moim skrzydlaczkiem zrobiłem już 3 km (niebawem wstawię fotorelacje i jakiś filmik z jazdy)to auto po prostu płynie zawieszenie jest super
miny przechodniów BEZCENNE
ale nie o tym będę pisać
mam problem z gaźnikami
otóż musiałem rozebrać gaźniki w celu wyczyszczenia i przedmuchania a to przez to ze chciałem ratować pompkę paliwa domowymi sposobami i pełno silikonu rozpuszczonego znalazło się w gaźnikach
po wyczyszczeniu gaźników w sumie około 10 razy były rozbierane i czyszczone
silnik nie pracuje idealnie
przy gwałtownym dodaniu gazu dławi się i krztusi słychać jakby za dużo powietrza dostawał jak przytkam przepustnice wkręca się dobrze ale znowu zaczyna strzelać
jak powoli to robię jest ok
dodam ze przed rozebraniem gaźników było idealnie wkręcał się bez problemu
sciągnołem już ksiązke "Gaźniki. Sprawdzenie i regulacja - Jurgen Kasedorf"
jest tam ten model gaźnika opisany ale nie ma nic na temat tej przypadłości kręciłem juz wszystkim na biegu jałowym w miarę równo pracuje odpala bez problemu
ale jednak nie jest to co było na początku
od czego zacząć
dodam ze kompresji nie mierzyłem ale tak nagle po wyczyszczeniu gaźników silnik by nie padł
zero kopcenia ani innych niepokojacych objawów
świece wyczyszczone wypalone kopułka również szczeliny posprawdzane
jedno co mnie cieszy ze masło mi znikło z pod korka oleju widocznie silnik potrzebował się dogrzać
proszę a jakąkolwiek podpowiedz
mieszkam w małej mieścinie i niestety wszyscy spece od gaźników albo już wymarli albo nie mają siły się poruszać
z teściem już obdzwoniliśmy wszystkich nawet uruchomił swoje dawne kontakty i nadal nic rozłożyliśmy ręce
