MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witajcie.

Zabieram się za odnowę mojej beczki i mam pytanie dotyczące oryginalnych kolorów felg stalowych, ponieważ nie wiem, czy te co mam nie były przemalowane.

Podstawowe felgi wyglądają po prostu na czarne (kupiłem też dodatkowy zestaw, którego lakier wygląda na czarny i chyba tak faktycznie jest).

Jednak koło zapasowe w części, która wygląda na oryginalną (częściowo mam felgę odmalowaną), jest szare.
Czy tak faktycznie jest w oryginale: 4 felgi czarne a zapas szary (wygląda logicznie)? Czy to tylko jakaś anomalia u mnie?

Moja beczka to sedan, 200D, II seria (listopad 1979)

Pozdrawiam,
Adam

ja mam oryginalny zapas, jest czarny, kiedyś na allegro widziałem nieużywany zapas, tez był czarny

_________________
w123 300D '83

Dzięki za informację.

Oglądnąłem to koło jeszcze raz i fragment, który jest fachowo pomalowany jest zdecydowanie szary, więc albo ja mam zapas szary, albo po prostu był porządnie przemalowany na szaro.

Jeżeli nikt się nie wypowie, że widział/ma szary zapas, to po wypiaskowaniu pomaluję na czarno.

Pozdrawiam,
Adam

Ja mam w jednej z moich W115 zapas na którym jest jeszcze chyba oryginalna fabrycznie opona i felga jest czarna jednak wydaje mi się że jest to czarny półmat.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.

Oryginalne stalowe felgi byly malowane tylko i wylacznie na czarno. Dopiero od jakis 10 lat stalowe felgi dostarczane z oponami zimowymi sa srebrne (lica) i maja srebrne dekielki z gwiazda zakrywajace piaste kola.

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

ja mam 230ce z 83 orginalny nie używany zapas i też jest czarny półmat

_________________
Mietek mój to jest to , kocham go,,,"zmienił moje życie odkąd poskładałem go,
on wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc... to wspaniała jest maszyna, choć stara jest jak ja... Rok 2016, rokiem powrotu mojej 230ce na drogę. Trzymajcie kciuki.