_________________
W zyciu piekne sa tylko chwile...



123 240D Automat '77

Święte słowa Ale skoro to diesel który kręci dość długo a mimo to nie odpala to znaczy, że nie dostaje paliwa. Bo grzanie grzaniem, ale przy dobrze dodatnich temperaturach (no czyli tak jak mamy teraz) to spokojnie bez żadnego grzania powinien odpalić, najwyżej trzeba dość długo kręcić. Jeśli kolega ziulek nie wierzy zapraszam do siebie, zaprezentuje na NRD-owskim wynalazku marki Robur

_________________
w123 240TD - no kochałem ten wóz....
i kiedyś znów wrócę do Mercedes

Wyprzedzaj, wyprzedzaj - Twoje nerki uratują komuś życie !!

Jesli tylko ma dobra kompreche to po dluzszym kreceniu odpali ale po co?? Nie lepiej poczekac, poskladac wszystko i dopiero szukac dalej. Z doswiadczenia wiem, ze jak sie zacznie zbyt wiele spraw na raz to poem trudno je wszystkie dobrze skonczyc.

_________________
W zyciu piekne sa tylko chwile...



123 240D Automat '77

stacyjka była rozbierana -przyczyną nie dostawania paliwa może być podciśninie (jesli takie masz gaszenie w swoim 200d -bo dalej nie wiemy co za model...)

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Operacja zkończona sukcesem,połowicznym.W innym poscie juz pisze o elektryce.

_________________
nie ma jazdy bez gwiazdy!