https://www.youtube.com/watch?v=Xs4N6OOeZ4wFilm z Classicauto Kielce 2013
Po lakierniku auto nie chodzilo, ponieważ modul zaplonowy na błotniku został zamocowany do góry wtyczkami i zalany wodą przez dziutkę odpływową.
Jak go mechanik odkręcił to się woda rdzawa z niego wylała.
Po wymianie modułu i ustawieniu na analizatorze spalin chodził jak burza ... 1 dzień. (po powrocie od mchanika nie wkrecał sie, ale pracował równo ale nie miał mocy, po 2 km moc wróciła 100%, a następnego dnia znów nie miał mocy ruszyc spod swiateł, ale pracował równo)
Po kolejnej wizycie u mechanika okazało się że raz chodzi jak burza, a raz ledwo jezdzi. Aparat zapłonowy sie przekręcił i zapłon o 30 stopni przestawił.
Ustawiliśmy.
Mechanik utrzymuje że dokręcił aparat zapłonowy imbusem.
Na Classicauto pomimo prognoz bylo mokro i kropiło.
Pierwsze 2 próby na mokrym, 3cia idealny przejazd na suchym.
Po wyjsciu na owal 100 metrów przed metą auto zgasło.
Iskra tylko 1 przy rozpoczęciu rozrusznika i po cofnieciu kluczyka.
Dopiero po 2 godzinach, 2 wycieczkach do kielc po części na podmianę (cewkę i aparat zapłonowy) okazało się że aparat zapłonowy znów sie przestawił i imbus go trzymający można palcami odkręcic.
Włożyliśmy 2gi aparat, i auto po ustawieniu na czuja odpaliło, ale
chodzi do dupy, strzela, prycha,zostawiłem 3ci raz u tego samego goscia , stoi i czeka na ustawienie zapłonu.
W classicauto spadłem z 1 miejsca w Mercedes Challenge na przedostatnie, i w klasie 2-3000 przegrywałem o 3-8 sekund z mr. Kowalskim w W201 2.3 16V, poniewaz nie wystartowałem do 4 próby i dostałem taryfę 300 sekund, zamiast przejechać próbę w 80 sekund.
Podobno przytarty mam wałek w aparacie zapłonowym i czasami rozgrzany sie blokuje i dlatego przekręca zapłon, pomimo dokręconego imbusa , to jest teoria mechanika który ten zapłon 2x ustawiał.
Zobaczymy czy ustawi go tak żeby chodził jak trzeba.
Shit happens, karma się mści za zdenerwowanie bkslasha oklejeniem auta.