Panowie,
dzięki za rozkodowanie VINu i komentarze.
Tak to jest, że czasami rozkminienie nr nadwozia to jak otwarcie "puszki Pandory". Tak, czy inaczej dla mnie to zabawna sytuacja - auto jest na pewno wersją USA ale ktoś zapewne nakombinował z kwitami wiele lat temu oraz z biegiem czasu z detalami. Auto jest w polandzie od 1987r.
Wypas, jaki mam w wozie, to:
286 -kieszenie siatkowe z tyłu oparć przednich ;
466 -centralny zamek ;
502 -prawe, zewnętrzne lusterko ;
570 -składany podłokietnik z przodu ;
583 -elektrycznie podnoszone szyby przednie
i tylne również
593 -szyby atermiczne, tylna ogrzewana, szkło hartowane, przednia z paskiem przeciwsłonecznym ;
876 -oświetlenie wnętrza z tyłu
- elektr. dach
- jest tempomat (nie działa),
- zagłówki z tyłu - DJ MAKU pisze, że rzeźba - mnie się widzi, że są ok ale przyglądnę się ponownie jutro,
- regulacja wysokości siedzenia pasażera
- hak
- i... roleta na tylną szybę - chyba tandeta nieorginalna (nie przyglądałem się specjalnie)
- jest też radyjo i mimo, że bez anteny (bata) gra doskonale przez 4 głośniki
Kupiłem to auto, bo świetnie jeździ i jakby to nazwać "wzbudziło moje zaufanie i entuzjazm". Właśnie przejechałem dystans wrocław - poznań i I-wsze wrażenie jest podtrzymane - chodzi super. No, a przede wszystkim - BEZAWARYJNIE!!
Mechanicznie, tj, silnik, zawieszenie, hamulce jest super. Odpala natychmiast, jak tylko zgaśnie podgrzewanie świec. Zero dymienia, jechaliśmy w 2 samochody, także obserwowaliśmy, co i jak. To mnie cieszy, bo stary diesel, to był dla mnie zawsze śmierdziel i dymił, a tu proszę - ekologiczny, pewnie dobrze wyregulowany i niezarżnięty silnik.
Spalanie dziwnie znikome - wczoraj wlałem 30l do pustego baku, pokręciłem się trochę po wrocku, dzisiaj przejechałem dystans ze 200km, a wskaźnik paliwa pokazuje tyle, co na ostatnim zdjęciu.
Skrzynia zmienia biegi super płynnie (brak jakichkolwiek szarpnięć) ale kickdown działa tylko przy ruszaniu i jak trzeba zrzuca z II na I. Z IV na III i z III na II już nie...
Centralny zamek jest na pilota (więc rzeźba) ale komfort, jak trzeba, bo działa (mam 2 klucze i dwa pajloty).
Są wszyskie dywany i to w dobrym stanie, deska rozdzielcza - doskonała! Na środku deski jakaś kratka (załączam fotę), co to takiego?
Łyknąłem je od ludków, którzy mieli je przez ostatnie 4 lata (nabyli już z przełożonym silnikiem od 124), rzeczywiście rozmawiałem z dziewczyną i jej ojcem (w dowodzie jest właśnie 2 właścicieli) i wydaje się, że nic nie ukryli. Tak, jak napisałem wyżej, to też miało wpływ, na to że je kupiłem. Decyzję podjąłem po próbnej jeździe, cały proces od momentu gdy wpadłem na tą furę (przez przypadek) do kupna trwał 1h.
DJ MAKU, zapłaciłem mniej niż 4,5tys ale więcej niż za mój pobyt we wrocławiu, tj. hotel, żarcie i inne atrakcje

. Kwota, którą wynegocjowałem, była wg mnie baardzo atrakcyjna za tak "unikalną" beczkę. Ludki chcieli się go też pozbyć, bo za 10 dni kończy się przegląd i OC, no i kupili niedawno okulara (też rdzewieje).
To jest sprzęt, który nadaje się do codziennego użytkowania bez inwestycji, opony są b.dobre, akumul prawie nowy, brak jakichkolwiek wycieków, leuft gut.
Auto jedzie prosto, brak ściągania, hamuje elegancko. To, co mnie wk...a to jak zwykle zapadnięty fotel, no i krzywy przez to. Naprawiłem już 2 fotele, może zrobię i ten.
Na blacie jest 378 tys mil i biorąc pod uwagę zużycie środka, może być realny. Ja przynajmniej tak uważam.
Być może nie opłaca się go odbudowywać, tylko trzeba śmigać na codzień.
wrzucam kilka aktualnych zdjęć.
Zb