MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

no słuchajta - wywaliłem katalizator - nie wiem czy potrzebnie ... wywaliłem przepustnice w kolektorze ... wywaliłem EGR ...

Pierwsze kilometry były takie, że o mało co sie nie popłakałem ... tak kopcił - dalej sie przestawił i nie kopcił - no lekko może jak depnąłem w podłoge - spalanie ok 2l mniej po mieście. Ale ... turbina mi świszczy jak to głupia - nie wiem czy to tylko efekt akustyczny (pusty kat) czy tak ona po prostu teraz pracuje ostro ?? . Wie ktoś coś na ten temat ??

_________________
S124 E220 '95
Škoda Fabia '17 1.0 TSI DSG

Ex: S202 C180 '97

Współczuję ci .
Przez dwa lata bujać się z tym samym problemem... A z drugiej strony zazdroszczę cierpliwości .
Mojemu, na kopcenie i tryb awaryjny, pomogła wymiana całego kolektora na nowy i od 100 tys. km cieszę się bezdymną jazdą. Niestety nie bezawaryjną... Ale to już inna historia .

_________________
W 210 E 200 CDI '00 - budyniowe marzenie.

za niecały miesiąc już 4 lata pykną
Zupełnie nowego kolektora bym nie kupił z prostej przyczyny: on też się zużyje - a dokładniej tuleje na których są osadzone przepustnice - teraz planuje dotoczyć nowe - zmontować to tak, aby przeżyło karoserie - dodatkową usterką też bywa że przepustnica odczepia się od listwy sterującej i się nie porusza - złośliwość rzeczy martwych jest taka, że pewnie pozostanie w pozycji zamkniętej
Pomijając to kopcenie to autko jest 'bezawaryjne' - a już powyżej 510k km ma najechane - w polsce przejechane ok 150k ... Wtryski, turbina - nie dotykane - choć te pierwsze ciche nie są - a oleju czy mixolu to się boje dolewać. Najpoważniejszą 'usterką' było rozsypanie się łożyska w skrzyni ... jedyne 4 kafle za używkę a tak to fajny jest

_________________
S124 E220 '95
Škoda Fabia '17 1.0 TSI DSG

Ex: S202 C180 '97