arbies pisze:
Musisz liczyć się z wydaniem 20 000 pln aby w114/115 limuzynę doprowadzić do świetności z lat jaj panowania [cool]. Uważam, że jeżeli chcesz w przyszłości jeździć klasykiem zrób go od podstaw.
Zdecydowanie tak zrobię. Nie wyobrażam sobie jazdy, o jakiej dalej piszesz, w wielkim stresie, czy wytrzyma, czy odpadnie czy jeszcze nie...
arbies pisze:
Kup auto kompletne bez względu na stan blacharki, a praca przy renowacji to czysta przyjemnośc i duże doświadczenie.
Dzięki za radę. Swoją drogą, już zauważyłem, że kupno W115 na chybcika jest niemożliwe... podobnie jak doprowadzenie tej limuzyny do świetności w dwa miesiące. Rozpocząłem intensywne poszukiwania w różnych serwisach, giełdach, po znajomych itd. Szukam, szukam... Czyli patrzeć głównie na stan wnętrza i względną kompletność? Bo sprawny silnik z tego co zdążyłem się zorientować można kupić w całości za normalne pieniądze. Z blacharką podobnie: odnowić, dorobić, dokupić...
arbies pisze:
jako zachętę do działania mogę podarować ci silnik 200D na chodzie!
Wow, wielkie dzięki ;) Co prawda poszukuję benzyny... aczkolwiek wszystko się może zdarzyć. Zapytam wtedy, czy oferta nadal aktualna ;)
arbies pisze:
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
i zapraszam na moją stronę :
www.mb230.prv.pl
Dzięki. Bardzo dobra strona... obejrzałem ją dokładnie, zanim pierwszy raz tu napisałem.