MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 3:04 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt maja 20, 2003 12:39 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Witam,

Czy ktoś ma wiedzę na temat związany z ubezpieczeniem AC starego samochodu? Chodzi mi konkretnie o proces ustalania wartości samochodu oraz o konieczność używania oryginalnych części zamiennych MB przy (tfuuuu!!!) naprawach po ew. kolizji. Rozmawiałem z kolegą z klubu Oldtimer przy Daimler Chrysler i wiem, że oni prowadzą rozmowy z PZU na ten temat, jako klub.

Może ktoś z tutejszego forum już przerabiał ten temat?

Pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
Post: wt maja 20, 2003 12:59 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
PK2 pisze:
Witam,

Czy ktoś ma wiedzę na temat związany z ubezpieczeniem AC starego samochodu? Chodzi mi konkretnie o proces ustalania wartości samochodu oraz o konieczność używania oryginalnych części zamiennych MB przy (tfuuuu!!!) naprawach po ew. kolizji. Rozmawiałem z kolegą z klubu Oldtimer przy Daimler Chrysler i wiem, że oni prowadzą rozmowy z PZU na ten temat, jako klub.

Może ktoś z tutejszego forum już przerabiał ten temat?

Pozdrawiam!


Ja mam AC w PZU, starszy woz niz 10 lat ubezpieczy Ci niewiele firm. Aby to zalatwic musisz pojechac do oddzailu, bo agent nie moze podjac takiej decyzji. Samochod oglada rzeczoznawca PZU i on decyduje. Jak samochod dobrze wyglada to daje zgode:) Wycena wygladala tak, oko to Eurotax - tabele zaczynaja sie od w124, to do gieldy samochodowej, szbka srednia i wyceniony:) Ale moj samochod mial wtedy 17 lat, a Twoj zbliza sie do 30, wiec pewnie trzeba by sie pokusic o dokladniejsza wycene rzeczoznawcy, a to kosztuje. Co do naprawy to PZU zawsze jest zainteresowane, aby to kosztowalo jak najmniej, a wiec sa udzialy wlasne. Mozna doplacic i je wykupic. Pamietaj, ze jesli naprawa przekroczy 70% wartosci auta, to rezygnuja z naprawy i wyplacaja odszkodowanie tu sa 2 wersje, bo albo 70% i zwloki, albo 100% i zabieraja samochod. To drugie jak juz ktos na niego bedzie chetny [zlosnik]

Zadzwon do swojego oddzialy PZU i popytaj:)

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 20, 2003 2:11 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za te informacje.

Nie do końca mi o to chodzi. Nie myślę w tym przypadku tylko o swoim samochodzie, chcę poznać ogólniejsze mechanizmy.

Jako ekstremum takiej sytuacji wyobraźmy sobie kwestię ubezpieczenia W112 coupe w idealnym stanie. Po włożeniu w niego np. 10-20 tyś dolarów. Pytaniem jest np. kto i jak ustali wartość? "Ekspert" z PZMotu? To są przecież "Leśne Dziadki", a nie eksperci. No i znowu kwestia oryginalności części zamiennych. Skoro widać gołym okiem 100% oryginalność samochodu, to oczywiście trzeba dalej wstawiać oryginalne części przy naprawie.

A może ktoś wie, jak to działa na Zachodzie czy w USA? Przecież właściciele 300S czy np. Pagód w idealnym stanie muszą je jakoś prawidłowo ubezpieczać...? Tam jest oczywiście łatwiej ustalić wartość samochodu, bo jest jakiś rynek i są ceny zakupu. A ile w Polsce zawarto transakcji na W112 coupe w 100% oryginalnym stanie? :-) Lub na idealnego Adenauera?

Pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 20, 2003 2:21 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
PK2 pisze:
A może ktoś wie, jak to działa na Zachodzie czy w USA?


Tam sa troche inne instytucja ubezpieczeniowe, a czy u nas znajdziesz takiego ubezpieczyciela to nie wiem, nie wiem czy tez sa ogolne mechanizmy, dlatego dzwon do PZU. Znajadz zycie do odesla Ciebie z pytaniami na zielona trawke [zlosnik]

Kwestja "lesnych dziatkow" - skoro nie oni to kto [zlosnik]

Poza tym moze sie okazac, ze kwota za ubezpieczenie jaka Ci wylicza powali Ciebie z nog. Normalnie dla MB jest prawie 10% jego wartosci. 10% od 20 tys $ = 2tys $ :evil: , a kto wie czy ekstrawagancja w ich rozumieniu nie bedzie drozsza.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 20, 2003 2:27 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
A nie da się ubezpieczyć za granicą? Może jakieś niemieckie towarzystwo ubezp. które też działa w Polsce? W ostatnik Motor Classic aż roi się od relkam ubezpieczycieli oldtimerów.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 20, 2003 2:38 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Bukol pisze:
A nie da się ubezpieczyć za granicą? Może jakieś niemieckie towarzystwo ubezp. które też działa w Polsce? W ostatnik Motor Classic aż roi się od relkam ubezpieczycieli oldtimerów.


Dzwonilem do Alianz Polska i na samochody powyzej 10 lat AC nie sprzedaja i na oldtimery tez watpie. Cos wyglada to tak jak AC na motor kilka lat temu, ze niby moza, ale nikt nie wie jak [zlosnik]

Zagranica pewnie da sie ubepieczyc, skoro pilkarz moze nogi ubezpieczyc itd, wszystko kwestia stawki jaka zaplacisz [zlosnik] choc np w niemczech jak chcesz ubezpieczc samochod na siebie to musisz miec niemieckie prawo jazdy. Poza tym jak powiesz za mieszkasz i jezdzisz w Polsce to jak nadal beda zainteresowani ubezpieczeniem to i cena skoczy :x

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 21, 2003 8:01 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 01, 2003 8:53 pm
Posty: 339
Lokalizacja: legnicka prowincja
sprawa wyglada nastepujaco:
sa firmy ubezpieczeniowe, ktore ubezpieczaja stare pojazdy i to od wartosci rynkowych z katalogach infoexpert lub eurotax, jesli takich cen nie ma (srednich) to ubezpiefczajacy sam podaje cene pojazdu i powinna ona byc zgodna z cenami rynkowymi chocby z informacji z gazet. Teraz kwestia amortyzacji czesci. Sama amortyzacja jest cholernie droga (chodzi o czesci nowe i naprawy w salonach samochodowych a nie w garazu). Tam dolicza sie jakis procent do kazdego roku. Wiec trzeba sie zastanowic nad takim faktami. Kwestia tylko ustalenia wartosci wyremontowanego samochodu. I czytajcie OWU, to wazne.

_________________
róbta co chceta


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl