MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam po dłuższej nieobecności.

Za kilka dni będę się zabierał za regenerację tylnego mostu w Bulgoczącej Myszy, czyli W116. Na wstępie zaznaczam, że przez kilka dni szukałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, jednak bezskutecznie. Czeka mnie wymiana kompletu simmeringów (na wałku atakującym i przy półosiach), ponieważ okazało się, że stare nie spełniają zupełnie swojego zadania. W tym celu chcę całkowicie wyciągnąć most wraz z półosiami, tak aby na spokojnie i wygodnie wykonać ww. prace, a przy okazji zabezpieczyć podwozie tuż nad nim. Aby uniknąć niemiłych niespodzianek i odpowiednio przygotować się do pracy, mam kilka pytań:

1. Demontaż mostu - odłączam półosie z piast, podpieram most na podnośniku, odkręcam podwieszenie tylne, odkręcam cztery śruby mocujące do U-Ramy i...? U-Rama jest zamocowana w dwóch punktach do podwozia, a trzecim punktem jest właśnie podwieszenie tylne mostu. Jeżeli zacznę opuszczać tylny most na podnośniku, który wczesniej pod niego podłożyłem, to co stanie się z U-Ramą, zakładając że zanim zacznę demontować tylny most nie wyjmę sprężyn? Przy okazji chciałbym wymienić spręzyny tylne, więc nie powinno być problemu bez użycia ściągacza?

2. Nakrętka flanszy wałka atakującego - jasna sprawa z ustaleniem momentu i tuleją zgniatającą. Czy mogłby ktoś zamieścić zdjęcie tej nakrętki i powiedzieć czym ją najlepiej odkręcić (jaki klucz i z czego najlepiej go dorobić domowym sposobem)? Jakby ktoś dysponował zdjęciem dorobionego domowym sposobem klucza, byłbym również niezmiernie wdzięczny.

3. Jakie są wymiary simeringów od strony półosi i na wałku atakującym?

Pozdrawiam

_________________
C123 230C '77 - Puchata
W116 450SEL '79 - Pani Bulgot

ad1.
Jeżeli jest tak jak w w123 to rama idzie do pewnego momentu i się zatrzyma. kółka się wygną co prawda jak w garbusie i śmiesznie to będzie wyglądać. Zrzuć sobie wydech jeszcze albo przynajmniej odczep z gum to będzie łatwiej wyjąć dyfer. Jak już odkręcisz te cztery śruby (szpilki) od góry nie zapomnij o czyjniku od ABSu. później targaj go na zewnątrz i nie obawiaj się, nic nie odpadnie.

ad2.
Słyszałem że ktoś zrobił taki klucz z kawałka rury i ponacinał ją kątówką z małą (zużytą) tarczką w odpowiednich miejscach (trudno wytłumaczyć łatwiej by było pokazać)

ad3.
wymiarów nie znam, wyrzuciłem stare

A jeżeli odkrecisz amory z górnych mocowań, to zawiecha opusci sie na tyle, że mozna będzie wyjąć sprężyny, mylę się?

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Rozumiem, że rama się zatrzyma i koła się wygną w momencie gdy sprężyny zawieszenia złapią luz i będzie je można wtedy swobodnie wyjąć, bez użycia ściągacza? Oczywiście przed wyjęciem sprężyn, amortyzatory out.

Przy okazji, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy po wyjęciu dyfra, a jeszcze przed wyjęciem sprężyn, będę mógł postawić autko na kołach, ze zwisającą ramą, np. po to aby je przepchnąć o kilka metrów? Pytanie przyszło mi do głowy, ponieważ W116 jest dość sporym samochodem i na styk mieści mi się w garażu. Najwygodniej byłby mi wyjechać z niego 1 - 1,5metra, podnieść go, wyciągnąć dyfer, a następnie opuścić i wepchnąć z powrotem o ww. odległość.




Wydech już zrzucony, a ABS'u nie mam, więc to zawsze już trochę mniej pracy. Wcześniej zabrałem się za pozbywanie rdzy z podwozia i conieco z tyłu wyciągnąłem, m.in właśnie wydech. Przy okazji też zauważyłem wycieki z tylnego mostu, z którymi lada dzień będę walczył.



Pewnie po wyjęciu mostu będzie łatwiej zorientować się, co i jak.


Pozdrawiam i dziękuję za pomoc. Gdyby ktoś miał zdjęcie dorobionego klucza i / lub nakrętki oraz flanszy i chciał je zamieścić, byłbym bardzo wdzięczny

_________________
C123 230C '77 - Puchata

W116 450SEL '79 - Pani Bulgot

Cześć!

Po pierwsze: tu masz taki mały tutorial o tym jak to sie robi w w123 : http://www.peachparts.com/Wikka/W123Differential

Po drugie : po opuszczaniu u ramy sprężyny będą luźne i bez problemu wyciągniesz je łapkami, ale pamiętaj o odkręceniu i wyjęciu amortyzatorów - bez tej czynnosci -

Co do wymiarów simmeringów i klucza - nie pomogę, ale jakiś czas temu czytałem o regeneracji dyfra w wykonaniu naszego forumowego kolegi z "Lublyna" : Marcina280e - poszukaj (chyba temat był poruszany przy okazji wątku o odbudownie jego pontona...? )

Pzdr!

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

Dzięki za link z ciekawym opisem wymiany. Widzę, że tragedii nie będzie. Nie było tam co prawda nic na temat feralnej nakrętki i klucza, jednak znalazłem ten: http://www.w114-115.org.pl/j/index.php? ... 24&t=46117 link. Muszę poszukać kawałek 5/4 calowej rury, a jak już wytaszczę most na zewnątrz, to po oględzinach będę wiedział, jak ponacinać ww. rurę, by zrobić z niej klucz.

_________________
C123 230C '77 - Puchata

W116 450SEL '79 - Pani Bulgot

kolegi z "Lublyna"
słaby żart

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201

uć pozdrawia!

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe