PK2 pisze:
Witam,
Czy ktoś ma wiedzę na temat związany z ubezpieczeniem AC starego samochodu? Chodzi mi konkretnie o proces ustalania wartości samochodu oraz o konieczność używania oryginalnych części zamiennych MB przy (tfuuuu!!!) naprawach po ew. kolizji. Rozmawiałem z kolegą z klubu Oldtimer przy Daimler Chrysler i wiem, że oni prowadzą rozmowy z PZU na ten temat, jako klub.
Może ktoś z tutejszego forum już przerabiał ten temat?
Pozdrawiam!
Ja mam AC w PZU, starszy woz niz 10 lat ubezpieczy Ci niewiele firm. Aby to zalatwic musisz pojechac do oddzailu, bo agent nie moze podjac takiej decyzji. Samochod oglada rzeczoznawca PZU i on decyduje. Jak samochod dobrze wyglada to daje zgode:) Wycena wygladala tak, oko to Eurotax - tabele zaczynaja sie od w124, to do gieldy samochodowej, szbka srednia i wyceniony:) Ale moj samochod mial wtedy 17 lat, a Twoj zbliza sie do 30, wiec pewnie trzeba by sie pokusic o dokladniejsza wycene rzeczoznawcy, a to kosztuje. Co do naprawy to PZU zawsze jest zainteresowane, aby to kosztowalo jak najmniej, a wiec sa udzialy wlasne. Mozna doplacic i je wykupic. Pamietaj, ze jesli naprawa przekroczy 70% wartosci auta, to rezygnuja z naprawy i wyplacaja odszkodowanie tu sa 2 wersje, bo albo 70% i zwloki, albo 100% i zabieraja samochod. To drugie jak juz ktos na niego bedzie chetny
Zadzwon do swojego oddzialy PZU i popytaj:)