MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 15, 2025 2:22 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw sie 05, 2010 6:37 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 17, 2008 4:41 pm
Posty: 101
Witajcie panowie.
Niedawno wymieniałem w swoim 300D poduszkę silnika - kod - 1232413013(lewą) lemfoerdera o numerze katalogowym LMI10844 a wygląda tak:

Obrazek

Jednakże lada dzień przyjdzie do mnie druga poduszka do wymiany o numerze katalogowym LMI10839 - tez lema i wygląda tak:

Obrazek

Moje pytanie brzmi to czy to jest to samo, a jesli nie to jakie sa różnice? Ponieważ te części maja rózne numery katalogowe i to mnie nieco martwi. Czy bedzie problem po zamontowaniu?

Pozdrawiam
Marcin

_________________
w124 E200D '93 - Biała Perła
ex. w126 380 SEL '84, full opcja - krążownik szos


Na górę
Post: czw sie 05, 2010 8:54 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 03, 2009 7:23 am
Posty: 191
Lokalizacja: okolice Opola
obie wyglądają na tą samą poduszkę tylko każda sfotografowana jest z innej strony

_________________
Mercedes-Benz W126 1988r 260SE, m103 3,0 EFI


Na górę
Post: pt sie 06, 2010 8:56 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:23 pm
Posty: 695
Lokalizacja: Tarnów
To samo. mniejsze silniki miały inne poduszki (pod kątem i inaczej siedzi na nich silnik..) ja mam na mneijszych 3,0 i tez dziala ;)


Na górę
Post: ndz sie 08, 2010 10:46 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 17, 2008 4:41 pm
Posty: 101
tylko wiecie, to nawet i ceną się różni, nie duża różnica ale skoro to to samo to jakie licho.. z innej beczki bo że szarpie budą to wiadomo że poduchy walnięte ale co to jest jak tak "buja silnikiem"?

_________________
w124 E200D '93 - Biała Perła
ex. w126 380 SEL '84, full opcja - krążownik szos


Na górę
Post: ndz sie 08, 2010 11:44 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:23 pm
Posty: 695
Lokalizacja: Tarnów
Dobre pytanie.. mnie czasem buja , koledze jak sie silnik rozgrzał to bujało zawsze - jezdzil tak 3 czy 4 lata i zawsze bujało i nikt nie wiedzial co jest bo poza bujaniem silnik pracowal idealnie ( i nadal pracuje tyle ze u innego własciciela) . .. ale moze na form ktoś wie czemu silnik buja ?-tez się chetnie dowiem


Na górę
Post: ndz sie 08, 2010 10:29 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:23 pm
Posty: 695
Lokalizacja: Tarnów
martinbbor conieco dowiedziałem się na temat bujania od mechanika który niegdys robil w stuttgart`dzie w MB. Za bujanie diesla sa odpowiedzialne podcisnienia - np przepuszczająca pompa vacum , czy gdzies na węzyku nieszczelnosc.. trzeba jechac pokolei i sprawdzac podcisnienia. U mnie vacum daje małe - przepuszcza, jutro wymieniam


Na górę
Post: ndz sie 08, 2010 11:52 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 17, 2008 4:41 pm
Posty: 101
fajno tylko gdzie ja teraz taką pompę dostanę, jeśli już będę musiał wymieniać?

P.S. Ale ta pompka to zdaje się że służy do wspomagania hamulców więc jaki związek z bujaniem całego bloku silnika? :-?

_________________
w124 E200D '93 - Biała Perła
ex. w126 380 SEL '84, full opcja - krążownik szos


Na górę
Post: pn sie 09, 2010 7:21 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:23 pm
Posty: 695
Lokalizacja: Tarnów
ta vacum robi wszsytkie podcisnienia - do hamulców, do pompy wtryskowej, do ASB... do gaszenia silnika.. do wszystkiego :D - najpierw sprawdz przewody, pompe najlepiej sprawdzic tak: na wył silniku pedałem podpomuj na sztywno - i odpal na wcisnietym pedale hamulca - powinien opadac w dól (nie do podłogi) dosc szybko - znaczy ze vacum dziala i zassysa. Albo ten gruby wąz co od niej idzie do serwa w polowie jest zaworkiem czarnym dzielony i z niego wychodzi przewód przewaznie brązowy - idzie do stacyjki i wraca do gaszenia silnika. Zdejmij na zapalonym rego węzyka idącego od tego zaworka i przyłóz palca - powinno zasysac mocno - ze jak palca będziesz odrywał to poczujesz szczypnięcie :D - jak zasysa bez szczypnięcia to juz pompa słaba. - U mnie w 2,0D jest super, w 3,0TD zasysa tak sobie.


Na górę
Post: pn sie 09, 2010 3:16 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 17, 2008 4:41 pm
Posty: 101
u mnie zwykle jest tak - zgaszony silnik - pedał hamulca twardy, trzymam mocno nogą - odpalam silnik - pedał opada ale niestety jak mocniej przytrzymam to pada do samej podłogi (bardzo powoli oczywiście) - czyli nieszczelność na przewodach, ewentualnie pompa do wymiany?

_________________
w124 E200D '93 - Biała Perła
ex. w126 380 SEL '84, full opcja - krążownik szos


Na górę
Post: wt sie 10, 2010 8:14 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:23 pm
Posty: 695
Lokalizacja: Tarnów
jak za pierwszym razem opada po odpaleniu to jest ok. Ale jak opada podczas normalnego hamowania to juz nie jest ok. Jeśli twardnieje przy pulsacyjnym hamowaniu i tracisz "siłę" hamowania to jest źle i trzeba szukać nieszczelnosci. A STOP gaszaka po zgaszeniu silnika wraca Ci do góry czy cały czas jest w pozycji zamkniętej czyli leżącej?? - powinien po zgaszeniu sie położyc i nie wracać do góry - jak wraca to tez gdzies nieszczelnosc może być, lub cos uszkodzone.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl